Kotek - wyleczony wrzód rogówki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 26, 2013 19:38 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

redaf pisze:Nie kupuj kotowi polędwicy. Polędwicę sama jedz!
Kotowi kupuj poprzerastaną wołowinę II gat. Taką ze ścięgnami, żyłkami itede. Porżnij na nie za małe kawałki.
Ona ma dwie funkcje: barfistyczną i szczotki do zębów.
Bo się kotowi zęby ładnie oczyszczą, jak się nimi napracuje, żeby taki badziew pogryźć 8)


Właśnie boję się dawać przerośnięte mięso z powodu, że kot ma pierwsze ząbki i z gryzieniem u niego słabo, a pies dostał, żeby nie czuł się dyskryminowany :D

Ten grzyb nie jest jest zaraźliwy dla innych. jest to typowe schorzenie psów o klapiatych uszach, przyczyna może być z zawilgocenia. Kot ma uszy postawione do góry, więc są wietrzone, u mojego goldasa niestety wszystko w uchu się gyruje. Przy mojej ręce do leczenia za dwa, trzy tygodnie będzie po kłopocie. Cztery razy dziennie ma dostać kropelki do uszu dobrze, że te od kota już się skończyły, bo to trochę za dużo by było. Ja w każdym bądź razie jestem upierdliwa, jak każą cztery razy, to jest cztery razy, nie mniej.

Drzemka przy mamusi :P a ja się ruszyć nie mogę
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw wrz 26, 2013 19:57 przez blodi, łącznie edytowano 1 raz

blodi

 
Posty: 71
Od: Czw sie 29, 2013 14:22
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Czw wrz 26, 2013 19:40 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

A ty myślisz czemu tu tak dużo postów na miau jest? Kotek na kolankach, człowiek uziemiony to posty na forum produkuje xD

Kotek jest uroczy <3
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 26, 2013 19:54 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

elianka pisze:A ty myślisz czemu tu tak dużo postów na miau jest? Kotek na kolankach, człowiek uziemiony to posty na forum produkuje xD

Racja !

redaf pisze:Bytówka rozmiar M (na dwa rottweilery) jakby co czeka w Błędowie, mazowieckie.

Dziękuję za propozycje, ale myślę sobie, że prędzej poproszę męża o zrobienie czegoś takiego. Do transportu klatkę mam, chodzi tylko o to, żeby po firmie koty nie wariowały. W zasadzie można kupić siatkę i samemu zrobić, do środka kuwetka, legowisko, miseczki i bytowanie gotowe :mrgreen:
Jutro kupię co trzeba.

blodi

 
Posty: 71
Od: Czw sie 29, 2013 14:22
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Czw wrz 26, 2013 20:10 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Jutro?
Bardzo zdecydowanie moja krew :ryk: :ryk: :ryk:
blodi pisze:...boję się dawać przerośnięte mięso z powodu, że kot ma pierwsze ząbki i z gryzieniem u niego słabo, a pies dostał, żeby nie czuł się dyskryminowany :D

A, to spoko. Pies ma prawo.
W razie dyskryminacji zadzwoni do TOZa, Fundacji Helsińskiej, albo na 112.
Przykuje się do kaloryfera, oflaguje i z wywieszonym przez ucho ozorem będzie czekał na mikrofony i kamery.

Fakt, Małykot musi jeszcze podrosnąć do dorosłego gryzienia.
Kiedy będzie zmieniał zęby z mleczaków na stałe zacznie mu z paszczy jechać jak z pokładu kutra rybackiego po sezonie na dorsza. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 01, 2013 18:18 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Hej Blodi, co u Was ? :)

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 29, 2013 19:49 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Kotek zaszczepiony, waży 2,05 kg, ma się dobrze :D rozrabia :kotek:
Obrazek

blodi

 
Posty: 71
Od: Czw sie 29, 2013 14:22
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Wto paź 29, 2013 20:33 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Jaki piękny! I te oczka czyste piękne :1luvu:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 24, 2013 22:18 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

co u kotka?

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Pon lis 25, 2013 22:07 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

U kotka dobrze, dzięki. Wszędzie go pełno, na szafie, w szafie, na firankach, na piecyku gazowym w łazience, jedynie na lampie go nie było ale to kwestia czasu :mrgreen:
Ostatnio zwiał przez okno, dzięki Bogu mieszkam na dość niskim parterze, trawa pod oknem. Prześlizgną się pod żaluzją zewnętrzną, do teraz nie wiem jak to możliwe, a jednak. Myślałam, że oszaleję. O drugiej w nocy zniknął w ciemnościach, ale o siódmej rano już go miałam. Siedział w piwnicy. Wrócił do domu z koleżankami, czyli z pchłami, ale szczęśliwy. Chociaż mniej szczęśliwy to był później już mój goldas, bo też dostał koleżanki. Byłam z Kotkiem u weterynarza, został odpchlony i dostał Immunactiv na odporność, tak na wszelki wypadek, żeby KK nie było. Raz na dzień musiałam mu podawać po mimo, że Kotek szczepiony. Specyfik na pchły był również na świerzbowca. Weterynarz mnie trochę wystraszył, że w piwnicach gdzie przebywa skupisko kotów może właśnie to dziadostwo być. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Teraz dziesięć razy sprawdzam żaluzję za nim otworzę okno!!!

Obrazek

blodi

 
Posty: 71
Od: Czw sie 29, 2013 14:22
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Czw gru 26, 2013 22:16 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Przeczytałam całość:))
Piękny kotek.

A jeśli o te zewnętrzne chodzi to klatka królicza świetnie się sprawdza do przetrzymywania chorowitków, taka na 120cm. Potem fajnie się składa. A jeśli chcesz podleczyć te dorosłe pod domem to równie dobrze da się to zrobić przy pomocy unidoxu. Kot nie wyczuwają tego antybiotyku w jedzeniu i nawet największe dzikusy da się wyleczyć.

Ja teraz też leczę paskudny wrzód rogówki schroniskowego kociaka. Tylko on naprawdę okropnie wygląda. Nie wiem czy będziemy mieć taki wspaniały efekt jak u was.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 08, 2014 23:28 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Dawno nas tu nie było. Wrzucam zdjęcia do porównania, ten sam kotek na tym samym koszyczku

Pół roku wcześniej
Obrazek

Teraz
Obrazek

blodi

 
Posty: 71
Od: Czw sie 29, 2013 14:22
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Pt sty 10, 2014 23:45 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Ślicznota!
Mam słabość do burych :1luvu: Jakie on ma śmieszne cieniutkie pręgi. :1luvu:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 11, 2014 12:00 Re: Kotek - wyleczony wrzód rogówki

Piękny Kotek, w zasadzie to miałaś z nim podobnie jak ja z Perełką, takie znalezienie przypadkowe...
Ale ślicznie go wyleczyłaś, oczki ma super, normalnie pokłony! :ok:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 30 gości