Duduś,biało-niebieski,mądry kot.W domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2013 18:34 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Kocisko pięknieje. Wygląda zdrowiej, niż wcześniej i tak mu dooobrze, jest taki wyluzowany, mimo zabiegów przecież. Chyba ufa, że będzie dobrze :)

Zilvana

 
Posty: 368
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob wrz 07, 2013 5:52 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Jest poprawa :ok: Duduś nie ma już zaklejonych tak bardzo oczek po nocy, otwiera je szerzej.Oby tak dalej!
To nie jest jeszcze piękny kot, ale będzie.Na razie jest trochę niezgrabny, musi jeszcze nabrać ciałka.On to czuje i apetyt ma, ale nie rzuca się już tak na jedzenie.Nie jest jeszcze miłym, miziastym kotkiem, jest po prostu chory i potrzeba czasu.
Cieszy mnie to, że próbuje się bawić, właściwie tylko myszką whiskasową zawieszoną w drzwiach, "smeczuje" ją :mrgreen: , tak to mniej więcej wygląda.Troszkę boi się moich kotów, szczególnie jeśli stają mu na drodze, wczoraj syczał ze strachu, moje się wtedy odsuwają, kochane są, prawda? Ale wieczorem, Duduś był pod biurkiem, a ja przyszykowałam kolację.Dałam mu miseczkę do powąchania, ruszył z kopyta, wie, że dostanie wyłącznie w łazience.Po drodze miał moje koty zgromadzone w ciasnym przedpokoju, przeciskał się obok nich jak pasażer miejskiego autobusu w godzinach szczytu i ani w głowie były mu syki :ryk: Zabawnie to wyglądało.
Zapowiada się znowu piękny, słoneczny dzień, Duduś na pewno pójdzie na balkon.Słońce powinno mu pomóc.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 07, 2013 9:33 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

będzie dobrze! skoro już jest widoczna poprawa, to ja już skaczę pod sufit :surprise:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Sob wrz 07, 2013 11:06 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Skacz, skacz :lol: , jest naprawdę lepiej, aż boję się cieszyć.Duduś ma już oczy, widać, że są złote tęczówki, a nie czerwone mięso i powieki zaklejone ropą.Do ideału daleko i to bardzo, ale jest nadzieja.
Na balkonie upał, jest od południowej strony, Duduś leży na posłanku i zawzięcie się myje.Kupiłam mu trochę wołowiny, on bardzo lubi surowe mięsko, z resztą to najzdrowsze, dostanie więc dobrą kolację.Wczoraj jadł indyka.Mięso raz dziennie, pozostałe posiłki to karma dla seniorów, sucha i mokra.Duduś nie jest starym kotem, ale z jakiegoś powodu garniturek ząbków nieco uszczuplony, trochę paprze przy jedzeniu, ale to drobiazg.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 07, 2013 21:59 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

... ufff kociasty będzie widział .... super, że leczyć się zaczęło ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie wrz 08, 2013 5:34 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Poprawa jest już zdecydowana, oby tylko tak dalej :ok: Jest też zmiana w jego zachowaniu, wczoraj Duduś zaczął się bawić :lol: , łapał wędkę z piórkami, zainteresował go tunel z piłeczką, to dobry znak.
Wczoraj był dzień pielęgnacyjny, czesałam koty, obcinałam im pazurki, Dudusiowi również.Donoszę, że nie było z tym większych problemów.Duduś jest całkowicie obsługiwalny.Dostał już jedzonko, nie mógł się doczekać.Zaraz go wypuszczę z łazienki, zajmę się też jego oczkami.Trzeba je przemyć i zapuścić kropelki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 08, 2013 6:00 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Zdrowieje chłopak jak nic :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie wrz 08, 2013 6:31 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Zdecydowanie tak! :lol: Nad jego zachowaniem trzeba jednak będzie trochę popracować,ma bowiem brzydki zwyczaj atakowania ręki łapką.Nie drapie, ale tak być nie powinno.Trudno mi też jeszcze coś powiedzieć na temat jego stosunku do innych kotów.Na razie ich unika, trochę się boi, ale jest chory, nie wykastrowany, trudno więc teraz wyrokować.Lubi obserwować moje koty w zabawie, ale nie przyłącza się, patrzy na nie z wysokości kanapy.Najchętniej jednak siedzi na balkonie i obserwuje to, co dzieje się na ulicy, śpi tam, czasem wynoszę mu jedzenie na balkon.Tropicamidum daję mu po południu, aby go światło nie raziło, jest mu więc tam dobrze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 08, 2013 16:47 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Super, że jest poprawa :) Oby tak dalej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Nie wrz 08, 2013 17:35 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Naprawdę jest coraz lepiej :lol: Duduś zaczął też być normalnym kotem, biegał dzisiaj po mieszkaniu, próbował różnych zabawek, wszedł do tunelu, no tak jak zdrowy, wesoły kotek.Musiałam dzisiaj wyjechać na parę godzin ( huciane koty) i szkoda mi było zamykać Dudusia w łazience.Pochowałam tylko wszystkie miski, jak wróciłam wszystko było w porządku.Nie wiem, czy Duduś lubi inne koty, czy chciałby być jedynakiem, ale tak myślę, że jeszcze poobserwuję.Na razie jestem zdania, że jest mu to obojętne.
To mądry kotek.Dzisiaj przyszedł do mnie do kuchni,zamiauczał i poszedł do łazienki.Udałam, że nie rozumiem, powtórzył więc to samo, a za chwilę jeszcze raz.Wiadomo, że chodziło o jedzonko :lol: Dostał, oczywiście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 08, 2013 17:44 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

normalnie czytam i serce się raduje! :1luvu:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pon wrz 09, 2013 10:21 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Sen mam kamienny, ale jest jedna rzecz, która obudzi mnie na pewno.Wystarczy, że kot wymiotuje i tak się dzisiaj stało.Koty wyczesane, dostają chrupki na kłaczki, ale zdarza się, że to nie pomaga.Wstałam więc o świcie, przy okazji dałam Dudusiowi coś do jedzenia i zobaczyłam lekko zdemolowaną łazienkę :evil: Nie wiem, co to będzie, bo jutro muszę wyjechać.Kilka godzin Duduś będzie musiał się męczyć.Dam mu dużo jedzenia, wodę, mam nadzieję, że będzie spał.Ileż ten kot potrafi zjeść 8O Dla niego jedna 100g saszetka to przekąska.Nie jestem do tego przyzwyczajona, moje koty jedzą malutko.Nie dlatego, że je odchudzam, ale po prostu nie są głodne.Nie wychodzą, są w cieple, mają mało ruchu, to zrozumiałe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 10, 2013 22:27 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

z czasem powinno mu przejść. póki co, musi nabrać ciałka i nadrabia swoją wolność...
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Śro wrz 11, 2013 5:31 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Duduś ma tasiemca :cry: Wczoraj znalazłam ogromny, ruszający się człon ...brrr, ohyda.To tłumaczy wiele, oczywiście.Chudość, wilczy apetyt, no i problem z leczeniem.Robaczyca daje też objawy chorobowe.Wczoraj musiałam wyjechać, dzisiaj idę do weta po tabletki, dla mojego stada również.Mam nadzieję, że teraz będzie już z górki.
Nie było mnie w domu ok.9 godzin, Duduś musiał być cały czas w łazience.Bałam się, że będzie rozrabiał, ale nic z tych rzeczy.Spał grzecznie cały czas, podobnie moje koty, w domu porządek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 11, 2013 7:02 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Wydaje mi się, że tak na wszelki wypadek to i Ty powinnaś się odrobaczyć.

Duduś, a ty już wyczerpałeś limit "niespodzianek", więc prędziutko wracaj do zdrowia :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 7 gości