Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 09, 2013 17:23 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

*gulp*
brukselkę mogę opędzlować ja.
w duuuużych ilościach...
*gulp*
KotkaWodna
 

Post » Pt sie 09, 2013 17:38 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Ser-niczek pisze:
Hańka pisze:
Aniada pisze:I Hańka, wierzę, że dysponując odrobiną taktu, nie dobijesz leżącego pisząc, że upały są cudne.

Jakie upały? :roll: Jaki takt? :twisted: Jest marne 22. Siedzę w polarze. :x

zaraz Cię strzelę Obrazek

Za co, panie, za co? Wszyscy na forum mają mi za złe wybrzeżową pogodę. A co ja, kurczę, wymyśliłam ten morski klimat z chłodnym latem, ciepłą jesienią i zimą, hę?
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 17:45 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Raport codzienny z misji wymodlenia deszczu:
punkt a) nie jesteśmy sobkami, więc najpierw celowaliśmy coby nalało Ser-nikowi (wiecie dlaczego :roll: ), ale nam się zepsuł celownik i przestrzeliliśmy. Obawiamy się, że podtopienia na Mazurach mogą mieć z tym coś wspólnego :oops:
punkt b) potem pomyśleliśmy o okolicy, ale w Sosnowcu ktoś jednocześnie zamawiał upał - to się trochę namęczyliśmy, żeby postawić na swoim (tzn na chłodku), i jest - lepiej późno, niż wcale :lol:
punkt c) teraz się zawiesiliśmy, bo nie wiemy czy kontynuować i zamawiać śnieg - Aniado decyduj :?
punkt d) wyrazy wdzięczności przyjmujemy w naturze :mrgreen:

PS: Boluś w klatce coś się za szybko poczuł jak u siebie - wg mnie on już grypsuje 8O

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 17:48 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Ja-smina pisze:Raport codzienny z misji wymodlenia deszczu:
punkt a) nie jesteśmy sobkami, więc najpierw celowaliśmy coby nalało Ser-nikowi (wiecie dlaczego :roll: ), ale nam się zepsuł celownik i przestrzeliliśmy. Obawiamy się, że podtopienia na Mazurach mogą mieć z tym coś wspólnego :oops:
punkt b) potem pomyśleliśmy o okolicy, ale w Sosnowcu ktoś jednocześnie zamawiał upał - to się trochę namęczyliśmy, żeby postawić na swoim (tzn na chłodku), i jest - lepiej późno, niż wcale :lol:
punkt c) teraz się zawiesiliśmy, bo nie wiemy czy kontynuować i zamawiać śnieg - Aniado decyduj :?
punkt d) wyrazy wdzięczności przyjmujemy w naturze :mrgreen:

PS: Boluś w klatce coś się za szybko poczuł jak u siebie - wg mnie on już grypsuje 8O

A upał na Wybrzeże to się zapomniało podesłać :crying: W naturze? Znaczy - kotek może być? :kotek:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 17:56 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Hańka pisze:A upał na Wybrzeże to się zapomniało podesłać :crying: W naturze? Znaczy - kotek może być? :kotek:


No - a było zleconko :evil: Nie było zleconka - nie ma robótki (to przecież podstawowa zasada szamanów :roll: )

Się posmaruje.........., to kto wie :mrgreen:

Ja Ci tu dam kotek - może być paciorek, przelew życiowego fartu, narząd w dobrym stanie, etc, etc....

PS: Firma nie honoruje kart kredytowych ani obiecanek-cacanek 8)

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:01 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Ja-smina pisze:punkt c) teraz się zawiesiliśmy, bo nie wiemy czy kontynuować i zamawiać śnieg - Aniado decyduj :?

PS: Boluś w klatce coś się za szybko poczuł jak u siebie - wg mnie on już grypsuje 8O


rany boskie i nieświęte :strach:
jam nie Aniada, ale Ci odpowiem - a niechże Cię ręka boska, noga boska i trzewia boskie bronią przed dostarczeniem śniegu!!
apage, veto, no pasaram!!


....ale zdradźta jeszcze, za pozwoleniem, jakie gry psuje Boluś?... :rudolf:
KotkaWodna
 

Post » Pt sie 09, 2013 18:06 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Zanim pojawi się konkretny Bolusiowy tekst - oto słowniczek :mrgreen: http://www.grypserka.pl/index.php?optio ... y&Itemid=2
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 18:08 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

KotkaWodna
 

Post » Pt sie 09, 2013 18:10 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

KotkaWodna pisze: - a niechże Cię ręka boska, noga boska i trzewia boskie bronią przed dostarczeniem śniegu!!
apage, veto, no pasaram!!

Ale o co się rozchodzi, nie lubisz sportów zimowych :mrgreen:

....ale zdradźta jeszcze, za pozwoleniem, jakie gry psuje Boluś?... :rudolf:


No, że herbatnikuje coby nie być parówą :wink: Ja to najbardziej o grypsowanie z Bolusiem podejrzewam Misia - że niby taki milutki, niby kolaboruje z władzą (czyt: Aniadą) a tak naprawdę to on jest cappo di tutti cappi Mirmiłkowa (wiesz, jak w kryminale - zawsze najmniej podejrzany jest winny) i planuje obrobić jakąś chawirę :?

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:12 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Toć wiem! Słownik zamieściłam żem, licząc na (godne pióra Moliera) odkrycie szanownych pań, że wszystkie po trosze grypsujemy :mrgreen:
Edit: zamieściłamżem?
Ostatnio edytowano Pt sie 09, 2013 18:18 przez Hańka, łącznie edytowano 1 raz
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 18:16 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

[quote="KotkaWodna"]żartowałamżem
[foch]

No widzisz, a w niskich temperaturach zachodzi zjawisko nadprzewodnictwa, synapsy szaleją i wszyscy by zrozumieli :kotek:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:18 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Hańka pisze:Toć wiem! Słownik zamieściłam żem, licząc na (godne pióra Moliera) odkrycie szanownych pań, że wszystkie po trosze grypsujemy :mrgreen:


A wątek to paczka herbatników :piwa:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt sie 09, 2013 18:19 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

będę o Tobie czytała Bolusiu :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:20 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

A cóż to za mina? Złe już za Bolkiem! :ok:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 09, 2013 18:37 Re: Mirmiłki VI - powrót na Lawendowe Pola.

Hańka pisze:A cóż to za mina? Złe już za Bolkiem! :ok:

bo mi smutno , że Boluś jest chory :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza, zuzia115 i 903 gości