WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felietonik o polowaniu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 17, 2013 20:08 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

I gdzie ten ciąg dalszy? Proszę (grzecznie, ale z naciskiem) o kontynuację.
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 17, 2013 20:38 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Jakby zajrzała tu Neigh to mam wyłądowaną komórkę a dostarczyłam na jej maila pewien zamówiony artykulik medyczny...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 17, 2013 21:12 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

11 stron, a mnie tu jeszcze nie było :roll: Skandal :!:
No to jestem :mrgreen:
Fanka Melona

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie mar 17, 2013 21:30 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Była kąpiel Fio.
I mycie ogona Leona.
I suszenie obydwu osobowości.

Leoś mi przylał.
Zły był jak takie zuo.
Łapa była uzbrojona i bolało.
Piękny ogon leoński mamy. Długi jest, puchaty i w seksownym beżyku.
A Fio jak zawsze damą jest.
Pod prysznicem stała grzecznie, łapki podawała...potem była grzeczna kiedy suszarka ją suszyła i szczotka rozczesywała. Następnie piękna Fio poszła na parapecik na podwójny kocyk i tam się opalała w słoneczku.
Teraz pachnie, jest śliczniutka i WIE O TYM.

Był pan od kariery amelkowej w modelingu.
Nie chce mi się pisać o tym na razie, ale chyba nic z tego nie będzie.
Mój kot ,zwłaszcza Amelia nie pojedzie beze mnie do stolicy za żadne pieniądze. I jak ktoś TEGO nie zrozumie to już jest jego problem.
Tzn. mam pojechać z moją Amelką ale na zdjęcia NIE WEJDĘ bo właściciele "tylko rozpraszają zwierzęta i nic nie można zrobić"
Pan poszedł (nie-) poszczuty Melonem.
Melon jest do tej pory zdziwiony ,że facet się tak go bał!

Amelka jest stanowczo za młodą kotką na takie brewerie.
Podczas wizyty pana się lansowała jak potrafiła: zrobiła nawet kupkę pod szafeczką.
Bardzo zgrabną kupkę.
Panu Amelka się podobała.
Chciał dać za nią 800 zł.
Jak zobaczył Felka to omdlał prawie, pytał po ile on...Smutna to była wizyta.
U nas się zwierzynę kocha a nie sprzedaje.


Został wyśmiany i wyproszony.


A wiecie, Leoś na niego nasyczał!!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 18, 2013 1:22 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Znaczy - chciał kupić na zawsze, czy tyle zapłacić za sesję?
I nie zrozumiałam tego z KŚ. Tzn. rozumiem, że pieniądze chciałaś przekazać na KŚ i rozumiem, że mógł być problem formalny, bo pan mógł chcieć zapłacić bezpośrednio Wam, ale to nie problem zrobić darowiznę, więc co nie ok - to, że Amelka miała być sama na planie, czy jeszcze coś?
No i oprócz tego, że pan nierozumiejący.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon mar 18, 2013 20:04 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

kotkins, pan widocznie uznal, ze jak masz wiecej kotow to co wam szkoda sprzedac :evil: wszak nowa biede odratujecie i zrobicie gwiazda nie :evil:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 18, 2013 21:12 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Pan chciał kupić Amelkę "na zawsze".
Chciałam darować KŚ "zarobki" amelkowe, ale nie narażę mojej koty na sesję bez mojej opieki.
Do negocjacji "za sesję" nie doszliśmy bo mnie gość wkurzył..
Dla pana kot to tylko kot.
Jak kanapa.

Zapytał mnie ile dałam za Amelkę - powiedziałam zgodnie z prawdą ,że 86 zł.To zaproponował "przebitkę"- 800 zł.
Powinnam skakać pod sufit, TYLE bym zarobiła...!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 18, 2013 21:21 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

kotkins pisze:Pan chciał kupić Amelkę "na zawsze".


Tiaaaa - a po zakończonej sesji , następna sesja , potem kotek byłby opatrzony i co dalej - na ulicę , do schronu , czy do utylizacji 8O :evil: :evil: Skoro to tylko kot, a kotów jest dużo....... Eeeeech kotkinsie , szkoda , ze nie masz co najmniej amstafa lub dobermana / nie ujmując nic Melonowi /.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 18, 2013 21:37 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

kotkins pisze:Pan chciał kupić Amelkę "na zawsze".
Chciałam darować KŚ "zarobki" amelkowe, ale nie narażę mojej koty na sesję bez mojej opieki.
Do negocjacji "za sesję" nie doszliśmy bo mnie gość wkurzył..
Dla pana kot to tylko kot.
Jak kanapa.

Zapytał mnie ile dałam za Amelkę - powiedziałam zgodnie z prawdą ,że 86 zł.To zaproponował "przebitkę"- 800 zł.
Powinnam skakać pod sufit, TYLE bym zarobiła...!


8O

Toż nazwijmy rzecz po imieniu :
http://www.youtube.com/watch?v=cVj1jexGdog

Brawo Kotkins , szkoda było profanować Melonowe zęby . Hiena jest niesmaczna i niezdrowa.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon mar 18, 2013 21:38 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

W życiu nie widziałam ,żeby się ktoś tak bojał jamnika!
Już w samochodzie wrzeszczał, żeby "zabrać TEGO PSA!", a Mel chciał się z nim fraternizować.
Ja mu tłumaczyłam ,że Mel to fajny gość a szczekać przestaje po otwarciu furtki.
Nie i już.

To Małż zabrał , wziął na ręce i pan wszedł.
W domu pies chciał pana obwąchać, merdając ogonem.
Pan zmartwiał i wycedził "zaaaabraaaać..."
Melon nie jest głupi - uwalił się pod kanapą i raz po raz na pana PATRZYŁ.
Jak patrzył pan cofał nogi i przerywał sam sobie wątek.

Pan nie zabawił długo- jesteśmy stadem wariatów, więc nie ma o czym z nami gadać.
Kotów nie sprzedajmy, cieszymy się z małej kupki pod szafką...ech...
Amelka się chyba nie bardzo nadaje na modelkę.

Gdyby pan był miły i zwierzolubny...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 18, 2013 21:43 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Fio powinna pana zbić łapą :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35202
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 18, 2013 21:47 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Raz w życiu użarł mnie pies i był to jamnik :twisted: Szorstkowlosy zresztą, suka mojej przyjaciołki. Ugryzła bez powodu. Zadzwonilam do drzwi, kumpela drzwi otworzyła, jamnica wyskoczyła i zębami się wpila w moje udo, zwisając malowniczo :twisted:
Jamniki groźmne som :lol:

Nie przeszkadza mi to byc fanką Mela :mrgreen:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon mar 18, 2013 21:49 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

MB&Ofelia pisze:Fio powinna pana zbić łapą :evil:


8O 8O 8O 8O 8O
Taką świeżo wykąpaną, elegancką puchatkę kalać g...nem 8O 8O 8O 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 18, 2013 21:50 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

No racja :oops:
Ale mogła by go opluć! O! :mrgreen:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35202
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 18, 2013 22:02 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- i znowu opowiadanko:)

Nikt nie gryzie bez powodu.
Nie wiesz co się działo przedtem, czy pod drzwiami.
Mam naprawdę zrównoważonego psa z dobrymi genami.
I też ugryzł Amelkę.

Jamniki to psy dominujące i TRUDNE.
A że są niskie uważane są za MAŁE.
A to błąd, błąd !!!!

Z jamnikami trzeba rozsądnie i ostrożnie.
I trzeba mieć osobowość. Bo znam domy, gdzie pan nie siada na fotelu- jamnik nie pozwala.
Wcale nie jest łatwo być współlokatorem JAMNIKA!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Paula05 i 156 gości