Kot-najlepszy przyjaciel.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 16, 2013 12:54 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

SNB pisze:
Ewa L. pisze:Och!!!! A twoje kocia jakie cuda!!! :D


Dziękuję :)

A moje koty nie są zbieraczami :lol: Pewnie dlatego, że dopóki nie podrosną - mieszkanie świeci pustkami :D Przede wszystkim kwiatków musiałam się pozbyć :cry:

Witam :)
SNB, czy mogę zapytać, co to za kociaki w Twoim podpisie? Stawiam na rosyjskie lub koraty, ale może się całkiem mylę? :) Fajna parka :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob mar 16, 2013 13:01 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

SNB pisze:
Ewa L. pisze:Och!!!! A twoje kocia jakie cuda!!! :D


Dziękuję :)

A moje koty nie są zbieraczami :lol: Pewnie dlatego, że dopóki nie podrosną - mieszkanie świeci pustkami :D Przede wszystkim kwiatków musiałam się pozbyć :cry:

Coś o tym wiem bo u mnie też nie znajdziesz ani jednego żywego kwiatka [ chyba że kocia trawka ]. :D Chowają przede wszystkim swoje zabawki - a trochę ich mają. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 13:33 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Polcia okupująca łóżko - suuuper! Co za poza! :D :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 13:54 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Oj ! Ona to dopiero potrafi łapać pozy!! :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 14:17 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Zrobiłam sobie chwilę przerwy. Zuzia na balkonie zażywa kąpieli słonecznej w połączeniu z toaletą futerka. Polę za to interesuje odkurzacz puki nie jest włączony.
Dziewczyny wietrzą futra na balkonie a ja dalej do roboty. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 14:19 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Moje kicie też dziś były na balkonie, cieszę się, że słoneczny dzionek :) No ale teraz się chłodniej zrobiło... teraz drzemią sobie :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob mar 16, 2013 14:42 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Zuzia twarda jest - nadal na balkoniku. :D Pola za to wiecznie kursuje na balkon i z powrotem przeszkadzając mi jak się tylko da. :D Na chwilę nie może na miejscu usadzić tego swojego kociego tyłka :mrgreen:
A obie z Zuzią mają fajne :wink:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 15:32 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Zuzia uznała że koniec na dziś z wietrzeniem futerka i postanowiła uciąć sobie drzemkę w swoim łóżeczku w promykach słoneczka. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 16:03 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Sihaja pisze: Witam :)
SNB, czy mogę zapytać, co to za kociaki w Twoim podpisie? Stawiam na rosyjskie lub koraty, ale może się całkiem mylę? :) Fajna parka :)


Hej :) Nie mylisz się :) To Rosyjskie bliźniaki ;)

zazdroszczę Wam, że koty na balkon wychodzą... mój balkon jeszcze nie jest przygotowany. Koty mam od grudnia i jakoś w zimie nie było sensu, a teraz trzeba już wkrótce go osiatkować... nie mogę się doczekać, aż zaczną po nim hasać :)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob mar 16, 2013 16:13 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

U mnie kwiatki próbował załatwić jamniś, ale już mu przeszło, a koty zupełnie się nie interesują...może dlatego, że na ogrodzie najedzą się trawy i innych cudów przyrody :mrgreen: więc doniczkowe są bleee....
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob mar 16, 2013 17:25 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Haa! Pamiętacie Polę pijącą ze szklanki? Otóż okazało się że nie tylko Polcia ma takie skłonności. :ryk: Dziś na piciu ze szklanki nakryłam Zuzię. :piwa: Jedna od drugiej się uczy. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 17:58 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Bo koty to mądre stworzenia są :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob mar 16, 2013 18:14 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

W to nigdy nie wątpiłam :D . Myślę ,że to dobrze że są we dwie. :cat3: :catmilk: !
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 16, 2013 18:20 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Mój Bazyl ma totalnego świra na punkcie wody... jak tylko odkręcam kran, pędzi jak szalony... galopuje jak koń... dopada mnie jeszcze przy zlewie/umywalce i...
https://www.youtube.com/watch?v=foSsLoZ4ywY

kratkę z piekarnika położyłam, żeby mi tam ciągle nie włazil :ryk:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob mar 16, 2013 18:25 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

SNB pisze:Mój Bazyl ma totalnego świra na punkcie wody... jak tylko odkręcam kran, pędzi jak szalony... galopuje jak koń... dopada mnie jeszcze przy zlewie/umywalce i...
https://www.youtube.com/watch?v=foSsLoZ4ywY

kratkę z piekarnika położyłam, żeby mi tam ciągle nie włazil :ryk:

Chłodzi się wodą :) :) :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 67 gości