HAPPY END czyli PUSIA w swoim domu !!!

iwona66 pisze:Przejdzie po osiatkowaniu okien

o dzięki, zaraz im wyślę smsa :ryk:

lamiglowka pisze:o dzięki, zaraz im wyślę smsa

i bądż nie ustępliwa :mrgreen:

Hophop, pani pyta, gdzie kupiłam, ja to 10 lat temu...

Kto ma jakieś dobre siatki do okien uchylnych do polecenia? Państwo mieszkają w Warszawie.

Pani pyta, czy na wszystkie okna, odpowiadam, że tak. Puszczyk to skarb!

Pani: mąż się wścieknie...

Iwona, pani pyta, czy na wszystkie okna i czy może być tylko na połowie, którą ona otwiera?

http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... tAodAgMAnw

Czy taka siatka może być? Jak to się montuje na uchylnych plastikach???
Jeszcze ten Puszczyk zostanie ze mną jako nr 6!!!

Albo to:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... _kot/30843

A druga połowa okien co to mąż otwiera to nie :roll:

To parter ,okna maja duży uchył ,radziłam grzebienie jako
ogranicznik .
Jak syn uzdolniony to ramki sam zrobi ,siatkę drucianą zakupi
i gotowe ,chyba taniej będzie i bardziej wytrzymałe.
Gdzieś są wątki z linkami kto w stolicy robi :idea:

Czyli, że powinna mieć ramkę na całe okno-ew. na każdą połówkę. Może jedno w pokju, powiedzmy i ograniczniki wszędzie.

Pani pyta czy Puszczyk zaszczepiona na FIV, FELV i czy będzie. Odpisałam, że jest po strylce, a dalrj to już właściciel we własnym zakresie.
:ryk:

A może o testy pani chodzi ?
czyżby coś się pani zapaliło w głowie ?

Nie ma szczepionki na FIV :oops:

Puszczyk był w Koterii. Została wysterylizowana i to wszystko. Jeżeli ja mam teraz łapać ją, wieźć na testy i dopiero układać się z panią, to mówię, dziękuję poczekam...
Może pani chce kota po testach, ale ja takiego kota nie proponuję...

Pani martwi się o rezydentów i ma rację ,to starsze koty .
Widzę schody

Puszczyk jest z puszczy ,dziewiczy ,odrobaczony ? choć ?

Ja rozumiem chęć przetestowania nowego kota, gdy ma się już inne w domu. Ale na własny koszt.

Ciekawe czy pani ma swoje testowane :mrgreen:

**Adopcje: 12 >>**

iwona66 pisze:A może o testy pani chodzi ?
czyżby coś się pani zapaliło w głowie ?

Wy się lepiej dopytajcie o wsio bo to mi dziwacznie zaczyna wyglądać. Choć ja przewrażliwiona jestem. Ale nie dałabym kota bez uzgodnień takich na tip-top. Jak widać co i rusz jakieś sprawy wychodzą nie dopytane i nie dograne.

Pierwsze pytanie kiedy zabezpieczą okna i należy uzgodnić termin. Na wszystkie uchyły i owtierane powinny byc zabezpieczenia. Drugie o co jej chodzi z tymi fifkami. Jeśli o testy to czy jej koty mają? Bo może nie. Ostatnio pani o wsio mnie pytała włącznie z Fipem-bo ponoć jej kot zaszczepiony i na białaczkę i na Fipa...Przyciśnieta do muru musiała się wydać ,że nic z tych rzeczy. A od mojego wymagała.
Ew uświadomić należy dom ,że we własnym zakresie sobie zrobić testy?

W takiej sytuacji warto też zapytać o to, czy pani koty są testowane

bo nie ma większego sensu testować kota, który ma trafić do innych testowanych

O, zdublowałam Iwonkę

Co do szczepienia i testowania - to można załatwić nawet i w dniu przewiezienia, chociaż reakcje na szczepienie mogą być różne, a do tego pogłębienie stresu związane z przewiezieniem może rozłożyć kota zdrowotnie, więc jednak nie polecałabym.

No, ale po co szczepienie na białaczkę u kota niewychodzącego?

HAPPY END czyli PUSIA w swoim domu !!!

Kto przegląda forum