Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 06, 2012 12:47 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

lila, coś chciałaś napisać? :) bo tylko post zacytowałaś...

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob paź 06, 2012 16:13 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

dziś posunęliśmy się o krok do przodu :)
-kot na moich kolanach, morris z lucyną w domu. morris wachał kota, który był ukryty w moich dłoniach tak, by nie wystawała główka/łapka/ogonek/ucho. wąchał między moimi palcami futro tak, że w razie czego nie miał możliwości ugryźć, nie gryząc najpierw mnie ;) dość szybko stracił zainteresowanie, pokazałam mu całego kota z odległości, potem to samo powtórzyłam z drugim kotem.

-ta sama sytuacja z etną :) potem ja siedziałam na schodach, kot u mnie na kolanach, wtulony w moją rękę, drugą ręką karmiłam etnę suszonymi sardynkami(zamówionymi dla kotów, których koty nie chcą jeść). co chwilę kazałam jej wąchać schowanego w moich rękach kota i nagradzałam sardynką :) nie była zachwycona ale nie zrobiła absolutnie nic podejrzanego! była bardzo grzeczna i opanowana, skupiona na...sardynkach :ryk:

to teraz codziennie takie sesje będę im fundować :)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob paź 06, 2012 17:00 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

:piwa: :ok:

Donvitow

 
Posty: 150
Od: Czw lip 02, 2009 13:46

Post » Sob paź 06, 2012 17:05 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Donvitow pisze::piwa: :ok:

jeszcze nie świętujemy, pomalutku, daleka droga przed nami zanim puszczę koty z psami ;)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob paź 06, 2012 19:28 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob paź 06, 2012 20:59 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Agaga21, uśmiechałam się do siebie oglądając filmiki. kotki, są cudne.

A tak ogólnie Jesteś bardzo mądrą kobietą

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 06, 2012 21:19 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

ja1 pisze:Agaga21, uśmiechałam się do siebie oglądając filmiki. kotki, są cudne.

A tak ogólnie Jesteś bardzo mądrą kobietą

:oops: dziękuję
to jeszcze jeden, reszta jak się zgra, czyli może jutro
http://www.youtube.com/watch?v=ohgFUmQS ... r_embedded

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Nie paź 07, 2012 8:23 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

:1luvu: rewelacja. Lucyna bedzie miala zajęcie na długie zimowe wieczory/ rozładuje nadmiar energii/. Moris odpocznie.
Maluchy maja wspaniała przedszkolankę ktora rewelacyjnie dba o ich rozwój psycho-ruchowy.

telewizor możesz wymienić na drapak.:)))))).

Donvitow

 
Posty: 150
Od: Czw lip 02, 2009 13:46

Post » Nie paź 07, 2012 9:13 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Witam,
rewelacyjny wątek :ok: Wszystko mi się podoba, ale najbardziej ... ogonek tej ślicznotki :1luvu: Rozpłynęłam się jak go zobaczyłam. Chyba bym ją zagłaskała na śmierć :D
agaga21, spójrz na zdjęcie w moim podpisie. Kolorystycznie mam taki sam dwupak tylko, że mam 2 kocurki.
Pozdrawiam!
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie paź 07, 2012 9:20 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

agaga21 pisze:
ja1 pisze:Agaga21, uśmiechałam się do siebie oglądając filmiki. kotki, są cudne.

A tak ogólnie Jesteś bardzo mądrą kobietą

:oops: dziękuję
to jeszcze jeden, reszta jak się zgra, czyli może jutro
http://www.youtube.com/watch?v=ohgFUmQS ... r_embedded


Tygrysica fajnie poluje na ogon psa :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21


Post » Nie paź 07, 2012 20:08 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Donvitow pisze::1luvu: rewelacja. Lucyna bedzie miala zajęcie na długie zimowe wieczory/ rozładuje nadmiar energii/. Moris odpocznie.
Maluchy maja wspaniała przedszkolankę ktora rewelacyjnie dba o ich rozwój psycho-ruchowy.

telewizor możesz wymienić na drapak.:)))))).
jak się koty już na dobre z psami zapoznają to sądzę, że razem z lucynką będą zmasowane ataki na morrisa uskuteczniać :twisted: :twisted:
Miss pisze:Witam,
rewelacyjny wątek :ok: Wszystko mi się podoba, ale najbardziej ... ogonek tej ślicznotki :1luvu: Rozpłynęłam się jak go zobaczyłam. Chyba bym ją zagłaskała na śmierć :D
agaga21, spójrz na zdjęcie w moim podpisie. Kolorystycznie mam taki sam dwupak tylko, że mam 2 kocurki.
Pozdrawiam!
witam :) faktycznie kolorystyka podobna. śliczne masz kociska. jak już będę miała spokojniejszy czas w domu, to zacznę do waszych galeryjek zaglądać bo pewnie większość z was je ma. tylko jeszcze nie do końca odnajduję się na tym forum i czasu brak by się teraz wgłębiać.

rudy kociak pisze:Tygrysica fajnie poluje na ogon psa :lol:
lucynka tego nie może zrozumieć, że właśnie na jej ogonek maluchy polują :mrgreen:

Lilka Mrau pisze:Witamy :)
Obrazek
witam witam :)

i jeszcze ostatnie filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=0v6ATVfJ ... e=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=pNJza0pz ... e=youtu.be

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Nie paź 07, 2012 20:34 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Lucynka jest doskonała :1luvu:
Usmiałam sie jaki kocurek jest odważny :ok:

Coś pisałaś o ilości żwirku. Ja mam coś koło 5-10 cm grubą warstwę i nie miewam mokrych plan na spodzie. Ile litrów na raz na początek wsypać ? To zalezy od wielkości kuwety. Moja to jedna z największych - tutaj na początek to i 10 litów to mało . Kupuję wory 40litrowe i dla 4-rech kocic schodzi mi w jakies 2 mce :wink: Ty masz pewnie mniejsza kuwetę to i mniej żwiru wejdzie. Dodatkowo uzywam zasypki odkażającek do kuwety (sa rózne np. benek), wspiera żwirek bo oblepia ... to co ma oblepiac :mrgreen: . Uzywam drewnianego CBE+ (cat's best eko plus), który sie zbryla i ma równiez opcję spłukiwania kibelkiem (choc ja jej nie uzywam). Jest eko, drewniany i niestety nie jest taki tani (40 litrowy wór ok. 80 zł). Próbowałam kilku innych, na razie żaden nie zblizył się do jakości CBE+.

Pochwal się drapakiem :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie paź 07, 2012 20:48 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

psiama pisze:Lucynka jest doskonała :1luvu:
Usmiałam sie jaki kocurek jest odważny :ok:

Coś pisałaś o ilości żwirku. Ja mam coś koło 5-10 cm grubą warstwę i nie miewam mokrych plan na spodzie. Ile litrów na raz na początek wsypać ? To zalezy od wielkości kuwety. Moja to jedna z największych - tutaj na początek to i 10 litów to mało . Kupuję wory 40litrowe i dla 4-rech kocic schodzi mi w jakies 2 mce :wink: Ty masz pewnie mniejsza kuwetę to i mniej żwiru wejdzie. Dodatkowo uzywam zasypki odkażającek do kuwety (sa rózne np. benek), wspiera żwirek bo oblepia ... to co ma oblepiac :mrgreen: . Uzywam drewnianego CBE+ (cat's best eko plus), który sie zbryla i ma równiez opcję spłukiwania kibelkiem (choc ja jej nie uzywam). Jest eko, drewniany i niestety nie jest taki tani (40 litrowy wór ok. 80 zł). Próbowałam kilku innych, na razie żaden nie zblizył się do jakości CBE+.

Pochwal się drapakiem :D


mam sporą kuwetę bo kupiłam zamykaną ale ile ma litrów? nie mam pojęcia. a nie wymieniasz co jakieś 3 tygodnie całego żwirku? bo ja mam wrażenie, że mimo wybierania bryłek, on i tak śmierdzi po paru dniach(używam benka lawendowego). muszę poszukać tej zasypki. ją się stosuje do żwirku? a benka ostatnio kupiłam w 10l workach za ok 23zł, więc to cbe+ by było w podobnej cenie...muszę też poszukać, bo opcja z kibelkiem bardzo by mi odpowiadała.

drapaka jeszcze nie mam, ale będzie ten:
Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Nie paź 07, 2012 21:02 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

NIE-drewniane żwirki właśnie czasem podśmierdują po jakimś czasie i trzeba wymieniac całość. Używam CBE+ od wielu lat, nigdy nie wymieniam całości, tylko dokładnie wybieram zużyty i dosypuję swieżego. Nic mi sie czadzi, ale wiem, że czasem niektórzy sie skarżą. Może to kwestia specyficznego u róznych kotów zapachu moczu , może nie wybierania zuzytego żwirku, który odpadnie od bryłki ... ? Nie wiem.
Zasypka to tylko z wyglądu, bo tak naprawde to się nazywa neutralizator/odkażacz i ma postać zasypki (proszku) o zapachu np, lawendowym, lesnym, ..... Wspiera działanie żwirku obklejając to i owo i pachnąc. Lawenda do tego ma działanie antybakteryjne i antygrzybiczne.
CBE+ ma minus (oprócz ceny) - roznosi sie na łapach po domu niestety ...

Drapak mnie powalił. To jest kocie niebo :1luvu: Dwa śliczne hamaczki :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości