Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 08, 2012 0:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

selene00 pisze: :lol: Ze mną Laki lepiej by się wyspał. Ja nie wierzgam. :lol:
Ja też nie wierzgam i Laki spał ze mną trzy noce :twisted: bez gryzienia :twisted: ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 5:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

No i go rozpuściłaś :twisted: :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 9:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Duszek686 pisze:No i go rozpuściłaś :twisted: :lol:
Dobra, dobra, bo mi zaraz wypomnisz, ze Ci wszystkie koty rozpuściłam :twisted:

Iwonko, no w końcu w ten weekend siądę do zdjęć Twoich kotków i albo Ci tu wrzucę, albo pocztę zarzucę ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 12:07 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Agnieszko :1luvu: , będę wdzięczna jeśli wrzucisz tutaj. :mrgreen:
Nie nauczyłam się jeszcze wstawiać zdjęć w inny sposób, niż dotychczas, a tam limit mi się niemal wyczerpał.

Byliśmy dziś u weta. Noisio dostał Convenię.
Tak się darł w samochodzie, że chyba od razu mu się po niej zrobiło lepiej. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 12:12 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

No to mocno zaciskam :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 12:39 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

oooo...
Obrazek
piórko...
Obrazek
znikło... 8O :roll:
Obrazek

a jednak
Obrazek
się znalazło :mrgreen:
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 12:46 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 12:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Tylko damy zabrakło ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 12:58 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Matrony raczej :mrgreen:
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 13:17 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

:lol: Dzięki Anetko. :1luvu:
Matrona! :ryk: Trafne określenie. :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 21:40 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

:wink:
to jeszcze
ObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 21:45 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Ojej!! Astaroth fajnie wyszedł! 8O
Toć to kot niefotogeniczny. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 08, 2012 22:31 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Eee, napisałam i sobie skasowałam.

W futerkach czarnuszków można się chyba przejrzeć bo takie błyszczące, jak tafla wody . :mrgreen:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt cze 08, 2012 22:47 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Największy błysk ma Episia. Jest najczarniejsza z czarnych. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 09, 2012 10:15 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Kiedyś myślałam, że czarny kot jest czarny i tyle ;) ale u Iwonki zobaczyłam, że każdy czarnuszek jest inny.
Rzeczywiście Episia najbardziej błyszczy, najmiększy jest Kaszmirek (jego imię jest w pełni trafione :ok: ), a Astuś, to dla mnie kot z klasą i mam tu na myśli jego ubiór (charakter nie jest mi zbytnio znany). On jakby miał, hmm... uszyty frak z najwyższej jakości tkaniny. Błysk nie za duży, tkanina nie za miękka, ale i nie sztywna i ubranko uszyte na miarę ;) i to jego dostojne spojrzenie...
To takie moje skojarzenia i wnioski :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 29 gości