Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 23, 2011 12:10 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Proszsz ...

Robisz dzwonka [ze skórą oczywiście] na dwa męskie palce, pojedyńcze czyli w kształcie przecinka :wink:
Leciutko solisz i skarapiasz cytryną na +- godzinę przed.
Na płaskiej blaszce roztapiasz masełko ale tylko roztapiasz, nawet nie do końca.
Układasz rybkę i pakujesz do piekarnika na 180' na max 20 min. w zależności od grubości dzwonek.
Trzeba je obserwować i podlac parę razy tym co się wytopi.
Wszystko 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt gru 23, 2011 12:11 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Właśnie miałam popatrzeć :)
A Ty się zastanów w który dzień zechcesz mnie odwiedzić :)


AYO, dzięki :) Brzmi bardzo prosto i bardzo smacznie :ok:


edit: a w ogóle to i tak odpuściłam sobie rybę po grecku, później i tak jest żarcia nie do przejedzenia i tylko problem jak to wszystko pomrozić. Bo nikt, nawet wujek Julek nie jest w stanie pokonać takiej ilości jedzenia :roll:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 12:14 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Bo to jest prościutkie i jest dobrą alternatywą dla karpia z wody, nie mówiąc już o tym, że smażonego sobie nie wyobrażam :x

EDIT :idea:

Najlepiej jest położyć mrożone masełko bezpośrednio na dzwonka :idea:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt gru 23, 2011 12:59 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Karp z wody? :strach: nieee
Ja sobie smażonego wyobrażam, ale nie lubię

Dzięki raz jeszcze za podpowiedź :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 17:34 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Casica, Ty mnie zrozumiesz...
Wpadłam się wyżalić.
Nie mogę dojść do siebie po tym, co robiłam przez pół dnia: pakowałam różne drobiazgi, bibeloty, szkliwo. Na razie stoi kilka pudeł, TŻ ma wynieść do piwnicy. Jestem tak zmęczona, że nie mam siły iść pod prysznic :roll: Najbardziej przeraża mnie, że po Świętach będzie c.d., do końca grudnia ma być wszystko zrobione :strach:

Oddycham jednak z wielką ulgą, gdyż przygotowania kulinarne zostawiam lepszym od siebie, tzn. mamie :twisted:
To przynajmniej daje pewność, że potrawy świąteczne będą jadalne ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 23, 2011 18:32 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Biedna no Obrazek kto się ma nie ulitować, nie przytulić, nie zrozumieć jak nie ja? Wróg śmiertelny wszelkich porządków :evil: Współczuję.

Ja w paranoi totalnej. Nie, nie będzie eksperymentu z karpiem wg mosia. Będzie normalny karp w galarecie. Ehhh zła jestem, że się wpuściłam w karpie. Bo nie wiem czy robic też łososia w galarecie czy nie robić :evil:
Ale wyjęłam gar do ryb i się już te karpie przygotowują, nieszczęsne, tzn wywar się robi.

A rano zafundowałam sobie horror. No bo wykipiał mi groch, zawsze mi kipi świńtuch :evil: Wlało się do największego palnika :o Ja chcę zapalić gaz i słyszę bulgot 8O No tak jeszcze nie miałam, musiałam rozmontować płytę i osuszyć, wrrrrr. Teraz mam orzerwe techniczną na papierosa i zaraz znowu do roboty.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 18:38 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Casica, nie bardzo chcę ci świątecznie mędzić, ale...muszę :mrgreen: Ja od palenia dorobiłam się Józka (moja własna nazwa prywatnego raczka płuc, którego osobiście i na własne życzenie się dorobiłam :roll: )

I ten karp...dziewczyny, poza tym, że ma ości, to to zawsze śmierdzi :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt gru 23, 2011 18:44 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

kamari pisze:Casica, nie bardzo chcę ci świątecznie mędzić, ale...muszę :mrgreen: Ja od palenia dorobiłam się Józka (moja własna nazwa prywatnego raczka płuc, którego osobiście i na własne życzenie się dorobiłam :roll: )

I ten karp...dziewczyny, poza tym, że ma ości, to to zawsze śmierdzi :(

Jeeezu kamari, wiem, już lepiej nic nie mów. Ja tylko powiem, że trzymam kciuki za powodzenie w pozbywaniu się :ok:
Postaram się rzucić to świństwo z Nowym Rokiem.


karp nie śmierdzi, nie ma prawa, nie po mojej obróbce. Ale i tak jestem męczennicą oraz samotna heroiną bo ja karpia nie lubię :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 18:46 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

O nie, karp po zydowsku nie smierdzi tylko jest pyszno- slodkawy 8) Niebo w gebie. Szkoda, ze sie nie pokusiłas ale jak nie teraz to moze w nastepnym roku :wink:
A ja juz teraz bo potem czasu nie bedzie zycze wszystkim bywalcom tego watku i samej przemilej gospodyni nie tylko uczty kulinarnej w te swieta ale i tej duchowej.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt gru 23, 2011 18:50 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

AYO pisze:Dalia - łączę się w bólu :x
Drugi tydzień waletuję u Pani Starszej z powodu, że znalazłam samobójca, który podjął się za uskrobana krwawicę pracownika administracji samorządowej odnowić moją dziuplę :x
Jest niewielka szansa na toast noworoczny na własnych śmieciach, z naciskiem na niewielka :roll:

Karpik u nas chodzi wyłącznie w wersji pieczonej :1luvu:
Na szyneczkę mamy prościutki patent - gotujemy w całości 8)

no ja już mam wkurwa jak stąd do najodleglejszej galaktyki
od wczoraj mam mieć położony właściwy lakier :evil:
mam mieć - słowo klucz :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 23, 2011 18:52 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Mosiu, ja zrobię tego karpia po Świetach jakoś. Po prostu muszę sprawdzić przepis, bardzo bym była zdehumorowana gdyby coś nie wyszło. Gdybym miała robić tylko dla siebie, nic to. Ale przecież mam gosci, staram się, żeby potrawy były perfekcyjne. Przepis ma sporą skalę trudności, mam kilka dodatkowych pytań, nie ma co go "puszczać" na żywioł i ewentualnie się zniechęcać.

Życzenia wstawię później, ale dziekuję bardzo za te pierwsze :) I dodam tylko, że prawdziwa kulinarna uczta zawsze jest też duchowa, nie może być inaczej. Ale oczywiście wiem o co Ci chodziło, jak już jutro wieczorem wyjrzę z kuchni na salony, będzie wyłącznie duchowo :)
z pojadaniem :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 18:54 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

no i w ramach protestu świąt nie robię :evil:
na dodatek nie mogę znaleźć dwóch kotków :evil:
i szukać nie będę :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 23, 2011 18:57 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

dalia pisze:
AYO pisze:Dalia - łączę się w bólu :x
Drugi tydzień waletuję u Pani Starszej z powodu, że znalazłam samobójca, który podjął się za uskrobana krwawicę pracownika administracji samorządowej odnowić moją dziuplę :x
Jest niewielka szansa na toast noworoczny na własnych śmieciach, z naciskiem na niewielka :roll:

Karpik u nas chodzi wyłącznie w wersji pieczonej :1luvu:
Na szyneczkę mamy prościutki patent - gotujemy w całości 8)

no ja już mam wkurwa jak stąd do najodleglejszej galaktyki
od wczoraj mam mieć położony właściwy lakier :evil:
mam mieć - słowo klucz :evil:

O to nawet sporo dalej niż do Rio, zacny wkurw :evil:
Nie obraź się ale powiedzenie klucz "mam mieć" kojarzy mi się tylko z jednym. Z seiącym kolegą ze studiów. Dialog zawsze wyglądał tak:
- masz dychę na piwo?
- nie, ale mam mieć :evil:

A poza tym współczuję, mogę się nawet solidarnie powqrwiać :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 18:59 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

Nie szukaj nierobów, mało to tego tałatajstwa? :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 23, 2011 18:59 Re: Moje koty VIII. Idą Święta, a koty się tuczą!

casica pisze:
dalia pisze:
AYO pisze:Dalia - łączę się w bólu :x
Drugi tydzień waletuję u Pani Starszej z powodu, że znalazłam samobójca, który podjął się za uskrobana krwawicę pracownika administracji samorządowej odnowić moją dziuplę :x
Jest niewielka szansa na toast noworoczny na własnych śmieciach, z naciskiem na niewielka :roll:

Karpik u nas chodzi wyłącznie w wersji pieczonej :1luvu:
Na szyneczkę mamy prościutki patent - gotujemy w całości 8)

no ja już mam wkurwa jak stąd do najodleglejszej galaktyki
od wczoraj mam mieć położony właściwy lakier :evil:
mam mieć - słowo klucz :evil:

O to nawet sporo dalej niż do Rio, zacny wkurw :evil:
Nie obraź się ale powiedzenie klucz "mam mieć" kojarzy mi się tylko z jednym. Z seiącym kolegą ze studiów. Dialog zawsze wyglądał tak:
- masz dychę na piwo?
- nie, ale mam mieć :evil:

A poza tym współczuję, mogę się nawet solidarnie powqrwiać :twisted:

nie muszę mieć dychy :evil:
mam piwo :twisted:
a wqurw mnie rozsadza
jednakże przed świętami dobre wychowanie nie pozwala mi go sprzedać
jednakże się łamie i może go zafunduję wbrew naturze :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 101 gości