LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :) LUSIA ODESZŁA ['] :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 20, 2012 11:10 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

ja pitolę :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
u mnie spała w wersalce ,za czym to zlokalizowałam to już 100razy umarłam. :oops:
Potem chowała się do szafy ..
następny schowek to szuflada :mrgreen:
oj te gówniarze kochane :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 21, 2012 19:40 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

malinka1 pisze:ufff. ale emocje, jakbym obejrzała film.....a ta szuflada była zasunięta? Może nie mogła wyjść....


szuflada była zasunięta ale jak ją otworzyłam to ona wcale nie miała zamiaru z niej wyjść :ryk:
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw mar 22, 2012 11:06 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

zdjęcia łobuzicy poproszę :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 22, 2012 11:48 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

m&j pisze:
malinka1 pisze:ufff. ale emocje, jakbym obejrzała film.....a ta szuflada była zasunięta? Może nie mogła wyjść....


szuflada była zasunięta ale jak ją otworzyłam to ona wcale nie miała zamiaru z niej wyjść :ryk:

:strach: Miała szczęście, że się nie udusiła...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie kwi 15, 2012 9:58 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

Co słychać u Lusi?

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 15, 2012 19:22 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

U Lusi dobrze z braku większej ilości futer pokochała ludzi :wink:
Jest zdrowa ,wesoła .
Badania ok.
cóż chcieć więcej :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 9:35 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

oj jak dawno mnie tu nie było :)

Problem z Lusiorkiem naszym jest taki, że siusia nam do butów a kupki od 2 tygodni zdarzają się w takich miejscach, że niedługo ja razem z Lusią będziemy bezdomne bo nas mój mąż z synem z rodziny wypiszą :( ah Dorciu zadzwonię do Ciebie to pogadamy
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto lip 03, 2012 10:01 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

o kurcze :cry:
znów coś się dzieje ????
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 23, 2013 20:19 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

Lusi już nie ma.... Tak bardzo Cię Lusiu przepraszam, że nie umiałam Ci pomóc, tak bardzo.....
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro sty 23, 2013 22:53 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

Nikt nie zajrzał.... nikt nie wie... a u nas ból i żal.... nasz ból.... kicaj kochanie za TM.... kiedyś się tam spotkamy....
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro sty 23, 2013 23:42 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

Lusiu nie tak kochanie miało być ,nie tak :cry: :cry: :cry: :cry:
[']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 24, 2013 8:22 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :)

Lusiu, słodziaku .... nie mogę uwierzyć :cry:

Śpij spokojnie koteńko [*]
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sty 24, 2013 11:03 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :) LUSIA ODESZŁA ['] :(

Czyli jednak sikanie miało podłoże chorobowe? :(
[*] dla Lusi
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sty 24, 2013 11:53 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :) LUSIA ODESZŁA ['] :(

TAK :!: :!: :!:
I jestem wściekła, że nikt nie umiał nam pomóc ani nawet powiedzieć konkretnie co jej jest. Chodziłam od weta do weta, błagając o pomoc!! A połowa, że wyniki dobre i ładowali w nią psychotropy albo hormony szczęścia bo kot nieszczęśliwy. Sugerowali oddanie jej bo u mnie żyje widocznie w stresie. U innego na USG wyszły zniekształcone nerki i jakieś guzki, to była biopsja i inne badania które nic nie wykazały poza tym, że te nerki to wada wrodzona i, że to prowadzi do silnej niewydolności i, że trzeba kota uśpić. Ja mówię uśpić bo ma niewydolność nerek? Ok, ale czy jakieś badania to potwierdzają? Nie :!: Potem z Lusią było już coraz gorzej trzeba było ja nawadniać i kroplówki podawać. Ale wyniki nadal super!!!!!!!!!!!!!!!! (poza odwodnieniem) powtarzane co chwilę i moczu i krwi i to takie zaawansowane badania. Więc połowa wetów, że uśpić a połowa, że ta wada nerek nie musi prowadzić do niewydolności. To poszłam do następnego który miał kolejną diagnozę. W pewnej chwili byłam już zdecydowana na eutanazje bo nie mogłam patrzeć jak cierpi ale innego miałam wrażenie, że jest wszystko dobrze i tak żyliśmy zawieszeni w próżni aż do wczoraj...
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw sty 24, 2013 11:56 Re: LUSIA JUŻ W NAJLEPSZYM DOMKU :) LUSIA ODESZŁA ['] :(

:(
Przykro mi bardzo :(

Lusiu [*]

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości