Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

Szczęśliwego Nowego Roku Ogonku! Iza.73, szacun, takiej spokojnej starości wśród kochających bliskich to sama chciałabym dożyć... Niech Nowy Rok przyniesie Ci spełnienie wszystkich marzeń za Twoje dobre serce :1luvu:

”Niechaj noworoczne me życzenia
Maja moc spełnienia,
Te całkiem błache i te ważne,
Te dostojne i te ciut niepoważne.
Niechaj wszystkie się spełnią
I czaru dobrej, pogodnej atmosfery dopełnią”

Długo się nie odzywałam z moimi Ogonkiem jest źle,nic nie je, zaczął izolować się ,śpi w łazience,schudł.Musimy przetrwać do 27 bo lecznica zamknięta.Zrobimy wszystkie badania,strasznie się boję o Ogusia.Mój staruszku kochany.Trzymajcie kciuki.Tak się boję

Trzymam kciuki. Kochany koteczek.

Izo, Ogonku-trzymajcie się!!!
Iza a może zadzwoń do dr. K. Maciejka z TRIOVETU?

Idziemy do niego ale lecznica nieczynna,dopiero jutro.Leczę u nich wszystkie ogony.

I ode mnie też mocne, mocne :ok:

Trzymaj się kotku :ok:

Oni maja tez swoją lecznice u nas-bardzo lubię wszystkich, ale do nich mam daleko, więc chodzę częściej do innej lecznicy, a juz kastracje i sterylki jeszcze gdzie indziej, bo mam bezpłatne.
Mam nadzieję, że jutro uda się pomóc Ogonkowi :ok:

Znajomy mówi że każdy musi odejść ze takie życie, ale ja mam to gdzieś,jeszcze nie teraz,nie jestem gotowa.Będziemy walczyć. Jutro po wizycie napiszę,mam nadzieję ze dobre informacje,bo cały czas płaczę

iza.73 pisze:Znajomy mówi że każdy musi odejść ze takie życie, ale ja mam to gdzieś,jeszcze nie teraz,nie jestem gotowa.Będziemy walczyć. Jutro po wizycie napiszę,mam nadzieję ze dobre informacje,bo cały czas płaczę

Trzymajcie się...

zaklinamy los :ok:

Izka-czekamy na wiadomości o Ogonku...... :ok:

Martwię się

Iza nic nie pisze......

Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

Kto przegląda forum