Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bazyliszkowa pisze:Psotku, bardzo ci współczuję, też kiedyś miałam tę chorobę i bardzo było niefajnie. Bolało mnie, jak siusiałam, myślałam, że to kuweta się popsuła i szukałam innych miejsc do siusiania, ale w wannie i w umywalce też mnie bolało. Ale grzecznie łykałam tabletki i szybko poczułam się lepiej, czego i tobie życzę - Mir Murka
ula-misia pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Jak się ma Psotek?
Fasolka
Wet miał być wczoraj, ale dotarł dopiero dziś. Okazało się, że dziad ma ostre zapalenie pęcherza (we wtorek wet jeszcze tego nie zauważył), dostał antybiotyk, do poniedziałku rano mam co 12 godz. dawać 1 furaginę i 1/2 nospy, a w pon. wieczorem znowu kuj.
Psotku kochany-coś ty narobił-Miłka zatroskana
MalgWroclaw pisze:Jak dziś Psotek?
Kiedyś Florka z dużą prawie wcale nie spały, jak Florkę bolało. Chodziła cały czas do kuwety, żeby zrobić siusiu i nie mogła, siedziała w kuwecie i płakała, a duża siedziała koło kuwety i też płakała.
Fasolka
MaryLux pisze:Bazyliszkowa pisze:Psotku, bardzo ci współczuję, też kiedyś miałam tę chorobę i bardzo było niefajnie. Bolało mnie, jak siusiałam, myślałam, że to kuweta się popsuła i szukałam innych miejsc do siusiania, ale w wannie i w umywalce też mnie bolało. Ale grzecznie łykałam tabletki i szybko poczułam się lepiej, czego i tobie życzę - Mir Murka
Dziś rano Duża mi wciskała furiaginę. Wyplułem, Drugi raz mi wcisnęła i tym razem się nie wywinąłem. I mnie na siłę dopaja ze strzykawki, choć się wykręcam![]()
Psot
Bazyliszkowa pisze:Psotku, jak się dziś czujesz?
Mir Murka
Kociara82 pisze:Psocis, skarbie, jak dzis sie czujesz? Martwie sie o Ciebie, przyjacielu
caldien pisze:Psot jak się czujesz?
zakotskany Badylek
Dorota pisze:Trzymamy kciuki za Psotka.
Bardzo mocno.
Mru
Bazyliszkowa pisze:MaryLux pisze:Bazyliszkowa pisze:Psotku, bardzo ci współczuję, też kiedyś miałam tę chorobę i bardzo było niefajnie. Bolało mnie, jak siusiałam, myślałam, że to kuweta się popsuła i szukałam innych miejsc do siusiania, ale w wannie i w umywalce też mnie bolało. Ale grzecznie łykałam tabletki i szybko poczułam się lepiej, czego i tobie życzę - Mir Murka
Dziś rano Duża mi wciskała furiaginę. Wyplułem, Drugi raz mi wcisnęła i tym razem się nie wywinąłem. I mnie na siłę dopaja ze strzykawki, choć się wykręcam![]()
Psot
Furagina nie jest taka bardzo zła, lepiej grzecznie łykaj, bo ci doctorro zmieni na coś bardziej wstrętnego, fuj.
MM
MalgWroclaw pisze:Inuś, wytłumacz Psotkowi, żeby grzecznie łykał lekarstwa.
Fasolka![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości