Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 11, 2011 12:31 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

Cóś na rzeczy jest. Tysz marudze, asz Durza jest zdumiona, rze taki mauy kot(3,700 w butah) z tyloma zabafkami tak marudzi. No Gustlik(kolega muj) za jakiś tenczowy most pojehau to marudze..sam zostauem a Durze nie bawiom sie tyle co Gustlik.
A Ty Inka czemu taka marudna jesteś? Morze roboty masz za mało?

mrauukłony Pamir :kotek:

ahnija

 
Posty: 267
Od: Pt lip 16, 2010 14:02

Post » Pon kwi 11, 2011 12:39 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

ahnija pisze:Cóś na rzeczy jest. Tysz marudze, asz Durza jest zdumiona, rze taki mauy kot(3,700 w butah) z tyloma zabafkami tak marudzi. No Gustlik(kolega muj) za jakiś tenczowy most pojehau to marudze..sam zostauem a Durze nie bawiom sie tyle co Gustlik.
A Ty Inka czemu taka marudna jesteś? Morze roboty masz za mało?

mrauukłony Pamir :kotek:

Pamirku, pewnie przez to marudzem, bo mi Duża nereczkę przeziębiła i muszem kuja dostać zamiast nowej zabaffki.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 13:51 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

Oj, bidna Inka - czymam łapki :ok: rzebyś szypko doszła do siebie i rzeby nereczka nie bolaua.
:1luvu: no. Pamir(idem spać, zmenczyłem sie)

ahnija

 
Posty: 267
Od: Pt lip 16, 2010 14:02

Post » Pon kwi 11, 2011 14:26 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

nie marudźta bo Wam Duzi taką Morfinkę przytargają i będzie was przerażać. No.

A Morfinka była dziś u lekarza, została odrobaczona. Za około 3 tygodnie sprawdzimy raz jeszcze parametry wątrobowe i inne.
Na oczku zauważyłam owrzodzenie - wygląda wg weta na gojącą się starą sprawę, dostała lek i mamy obserwować.
Morfinka znosi wizyty dobrze, jeździ spokojnie w transporterku, w domu od razu leci coś zjeść.
Mamy tylko problem z sikaniem... Sika do legowiska - ostatnio cały czas pod rząd - co położę,to musze prać.
Dziwne - ma kuwetę, chodzi tam czasem siku i zawsze kupę.
Nie ma nic innego do wygodnego leżenia - tylko legowisko - i zasikuje je cały czas a potem śpi na szafce lub na stole.
Jakiś pomysł?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 11, 2011 14:37 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

Jedyne co mi przychodzi do głowy to nerki lub pęcherz :roll:
Albo behawior...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 15:06 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

dagmara-olga pisze:(...) Nie ma nic innego do wygodnego leżenia - tylko legowisko - i zasikuje je cały czas a potem śpi na szafce lub na stole.
Jakiś pomysł?

Zabrać legowisko? :)
Ja bym zabrała i zobaczyła co będzie, skoro sika tylko tam.
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 11, 2011 17:36 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

panikota pisze:
dagmara-olga pisze:(...) Nie ma nic innego do wygodnego leżenia - tylko legowisko - i zasikuje je cały czas a potem śpi na szafce lub na stole.
Jakiś pomysł?

Zabrać legowisko? :)
Ja bym zabrała i zobaczyła co będzie, skoro sika tylko tam.

też bym zabrała legowisko lub zmieniła je na zupełnie inne, niepodobne i położyła je w zupełnie innym miejscu.

a kiedy kicia miała ostatnie badania krwi, moczu?
bo to może być pęcherz lub nerki a miała juz podwyższony mocznik i jak piszesz lubi zlew i wodę a to może być sygnał że mocznik znów jej skoczył.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon kwi 11, 2011 19:22 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

moje kocurro zaczęło olewać swoje legowisko oraz psie jak się problemy ze struvitami zaczęły, wtedy też dowiedziałam się, że kot leje poza kuwetą jak go boli lub jak ma stres. Może Morfina dopiero łapie, że nastąpiła zmiana? Aha no jak zabrałam legowisko to poszedł nalać na szafkę kuchenną :( z dwojga złego wolałam prać posłanie. Moja rada vet i badanie moczu.
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon kwi 11, 2011 20:58 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

nie - ona nie sika tylko tam. Badania miała tydzień temu. Wszystko ok.
Ona chodzi do kuwety a czasem - do legowiska. Na moje oko - sika przez sen... wnioskuję to z faktu, że jest cała w sikach - śpi w nich. Potem już się nie kładzie w legowisko tylko śpi gdzi eindziej.
Stanu zapalnego nie ma, nerki ok.

Sika pełną porcją zawsze, nie kropelkuje, pozycja przy sikaniu książkowa, strumień ciągły. To z mojego podglądania w kuwecie :twisted:

To staruszka - widzę gdy leży jak trzęsie czasem łebkiem - tak jak starzy bardzo ludzie. Była dziś u lekarza dostała całą torbę próbek różnych karm - będziemy szukać najsmaczniejszej :-)

AHA - PRZYTYŁA PRAWIE KILOGRAM!!!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 11, 2011 21:08 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

No pięknie jakie dziewczyna "spa" ma! Wychodzi, że wychodzi z niej starość. A może od długiego czasu nie mogła spać tak głęboko i nie czuje dziewczyna? Swoją drogą, czy każdy właściciel kota obserwuje swoje kociszcze w toalecie, czy tylko ten, który choć raz miał do czynienia z "nerkowcem"? Taki fetysz może hehe. Kurcze ile mam pytań!
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon kwi 11, 2011 21:09 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

Daga, ja tak przed snem' moze ona ma problemy behawioralne :?: Gdzies dzis na forum mowiono, ze jezeli kot sika nalegowisko to ma problem z czlowiekiem :roll: Powaznie, moze nie moze sie jeszcze zaaklimatyzowac i tyle, moze chce zwrocic twoja uwage...
ja tak przed snem, za mala :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon kwi 11, 2011 21:15 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

dziękuję moś :-) miło, że wpadasz do nas! na pewno nie czuje się jeszcze pewnie, po takich przejściach z takiego stanu prawie agonalnego nie wyjdzie się w tydzień. Ja spokojnie piorę, czyszczę i tyle. Nie ma sprawy - byle ona się dobrze czuła i była szczęśliwa.

urwiniu - ja obserwuję przy sikaniu, kupie, myciu, skakaniu z wysokości, i na okrągło. Zboczenie takie....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 11, 2011 21:19 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

dagmara-olga pisze:urwiniu - ja obserwuję przy sikaniu, kupie, myciu, skakaniu z wysokości, i na okrągło. Zboczenie takie....


No ja to rozumiem, również przeprowadzam ciągłą inspekcję :) Dziś dla odmiany razem z TygRyszardem gapimy się na każdy ruch psa, bo bidul po kastracji. Kot ma chwilę ulgi od bycia śledzonym :)
Trzymamy mocno kciuki za Morfinkę za powrót do normalności :ok:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon kwi 11, 2011 22:43 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

jeśli badania ok, to pewnie to problemy behawioralne... ja mam też taką pannicę... w sumie straszą panią - Stasię, jak trafiła do mnie - to długo nie mogła "zaskoczyć" , ważna chyba jest cierpliwość i spokój człowieka ... ale to Morfinka ma zapewnione :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto kwi 12, 2011 7:40 Re: Kefir & Morfeusz i.... Morfinka historie kuchenne str 9

dagmara-olga pisze:nie - ona nie sika tylko tam. Badania miała tydzień temu. Wszystko ok.
Ona chodzi do kuwety a czasem - do legowiska. Na moje oko - sika przez sen... wnioskuję to z faktu, że jest cała w sikach - śpi w nich. Potem już się nie kładzie w legowisko tylko śpi gdzi eindziej.
Stanu zapalnego nie ma, nerki ok.

Sika pełną porcją zawsze, nie kropelkuje, pozycja przy sikaniu książkowa, strumień ciągły. To z mojego podglądania w kuwecie :twisted:

To staruszka - widzę gdy leży jak trzęsie czasem łebkiem - tak jak starzy bardzo ludzie. Była dziś u lekarza dostała całą torbę próbek różnych karm - będziemy szukać najsmaczniejszej :-)

AHA - PRZYTYŁA PRAWIE KILOGRAM!!!!

czyli koteczka "moczy się w łóżku"?
jeśli to taka staruszka to może po prostu przez sen nie kontroluje zwieraczy lub to jakieś pourazowe ?
może to było powodem oddania jej do schroniska...

przez tydzień przytyła kilogram? 8O
ale to chyba przybyła raczej woda niż tłuszczyk?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości