Majek i Kulka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 15, 2011 21:18 Re: Majek już w domu

annahelena pisze:Dziękuję Wam za słowa otuchy. Wiem, że być może zbyt szybko bym chciała, żeby się oswoił.
Majek jako pierwszy do TŻ wyszedł spod kołdry. Widać faceci będą trzymać sztamę.
Synkowi na razie nie pozwalam na zbytnie czułości. Nie wiem czy Majek nie podrapie. :?

Jejciu tak mi go żal, że się boi.
Czy może się zdarzyć, że jednak będzie mu źle?

hutku, miszelino no właśnie myślałam, że to łagodniej będzie przebiegać. :|
Nie ma innej rady jak się uzbroić w cierpliwość.
Jutro nowy dzień może będzie lepiej.

Muszę tylko miski i kuwetę przenieść do pokoju, bo śpi u mnie.

każdy znas przechodził przez to samo,niepokój,smutek,obawy bedzie dobrze,nim sie obejrzysz bedzie brykal :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 15, 2011 21:20 Re: Majek już w domu

Nie będzie mu źle, na pewno!
U mojego Astra (jest u mnie 2 lata!) do dzisiaj widać traumę z wolności - na podłodze go nie złapiesz, mój TŻ nie ma prawa go dotknąć, nawet jak ja mam go na rękach, bo kot kamienieje ze strachu. A kiedyś nawet ze strachu się zsiusiał. :( A przecież jest mu u nas dobrze.

Ale niedawno po raz pierwszy sam się do mnie przytulił na tapczanie. Poryczałam się.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto lut 15, 2011 21:23 Re: Majek już w domu

Moj Chipolit w osmym roku zycia odkryl,
ze glaskanie wcale nie jest takie przereklamowane :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 15, 2011 21:28 Re: Majek już w domu

No właśnie Dorotko Majek też chyba jest takim kotem, który nie lubi być brany na ręce, ale uwielbia mieć drapane uszka, nawet sam się tego domaga. Ten moment, gdzie dał się pogłaskać był super. :)

Przed nami trudna lekcja dawania i brania miłości. Mam nadzieję, że to była dobra decyzja. Że nie okaże się, że on już tak przyzwyczaił się do schroniska, że tam mu było lepiej.

Dobrze, że chociaż już nie płacze (kocie płaczliwe miau jest okropnie smutne), że udało mu się zasnąć.

Dorotko po 8 latach?! Nie, no weź mnie nie załamuj. A mnie same ręce lecą do głaskania. :mrgreen:

annahelena

 
Posty: 120
Od: Czw mar 18, 2010 20:32
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto lut 15, 2011 21:35 Re: Majek już w domu

annahelena pisze:No właśnie Dorotko Majek też chyba jest takim kotem, który nie lubi być brany na ręce, ale uwielbia mieć drapane uszka, nawet sam się tego domaga. Ten moment, gdzie dał się pogłaskać był super. :)

Przed nami trudna lekcja dawania i brania miłości. Mam nadzieję, że to była dobra decyzja. Że nie okaże się, że on już tak przyzwyczaił się do schroniska, że tam mu było lepiej.

Dobrze, że chociaż już nie płacze (kocie płaczliwe miau jest okropnie smutne), że udało mu się zasnąć.

Dorotko po 8 latach?! Nie, no weź mnie nie załamuj. A mnie same ręce lecą do głaskania. :mrgreen:


Niektore koty cala droge lamentuja w transporterkach. Taki typ po prostu.

Spoko - Chipi byl absolutnym dzikotem. Z dzialek.
Po pewnym czasie glaskanie polubil, ale dopiero
od niedawna lasi sie, dopomina o glaski. Wrecz bywa namolny :lol:

Reaguje na imie? Na Majke?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 15, 2011 21:39 Re: Majek już w domu

Tak. Fasolka mieszka w domu od 9 maja 2009 roku i wciąż nie mogę jej wziąć na ręce, ani pogłaskać, jak stoję. Dopiero, jak leżę = jestem mniej ruchliwa, ona sama przychodzi się przytulić. Znajoma, która wzięła ode mnie kicię, powiedziała kiedyś "ale ona do każdego to nie podchodzi". Ja TEŻ nie pochodzę do każdego :mrgreen:
Majek. Może mieć na drugie Lutek, skoro się wprowadził w lutym :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 15, 2011 21:47 Re: Majek już w domu

MalgWroclaw Lutek odpada, starszego brata tak nazywamy. :wink: :D
Dorotko no właśnie, że z tym imieniem to dziwne, bo ta poprzednia osoba, która go przygarnęła nazywała go po prostu Kicia. Majką chyba została w schronisku. Dziś się okazała kocurem, no to trzeba było przechrzcić na Majka.

Majek właśnie wyszedł z legowiska i znów skoczył pod kołdrę.
Chyba sobie wywróżyłam spanie na materacu. :mrgreen:

annahelena

 
Posty: 120
Od: Czw mar 18, 2010 20:32
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto lut 15, 2011 21:51 Re: Majek już w domu

A nie możecie razem spać pod jedną kołdrą? Poproś Majka, na pewno pozwoli. A starszy brat mógłby być dumny, że Majek ma na drugie tak samo, jak on na pierwsze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 15, 2011 21:53 Re: Majek już w domu

annahelena pisze:MalgWroclaw Lutek odpada, starszego brata tak nazywamy. :wink: :D
Dorotko no właśnie, że z tym imieniem to dziwne, bo ta poprzednia osoba, która go przygarnęła nazywała go po prostu Kicia. Majką chyba została w schronisku. Dziś się okazała kocurem, no to trzeba było przechrzcić na Majka.

Majek właśnie wyszedł z legowiska i znów skoczył pod kołdrę.
Chyba sobie wywróżyłam spanie na materacu. :mrgreen:


A nie moze zostac Majka?
Ja mialam Bolka (kocice).

Moze jednak zmiescisz sie na wlasnym :twisted: lozku?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 15, 2011 22:15 Re: Majek już w domu

Boję się, że mnie ugryzie jak wejdę pod kołdrę. Bo on centralnie na środku leży.
No ja jakoś tez tak do niego Majka wołam. Koleżanka ma kotkę, która nazywa się Marian. :mrgreen:
Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

annahelena

 
Posty: 120
Od: Czw mar 18, 2010 20:32
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto lut 15, 2011 22:16 Re: Majek już w domu

annahelena pisze:Boję się, że mnie ugryzie jak wejdę pod kołdrę. Bo on centralnie na środku leży.
No ja jakoś tez tak do niego Majka wołam. Koleżanka ma kotkę, która nazywa się Marian. :mrgreen:
Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

nie ugryzie, najprawdopodobniej ucieknie,trzyamam kciuki :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 15, 2011 22:18 Re: Majek już w domu

Kot zawsze uklada sie na srodku :twisted:

Sprobuj jednak polozyc sie. Z boczku, na krawedzi chociaz.

Jasne - kciuki za nocke i jutro.

:ok: :ok:
:ok: :ok:

PS Byl na miau kocur Maja.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 15, 2011 22:20 Re: Majek już w domu

annahelena pisze:Boję się, że mnie ugryzie jak wejdę pod kołdrę. :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: no rozbawiłaś mnie annoheleno :D


A czy pamiętasz o oknach ? Że są bardzo niebezpieczne, gdy się je zostawia uchylone ?
Na razie jest zima, ale przyjdą ciepłe dni i wtedy zdarzają się nieszczęścia :(
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lut 15, 2011 22:33 Re: Majek już w domu

annahelena pisze:Przed nami trudna lekcja dawania i brania miłości. Mam nadzieję, że to była dobra decyzja. Że nie okaże się, że on już tak przyzwyczaił się do schroniska, że tam mu było lepiej.


Nie ma takiej opcji by kotu było w schronisku lepiej niż w domu. Po prostu nie ma. Nawet o tym nie myśl. Daj mu czas.
Teraz jest stres, ale to minie.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13660
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro lut 16, 2011 8:48 Re: Majek już w domu

Jak nocka minela?

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 112 gości