Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

[Wiolaww]

Dudzia-fajnie Cammi, czy nie wydaje Ci się, że ona musiała kiedyś mieć domek? Dziki kot nie byłby taki łaskawy. zwłaszcza wypuszczony z klatki .

[Wiolaww]

ale bida, na całe szczęście stanęła na Twojej drodze. Dziwny ten ochroniarz, sam kotu nie pomógł, i Tobie nie pozwalał

Wiola... a może czas już na drugą kobietę w Twoim domu?
Jak zrobię zdjecia - to wypisz wymaluj Basia
ja rozumiem, że się Pyzy "pozbyłaś" - paczwork taki
ale może to to czarno-białe się Wam na stałe przyda?
a może lubisz niespodzianki?
mogłabym jej nie robić zdjęć - tylko ot tak przywieźć ją i byś miała tak z nienacka fajnie nowego kotka
ona na sam widok człowieka udeptywała trawę
no jak?

puki co, to w naszym domu króluję tylko ja. Wyłączność mam

[Wiolaww]

Dudzia jedzie do Krakowa, a co tam z nią dalej będzie? Do Krakowa, czyli gdzie? to znaczy, wiem że to miasto od smoka

[Cammi]

Dudzia-fajnie Cammi, czy nie wydaje Ci się, że ona musiała kiedyś mieć domek? Dziki kot nie byłby taki łaskawy. zwłaszcza wypuszczony z klatki .

właśnie dlatego, że mi się wydaje, że ona, mimo że na wsi, to domowa koteczka
to mruczenie i udeptywanie na widok człowieka
i żeby ją głaskać, głaskać
no i z tego powodu nie mam serca jej tam wywalić

a może ją ktoś miastowy wywalił, mało to przypadków gdy biorą zwierza, wyjeżdżają kilkadziesiąt albo i więcej km od domu i wywalają

Dudzia Szop Pracz - ten ogon w prążki ma fajny

spodziewałam się że dziś ochroniarz się na mnie rzuci - za to wczorajsze porwanie kotki i już byłam bojowo nastawiona
i ... nic. Nie ma tematu. Kotka była - ok , nie ma ok - a pianę bic i się drzeć to chyba tylko w ramach jakiejś pokazówki trzeba było.
Nie odwiozę jej w to miejsce.

[Cammi]

Dudzia jedzie do Krakowa, a co tam z nią dalej będzie? Do Krakowa, czyli gdzie? to znaczy, wiem że to miasto od smoka

do AFN-a
poszukają jej domku
a gdyby do maja nie znaleźli... to ja jej poszukam domku i chyba u mnie będzie na niego czekać
tylko, że ze mną kiepsko - przyzwyczaję się i z niej zrobi się Pamiątka z Rawicza. brrr

[Wiolaww]

rozumiem Twoje wątpliwości, ja również się przywiązuję do zwierzaków. Trudno potem je oddać.
Pamiątka z Rawicza? jednak? Myślę, że to jednak dobra decyzja. Jeśli już decyzja?

[Cammi]

to co filcokulki od Koterii potrafią zrobić z kotkiem


reszta ekscesów w dręczeniu kulki w tym albumie KOREK
Myszka

[Aleksandra59]

to co filcokulki od Koterii potrafią zrobić z kotkiem


reszta ekscesów w dręczeniu kulki w tym albumie KOREK
Myszka

Cammi co to są filcokulki od Koterii Te futra wyglądają na naćpane na maxa Ja też to chcę mieć - muszę wyluzować co najmniej 4 koty

[Cammi]

tu widać ją najlepiej


to jest nafaszerowane kocimiętką
a tu jest link do "bazarku" z tym cudem

KOCIMIĘTKOWE FILCOKULKI

[Wiolaww]

Cammi, wzięłaś te z kocimiętką? ja też chcę. Gdzieś je widziałam, ale nie pamiętam gdzie?

[Cammi]

Cammi, wzięłaś te z kocimiętką? ja też chcę. Gdzieś je widziałam, ale nie pamiętam gdzie?

wzięłam te z kocimiętką
w moim poprzednim poście - pod zdjęciem śFirka umieściłam link do bazarku Kocuri z tymi kulkami
Kliknij tam w napis kocimiętkowe filcokulki i tam trafisz

[Wiolaww]

już poprosiłam o 3 kuleczki, tylko czy Koteria mi zaufa, że zapłacę?

[Aleksandra59]

tu widać ją najlepiej


to jest nafaszerowane kocimiętką
a tu jest link do "bazarku" z tym cudem

KOCIMIĘTKOWE FILCOKULKI

moje futra na kocimiętkę nie reagują niestety. Na działce mam i suszę - niestety zero reakcji. Raz Mimi w roślince, tej działkowej a nie suszonej się zakochała, ale to tylko pół dnia tylko trwało

[Wiolaww]

a Basia, nie bawiła się kuleczką?

[Cammi]

a Basia, nie bawiła się kuleczką?

zwiała na widok aparatu
a potem Korkowi próbowała zabrać