MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 23, 2010 19:11 Re: MEGI wychudzona znajda,miziasta tri;) FOTO s.1,4,10

A my z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia chcielibyśmy życzyć wszystkim zdrowych,spokojnych,wesołych świąt w gronie najbliższych.
Oby ten czas był dobrze spożytkowany,przyniósł same korzyści i pozostawił dobre wspomnienia,aż do przyszłego roku.


Obrazek

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pt gru 24, 2010 8:37 Re: MEGI wychudzona znajda,miziasta tri;) FOTO s.1,4,10

Pogodnych Świąt :!:
Obrazek

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pt gru 24, 2010 10:46 Re: MEGI wychudzona znajda,miziasta tri;) FOTO s.1 i 4

niki2117 pisze:Świeże foteczki Megi :)

Obrazek

Obrazek



CUDNA! :1luvu:

martasekret

 
Posty: 539
Od: Czw sie 07, 2008 14:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sty 08, 2011 4:13 Re: MEGI wychudzona znajda,tri;) FOTO s.1,4,10 ZOSTAJE

Długo się nie odzywałyśmy i mamy nadzieję,że stęskniliście się za nami :D .
Megunia miewa się dobrze,powiedziałabym,że idealnie.
Przychodzi do mnie na kolanka coraz pewniej,wystawia brzusia do miziania przy czym robi niesamowite pozy i coraz głośniej mruczy.
Bawi się i goni z Zuzką jak oszalała.Jest bardzo usłuchana,wystarczy powiedzieć cichutko raz,że nie wolno i kicia spokojnie odchodzi-cud miód nie kot :1luvu:
Nadal mamy problemy z suchą w związku z czym popędziłam do weta na przegląd uzębienia,by sprawdzić co by się tam nie działo,a czego moje oko nie wylukało,ale wszystko jest oki :)
Jestem nieugięta i mieszam jej nadal z mokrą,więc chcąc nie chcąc chrupie.
Apetyt dopisuje,jest już po pierwszym szczepieniu,niebawem drugie.
Nadal na tabletkach immunologicznych,ale w związku z brakiem poprawy po Immunodolu,bo zrobiliśmy kolejną powtórkę morfologii dodaję jej do jedzonka Beta Glucan 1,3/1,6 kapsułki dla ludzi,oczywiście odrobinkę z kapsułki i widzę efekty.
O sterylizacji niestety teraz nie pomyślę,bo fundusze akurat nie dopisują.
Mam nadzieję,że niebawem się to zmieni,a jeśli nie to mam nadzieję,że uda się przeczekać do początku marca i ciachnąć,gdy będzie trochę taniej :oops: ,bo zamiast 180-200 zł u mnie w klinice mają być po stówce-już pytałam i na chwilę obecną tak mi powiedzieli.

Póki co okazało się,że podczas operacji kręgosłupa pod koniec listopada zostałam zarażona paciorkowcem :?: /mogłam coś przekręcić,ale na pewno jakiś wirus-bakteria/ i niestety zmagam się z ropnym zapaleniem stawów.Ból niemiłosierny,noga jak bańka,zaczęło się od stopy,a zmierza już do kolana.Nie mogę chodzić i nie chodzę,prawie nie śpię,dotyk pościeli,ruch palcami-ból okrutny.Staram się leżeć,biorę antybiotyk na zapalenie kości i stawów Dalacin C 300 4 razy na dobę plus steryd Encorton 20 dwa razy na dobę i jak do poniedziałku nie będzie poprawy to pewnie szpital,a podobno długo się to leczy.Generalnie już miałam postawioną diagnozę dny moczanowej i brałam kolchicynę,ale się mocno zatrułam w zeszły poniedziałek,miałam krwawienia jelitowe,prawie serce mi rozwaliło,ale okazało się ,że w płynie stawowym kryształów nie było,za to inne badziewie się znalazło.Co za życie-czasem brak sił,bo dopóki jest zdrowie to i podejście człowiek ma inne :( .


No,ale wracając do Meguni,bo to jej wątek to postanowiłam,że zostaje u mnie na zawsze
:1luvu: :!: :1luvu: :!: :1luvu:

To wspaniała kotka,a ja się zakochałam.Z reszta ona potrafi się wkupić strasznie-przynajmniej do mnie.
Gdy śpi w sypialni,a ja jestem w drugim pokoju i się obudzi to biegnie do mnie z krzykiem zobaczyć gdzie jestem,coraz częściej przychodzi się wtulić choć na chwilkę,często chodzi za mną bez powodu i przeuroczo gada :1luvu:
Decyzja podjęta też pod innymi względami,a mianowicie tyle kotków szuka domu i co rusz dochodzą nowe,a po drugie po tym incydencie z kotem z yt nie ufam nikomu obcemu i Meguni nie oddam :!:
Ta kicia już wystarczająco została skrzywdzona przez ludzi,bym stresowała ją kolejnym rozstaniem.
A teraz pozostałe względy codzienne :wink:
Z rezydentką dogadują się rewelacyjnie.Codziennie noski-noski,gonitwy do upadłego o 3 w nocy,przyjacielskie granie w łapki i rzucanie sobie sznureczka lub myszki.
Mając tylko Zuzkę nie raz dochodziłam do wniosku,że życie bez kota było puste i wniosła ona ogrom radości w codzienność,a tu się okazuje,że radości może być więcej-dwa razy więcej :1luvu:
Jak widać uzbierało się trochę tego ''za'' ,by kota pozostała,a mogę dołożyć do tego jeszcze wiele :D .
Relacje z Soncią coraz lepsze,już nie prycha na nią tylko zamiauczy delikatnie i odchodzi,gdy sunia za blisko podejdzie lub czuje się osaczona przez nią,bo Toncia pobawić by się chciała tak jak z Zuzką :wink:


No,ale żeby nie było nowe fotki zapodamy,byście nie zapomnieli jak pannica wygląda-nabrała już ciałeczka i gnatków już prawie nie czuć :ok:

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiamy gromadkowo i zachęcamy do odwiedzania,bo jakoś się tu puściutko zrobiło :kotek:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob sty 08, 2011 11:52 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Ależ mamy zastój-długo nas nie było i teraz już nikt nie zagląda ,a tu takie wieści :wink:
Może jeszcze ktoś dziś zajrzy :)

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob sty 08, 2011 13:02 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Zajrzałam :mrgreen:
Fotki jakiejś grubiutkiej domowej koteńki obejrzałam 8) :wink:
Wracaj do zdrowia i Ty :ok:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob sty 08, 2011 13:09 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Gratuluję Megusi wspaniałego domku :piwa:
Kicia prześliczna.
Dużo zdrówka życzę :!:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Sob sty 08, 2011 14:47 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Ucieszyłam się bardzo i bardzo zmartwiłam. Kicia kwitnąca i super, że się koty dogadują. Ale Ty mnie bardzo martwisz, bardzo. Przesyłam moc ciepłych myśli :love:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 08, 2011 15:11 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Wieści o Megi fantastyczne :D a i Zuzia zyskała przyjaciółkę 8) :D
Ale o Ciebie martwię się bardzo. :( :( :( Wracaj szybko do zdrowia :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sty 08, 2011 17:58 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Wieści o kici cudowne :) wspaniale , że obie kotki tak dobrze się dogadują :ok:
Megusia jest przecudowna i super ,że zostanie w twoim bezpiecznym domku :1luvu:

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 18:11 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Powiem cichutko, że na to liczyłam. Cieszę się, że podjeliście taką cudowną decyzję :ok: Finanse też braliście pod uwagę?
Ale z bakterią, szczególnie jeśli to paciorkowiec, to zapowiada się dłuższa przeprawa. Oby jak najszybciej wszystko się naprostowało :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 18:27 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Oczywiście wszystko łącznie zostało wzięte pod uwagę,bo chęci to nie wszystko :D
Póki co nie wyobrażam sobie już domku bez dwóch rozrabiaków :lol:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob sty 08, 2011 18:31 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

A ja bez naszych czterech :ok: Super, że Wasza decyzja jest tak rozsądna :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 09, 2011 1:39 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

A my się przypomnimy,by wszyscy widzieli,że Megunia nie musi szukać domku,bo go już ma na zawsze :1luvu:

Chciałabym również wykorzystać chwilę i podziękować wszystkim,którzy byli i są z nami,trzymali kciuki,gdy Megunia była chora,wspomogli nas finansowo i przez zakup na bazarkach oraz udzielali fachowych rad i służyli pomocą.Dziękujemy raz jeszcze :1luvu:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon sty 10, 2011 7:01 Re: MEGUŚ wychudzona znajda,tri FOTO s.1,4,10,11 --- ZOSTAJE ---

Obrazek

Dzień dobry wszystkim :D

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 4 gości