Skierniewicka banda i arystokracja - Nataniel już jest :)

[najmysia]

Ona ma taki charakter, że chyba za bardzo by ją to nie obeszło

[Satyr77]

Przynajmniej teoretycznie, po pierwszej wystawie byłoby coś wiadomo. W domu może być totalną luzaczką, ale w obcym środowisku może się zachowywać inaczej. U nas najlepiej to widać na Szeryfku. Za nami łazi, marudzi że chce na kolanka, ale jak ktoś przyjdzie, to może rudego kota u nas zobaczy

[najmysia]

Dlatego napisałam "chyba"

[Satyr77]

Inna sprawa, że wasze koty mają wystawy we krwi, nawet za niezabranie na wystawę się niektóre obrażają

[najmysia]

A to Mysia sie obraża. A np Ginger zawsze się trzęsie jak galareta. To już od kota zależy. Ale w większości dobrze to znoszą.

[Satyr77]

Oj no to Nataszka może przejąć galaretę po mamusi

[najmysia]

Wątpię. Nadia tak, Natasza nie.

[Szura-najmysi mama]

Natasza ma zupełnie inny charakter Ginger to strachulec

A ja bardzo prosze o zdjęcia Księżniczki rozwalonej na kolanach Marty

[Satyr77]

Czyli Nataszka ma GIP jak nic

Się zdjęcia zrobiły zaraz się wstawią

[WarKotka]

i uwaga - mina roku

[Satyr77]

Tutaj Księżniczka stwierdziła, żę gadam o koleżance, ona nie ma nic przeciw temu, ale kolanek nie odda

[najmysia]

Świetne, obie ładne, niebieskookie też obie?

Trudno powiedzieć, czy nie zostaną kolanka siłą odebrane

[WarKotka]

tak

[najmysia]

tak

tak myślałam, że jak blondynką jesteś to pewno masz niebieskie oczy, pasujecie do siebie z Księżniczką

Do mnie to chyba najbardziej Mysiowe plemię pasuje.

[Satyr77]

Trudno powiedzieć, czy nie zostaną kolanka siłą odebrane

Powiadasz że Nataszka taka bojowa, biedna Misia, wreszcie ona będzie dostawać w!^$%#ol