Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 19, 2010 13:44 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

witaj Aniu i Trojko :1luvu:
Aniu jade z Miko do Glinojecka a nie do Gdyni,tam sie umowilismy :roll:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 20, 2010 10:41 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 21:57 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Tyyle godzin na swoim wątku nie byłam, aż dziwnie ;)
Właśnie wróciłam z miauowego spotkania trójmiejskiego... idę zrobić jeściu i wracam do Was :1luvu:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 20, 2010 22:05 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Tyyle godzin na swoim wątku nie byłam, aż dziwnie ;)
Właśnie wróciłam z miauowego spotkania trójmiejskiego... idę zrobić jeściu i wracam do Was :1luvu:


O 8O ,super , to mialaś zapewne całkiem udany dzionek 8)
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 22:17 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Tyyle godzin na swoim wątku nie byłam, aż dziwnie ;)
Właśnie wróciłam z miauowego spotkania trójmiejskiego... idę zrobić jeściu i wracam do Was :1luvu:


Anka musiasz nam zdac relacje co i jak :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 20, 2010 22:26 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

:)
Pół dzionka bardzo udane, bo przespane ;)

Fajnie było na spotkaniu... Już w wątku spotkaniowym kilka słów napisałam. Na początku...zestresowana, bo wszyscy się znają..gadają..a ja siedzę. Slucham sobie i milczę. Umiarkowanie dobrze się bawiłam.. Ale to chyba norma...po jakimś czasie się oswoiłam i rozluźniłam, później nawet się odzywałam kilka razy ;) Tak więc na następne pójdę już mniej spięta ;)

Ale najbardziej, to bym się chciała z Wami spotkać, laski moje. Zapraszam nad morze, zapraszam :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 20, 2010 22:30 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

o , ja tylko raz nad morzem byłam ale tak dawno :oops: .w Darłowku.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 22:37 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

No to odpowiedz moze byc tylko jedna. Kiedy wpadasz? ;) Zgarnij Asię po drodze :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 20, 2010 22:38 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze::)
Pół dzionka bardzo udane, bo przespane ;)

Fajnie było na spotkaniu... Już w wątku spotkaniowym kilka słów napisałam. Na początku...zestresowana, bo wszyscy się znają..gadają..a ja siedzę. Slucham sobie i milczę. Umiarkowanie dobrze się bawiłam.. Ale to chyba norma...po jakimś czasie się oswoiłam i rozluźniłam, później nawet się odzywałam kilka razy ;) Tak więc na następne pójdę już mniej spięta ;)

Ale najbardziej, to bym się chciała z Wami spotkać, laski moje. Zapraszam nad morze, zapraszam :D


Anka jak pojade do Władka to nie ma bata wjade Ci na chate :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 20, 2010 22:39 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Ciepła pisze:
Anka jak pojade do Władka to nie ma bata wjade Ci na chate :mrgreen: :ok:


to może i mnie weżmiesz :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 22:45 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Nie mogę się doczekać :D

Mam pomalowane wnęki w pokoju już.. reszta czeka na kupno szerszej taśmy, coby pod sufitem spokojnie malować..
Ściany wyszly... morelowe jakieś takie.. Ale chyba może być. Na pewno kolor jest cieplutki, a o to mi najbardziej szło :1luvu: I z dodatkami w turkusie, fiolecie i różu będzie gites :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 20, 2010 22:50 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:
Anka jak pojade do Władka to nie ma bata wjade Ci na chate :mrgreen: :ok:


to może i mnie weżmiesz :ryk:


Danusia haha odbiore Cie z Wawy :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 20, 2010 22:51 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Nie mogę się doczekać :D

Mam pomalowane wnęki w pokoju już.. reszta czeka na kupno szerszej taśmy, coby pod sufitem spokojnie malować..
Ściany wyszly... morelowe jakieś takie.. Ale chyba może być. Na pewno kolor jest cieplutki, a o to mi najbardziej szło :1luvu: I z dodatkami w turkusie, fiolecie i różu będzie gites :D


ja jako Kaszubek mam lososiowe sciany u siebie haha :mrgreen:
Chuda ma na slonecznikowo..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 20, 2010 22:53 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

a ja dopiero przed malowaniem, tylko kto wie , kiedy to nastapi :twisted: , buuu
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 22:53 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Ciepła pisze:
Danusia haha odbiore Cie z Wawy :mrgreen:


Dobre i to :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 59 gości