Kredka, Majka i Rysio już w swoich domach, Kredka [*]

[matka maruda]

Rysiek ma dom. Państwo zakochani w Rysiu (zwłaszcza pan )

No bo jak można nie pokochać od pierwszego wejrzenia Majeczki i Rysia? Zabers, jesteś WIELKA

[zabers]

TŻ czynnie uczestniczył w wizycie przedadopcyjnej, opowiadając o licznych przymiotach Rysia (nie oszukujmy się, TZ darzy Rysia szczególnym sentymentem), tudzież dając nawet rady (!) co do właściwego z nim postępowania
Teraz TZ rozmawia z Kredką (jak co wieczór o tej porze ) . Śmiesznie to wygląda boku jak wielki facet mówi: "No, kochana Kredka, no jak ty pięknie drapiesz (Kredka właśnie wtedy znęcała się nad drapakiem). No chodź, Kredka, będziemy się głaskać. O, jak ty ładnie gruchasz. I co mi jeszcze powiesz, Kredka? Tak, Kredka, tak pojutrze pójdziesz na operację, a potem tobie też znajdziemy super dom".


matko marudo - a Ty znowu o tej wadze (

... Zabers, jesteś WIELKA

. I to przy ludziach! Odchudzę się, odchudzę A tak już serio, to dzięki ogromne.

Birfanka - dzięki
Miło wiedzieć, że kibicujecie. Zawsze to raźniej (zwłaszcza nowicjuszce )

[MariaD]

O, jakie super wieści.

Kredka też znajdzie swój dom. Spokojnie.

[zabers]

MariaD - domy dla maluchów to także i Twoja zasługa. Dziękuję.



Kredka bawi się w tunelu z Rysiem Myślę, że czas + spokój + głaskactwo+ miziactwo + "zmasowany atak" Felivayem I calmem + "moje spanie w tym pokoju niezależnie od wszystkiego" zaczyna dawać rezultaty (no i Kredka śpi mi w nogach łóżka ).
<ikonka szczęśliwego i dumnego zabersa>

[kropkaXL]

O rany!-ale wiadomość!
Szybko maluchy domki znalazły -jakieś magiczne ogłoszenia czy cóś??????
Bądźcie szczęśliwe maluchy-Majeczko i Rysiu-teraz mateńka musi domek znaleźć!

[MariaD]

Masz być z czego dumna, zabers.

[zabers]

Szybko maluchy domki znalazły -jakieś magiczne ogłoszenia czy cóś??????

Magia? Nieee . Plan. Szczwany plan , którego pierwszym punktem było dręczenie doświadczonych o WSZELKIE szczegóły ogłoszeń, tudzież "sposoby i drogi" prawidłowego doboru domów.
I dziękuję wszystkim Doświadczonym, że znosili moje namolne pytania (w tym tzw. oczywiste oczywistości).



Z ostatniej chwili: Kredka maltretuje małpę (mam taką "dzieciową" małpkę. Nasączyłam kocimiętką jak tylko się zorientowałam, że działa na Kredkę)

[kropkaXL]

Ale to tylko połowa sukcesu-druga połowa to chętne domki!!!!-a te sie pojawiły!!!!

[jaaana]

Jakie super wieści!

[zabers]

Ale to tylko połowa sukcesu-druga połowa to chętne domki!!!!-a te sie pojawiły!!!!

No tak, to prawda. Może nie ma w tym wielkiej tajemnicy, tylko mam po prostu ... parzysty numer?*
(ale byłam twarda i to nie tak, że pierwszy chętny dostał kota, bo się zgłosił. Trochę tych "dziwnych i tajemniczych" telefonów było, ale Doświadczeni mi powiedzieli JAK rozmawiać )

* - w myśl zasady, że co drugi głupi ma szczęście.

[kropkaXL]

-dobre!!!!
Ja chyba tez parzysta(jak do tej pory-tfu-tfu!)

[zabers]

I tego się trzymajmy, KropkaXL
Teraz proszę Szanowne Towarzystwo o kciuki za jutrzejsze badanie krwi u Kredki (nie pamiętam, czy pisałam - dziś chciałam zrobić, ale tłok był taki, że nie udało się wcisnąć), bo pojutrze zabieg.

(mam już na wszelki wypadek kaftanik - jestem wrogiem kołnierzy. Wolę nie spać i pilnować, niż kazać kotu chodzić w kloszu od lampy! )

[matka maruda]

matko marudo - a Ty znowu o tej wadze (

... Zabers, jesteś WIELKA

. I to przy ludziach! Odchudzę się, odchudzę

Zabers, ja Ci nie wagę muszą czy piórkową wypominam, tylko o TWEJ BOSKOŚCI przypominam

[zabers]

Słuchajcie, grupa! Dziś Ryszard I Wspaniały i Nadzwyczajnie Cudowny jedzie do domu. Państwo dzwonili, wszystko przygotowane na powitanie cudaka.


(matko marudo - dzięki. Gdyby nie Ty, prawie zapomniałabym o swojej boskości )

[MariaD]

Powodzenia maluchu w nowym domu. Nowy domu - cierpliwości dla malucha.