Kosmaty i kociaste - Maciek (') rocznica :(

[Beata]

Niektórzy ludzie mają w życiu szczęście trafić na absolutnie wyjątkowego kota. Taka kocia miłość przydarza się tylko raz... Szkoda, że trwała tak krótko

wspolczuje ogromnie
wiem, jak to jest...

['] Blanusia

[SecretFire]

Agus jak sie dzis czujesz? Zasadzilas tam jakies ladne kwiatuszki?

[villemo5]

Na razie nie mogę tam nawet iść...
Wmawiam sobie, że ona spi na dole u taty w łóżku. Jak na dole jestem, to "wiem", że jest na górze.
Boli.

[becia_73]

Agus jak sie dzis czujesz? Zasadzilas tam jakies ladne kwiatuszki?

Skalniak się sprawdza w takiej sytuacji . Mam taki dla swojego królika

[tosiula]

Blanusiu...(")
Aguś, przytulam

[villemo5]

Kochanie moje... Mam nadzieję, że jest szczęśliwa, tam gdzie teraz jest.

[casica]

Blanusiu ['] miałam nadzieję, że Ci się uda jeszcze trochę z nami tutaj pobyć, śpij spokojnie malutka

Dzisiaj dopiero się dowiedziałam, Aga bardzo, bardzo mi przykro, Ty wiesz

[koconek]

Kochanie moje... Mam nadzieję, że jest szczęśliwa, tam gdzie teraz jest.

Piękne zdjęcie...
Na pewno bryka szcześliwa, a jej cząstka zawsze bedzie z Tobą, ta w Twoim sercu...

[CoToMa]

Bardzo mi przykro...


(*)

[villemo5]

Dni mijają, a mnie nie jest ani ciut łatwiej...
Dziś rano w koszyku z kosmetykami znalazłam jej włos

[Asia_Siunia]

Dni mijają, a mnie nie jest ani ciut łatwiej...
Dziś rano w koszyku z kosmetykami znalazłam jej włos

Vill...i znajdziesz jeszcze nie jeden...Blanusia zawsze będzie gdzieś ci przypominać o swoim istnieniu, tego się tak nie wymaże z pamięci a ból i łzy muszą być - to zdrowy odruch. Trzymam kciuki abyś szybko stanęła na nogi

[taizu]

Bardzo współczuję i pozdrawiam.
Tak naprawdę żal nie przechodzi, tylko odsuwa się na dalszy plan, i jak coś przypomni stratę, to smutek wraca w całej krasie
Moja Kotka umarła dwa lata temu, mam inne, cudowne koty, ale jak coś mi ją przypomni, to jest jak wczoraj. Tyle, że te przypomnienia zdarzają się coraz rzadziej.

[SecretFire]

Ta pustka ale zostanie. "Uzupelni" niby ktos inny, ale to nie to samo. Tak, bedzie latwiej, ale ona chciala byc aniolkiem, teraz bedzie na dlugi czas przy Tobie Agus. Porzegnac sie tez nie idzie, bo bol zostaje taki sam.

Mimo to zapytam sie po cichutku o Maciusia i Karolka. Oni tez potrzebuja Twojej uwagi i troski. Brunus napewno biega na dworze i probuje myszki lapac a Saszka za wujkiem chodzi i z nim rozmawia. Szukaja Blanusi? Oj, ciezko...

[kya]

Ciotko,dopiero teraz zobaczylam... Strasznie mi przykro

[villemo5]

Macius i Karolek maja się dobrze. Karolkowi trzeba tylko znów dredy wyciąc, a on tego bardzo nie lubi. Dziś od rana przyszedł mi do wyrka, bo tata na ryby w nocy pojechał, a pies gdzieś musi dupę wlulić
Reszta kotów tez ok. Tylko Brunuś zapałał do nas wielką miłością i sypia z nami.