MiMI zepsuta łapka - już w DOMku na zawsze u KiNI :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 11, 2010 19:31 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

troszke mnie tu nie bylo i ale sie narobilo :ok:
selene00 gratulucje odwagi :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sie 11, 2010 19:32 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

No i widać mi podgardlaną. :ryk:
Kiedy ruru cykała te zdjęcia, to MiMi /jakoś mi się tak fajniej pisze/ cichutko i nieśmiało mruczała. :mrgreen: :1luvu:
A tu się panienka obudziła na przekąskę. :mrgreen:
Obrazek
Jeszcze dziś ją czeka mycie buzi i uszków.
Jak mi się uda wykorzystać jej przerwy między drzemkami. :wink:
Do jej umorusania Ciociunie się przyzwyczajcie, bo ja będę jej ten pysio długo odmaczać.
Słodzinka kochnana. :1luvu:
Ostatnio edytowano Śro sie 11, 2010 19:52 przez selene00, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 19:40 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

Ciepła pisze:troszke mnie tu nie bylo i ale sie narobilo :ok:
selene00 gratulucje odwagi :ok:

:ryk: Między odwagą, a głupotą cienka, przerywana linia. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 19:43 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

Selene00 ja też Ci gratuluję i trzymam za Was obie :ok: :ok: Mimi jest taka słodka i biedna, ale dzięki Tobie będzie mogła spokojnie wracać do zdrowia :D

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 11, 2010 19:46 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

selene00 pisze:
Ciepła pisze:troszke mnie tu nie bylo i ale sie narobilo :ok:
selene00 gratulucje odwagi :ok:

:ryk: Między odwagą, a głupotą cienka, przerywana linia. :wink:


selene00 na pierwszy raz dostalam Otta na tymczasik :roll:
kot mial zanik miesni,ale go wycwiczylam tak,ze wskakiwak sam na kanape :ok:
teraz jest Brunek tez po gipsie i dalam rade,wiec tez dasz rade z Mimi :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sie 11, 2010 19:51 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

Ależ fajowa ta czwóreczka. :mrgreen: :1luvu:
Jak ja bym chciała, kiedyś złapać takie ujęcie mojej piątki.
Super glue? Czy inny cwancyk? :wink:
Kciuki bardzo nam potrzebne!
MiMi, żeby zdrowiała, mnie bym nie poddawała się panice jak ją w ręce biorę. :oops:

Ciepła, wątek Bruna wczoraj przeczytałam od dechy do dechy z akcją "zepsuta fura" włącznie.
Ogromne gratulacje!!! :1luvu:
Wdzięczna będę za wszelkie rady.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 19:54 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

selene00 uwielbiam Bruna,ale chyba nasz czas sie juz powoli konczy :( ..
matko rozowa jak ja go oddam :?:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sie 11, 2010 19:58 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

Ciepła pisze:selene00 uwielbiam Bruna,ale chyba nasz czas sie juz powoli konczy :( ..
matko rozowa jak ja go oddam :?:

Ojej, ojej lepiej tak do mnie nie pisać. :wink:
Trzeba pisać - jesteś DT! Pamiętaj! /i w łeb/ :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 20:04 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

my nie w łeb
my przychodzimy
i kopiemy po kostkach
najpierw leciutko
a później, jak nie pomaga,
to tak żeby boooooolało
i trzeba puścić tymczasa

jak ja oddam obłoczki aaaaaaaaaa :cry: :cry: :cry:

zapomniałam dodać że niezwykle było miło
poznać Cię Iwonko osobiście :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 20:12 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

Tylko nie po nogach! To są moje słabe punkty! :ryk:
Mała się obudziła. :D
Na troszkę spadam. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 20:17 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

selene00 pisze:Tylko nie po nogach! To są moje słabe punkty! :ryk: :wink:


Dobrze wiedzieć, kopanie po kostkach mamy opanowane do perfekcji, więc miej się na baczności :D :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 20:21 Re: MiMI złamana łapka w schr. w Łodzi, b.potrzebny Dom..

A ja tymczasem sama siebie zacytuję:
ruru pisze:i jednocześnie poproszę o wsparcie, bo zakładamy skarpeteczkę Mimi
no, trzeba nazbierać na te wszystkie zabiegi dla malutkiej
gdyby ktokolwiek mógł wspomóc bazarkiem, czy groszem
to pieniążki zbieramy na konto Kotyliona w Vivie
oto to Konto:
38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8
00-367 Warszawa
KRS 0000135274
Bank DnB NORD Polska S.A.
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 20:35 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

mnie nie trzeba bedzie chyba kopac :mrgreen: ..
troszeczke sobie tylko poplacze i mi przejdzie :roll: ..
narazie odpowiadam na zapytania o Bruno :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sie 11, 2010 20:40 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

Ciepła, przemagluj te domki, Bruno to taki słodziak że musi znaleźć najlepszy domek, taki już na zawsze :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2010 21:20 Re: MiMI zepsuta łapka - już w DT u selene00 :)

ruru pisze:kopiemy po kostkach
najpierw leciutko
a później, jak nie pomaga,
to tak żeby boooooolało
i trzeba puścić tymczasa


Cz któraś z Was mogłaby przyjść do mnie i solidnie mi przykopać?
Tak, zeby domek dla Miećki sie znalazł...
Siedzi u mnie od marca, czas najwyższy żeby sobie poszła, no...

Z Szarotką i Fizią nie będzie tak prosto, bo muszą iść razem; no muszą...
Ale Miećka niechby poszła, zołza...
TŻ mówi: a po co ją oddawać? Przecież kto by jej nie wziął to i tak zaraz odda z powrotem.
To taka - oględnie mówiąc - kotka z charakterem... :twisted:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości