Moje szczęściA w kolorze nieba. DOKOCIŁAM SIĘ!!

wistra pisze:A, mam pytanie.
Bo teraz, w przyszłym tyg powinniśmy się pierwszy raz szczepić.

Ale, 2giego sierpnia kot bierze drugą dawkę odrobaczenia i nie wiadomo, czy będą robale, czy nie.

Szczepić, czy czekać na efekt po drugim odrobaczeniu (no, w sumie trzecim)

Czekać na efekt po 2 odrobaczeniu. Zrobić badanie kału w jakimś wiarygodnym labie - po tygodniu od drugiej dawki. Jak czysto to szczepić.

Czy w takim razie szczepienie też będzie 2 razy?
Czy będzie już za duży na taki zabieg? :oops:

U nas dobrze, choć martwię się o malca.

Mam wrażenie, że mimo tego, że ładnie je, wcale nie przybiera na wadze i powolutku rośnie

Poza tym mam problem natury wychowawczej - Prezes wychowywał się z bratem, więc było trochę inaczej, a Bisik jest sam.
Otóż Bisik wstaje o 4 (nie ma problemu, wstaje z nim :mrgreen:

) daję mu jeść, chwilę połazi i się kładzie.
Ale zbiera go wtedy na taką czułość, że kładzie mi się na szyi i gryzie mnie w płatek ucha, dziurkę nosa lub wargi.
JAK go tego oduczyć?
Branie za skórę na karku nie daje kompletnie nic, "psik" olewa...

wistra pisze:Czy w takim razie szczepienie też będzie 2 razy?

Tak, szczepi się też 2 razy w odstępie 3 tygodni.

wistra pisze:Czy będzie już za duży na taki zabieg?

Spokojnie. Ma już przecież ponad 8 tygodni...

wistra pisze:Mam wrażenie, że mimo tego, że ładnie je, wcale nie przybiera na wadze i powolutku rośnie

Masz wagę? Waż go. Widzisz go codziennie to nie widzisz, że rośnie i nabiera ciała.
Powolutku ale do przodu to tez dobrze.

wistra pisze:JAK go tego oduczyć?

Spróbuj pogadać do niego "po kociemu": prychaj na niego i dmuchaj mu w nosek i oczy. Zwykle działa.

wistra pisze:Ale zbiera go wtedy na taką czułość, że kładzie mi się na szyi i gryzie mnie w płatek ucha, dziurkę nosa lub wargi.
JAK go tego oduczyć?
.

Oduczyć? Kociak potrzebuje przytulić się do mamusi,a mamusia do kociaczka.
A w ogóle to jak spać nad ranem, bez wtulonego kota? :1luvu:

On śpi wtulony i to jest piękne!

Ale czemu gryzie :lol:

Prezes Bis jest śliczny :1luvu:

Dużo zdrówka dla kiciusia

Jedziemy po pracy (mojej) do weta.
Misiu ma biegunkę znów

Ojejku, biedne maleństwo

Napisz po powrocie z lecznicy jak kitek się czuje.

No, dziś kolejna połówka milbemaxu.
Jak będą robale, to inny odrobaczacz 3 dni pod rząd.

Jak nie, to antybiotyk i Indestinal.
A ja zrobiłam takie wielkie zamówienie applawsa :cry:

wistra pisze:On śpi wtulony i to jest piękne!

Ale czemu gryzie

Hm... pewnie uważa Cię za swoją mamusię i szuka cycocha :1luvu:

Moja kotka też tak mi robiła, ale przeszło jej po pierwszym miocie - więc ty raczej przygotuj się na 15 lat skubania ucha.
Szukałem info na ten temat i znalazłem, że może to być koci odruch, gdy kociak był za wcześnie pozbawiony matki, może to być też objaw kociej sympatii, albo oba. I pewnie oba

W sumie to teraz mi szkoda, że już się moja kotka do mnie nie "dobiera"

przy pierwszym Prezesie tego nie odczuwałam, wyżywał się na bracie.
Bisik jest sam i co on ma biedny począć. Eh, marzy mi się kumpel dla niego :roll:

Ale jak ma mi się trafić znów taki chorowitek, to wypłata nie starczy na 2 kotki, oj nie....

Stwierdziłam, że mogę nie spać jedną noc i sprawdzę, co tak na prawdę robi Bisik z moim uchem.

Otóż, Bisik bierze je w paszczę, ssie i zasypia :mrgreen:

Jeeeest, nie ma biegunki i nie ma robali w kupkach :ok:

Chyba już na tyle poznałam Kicia, że tabletka poszła w odpowiednim momencie :mrgreen:

Tu nowe zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/wisterka/PrezesBis#

A Wam opowiem coś, z czego zdałam sobie sprawę dziś.

Ponad rok temu, bo w lutym/marcu 2009roku, będąc na zakupach, wymyśliłam sobie takie cudo:

Obrazek

W maju urodził się w garażu niebieski kotek - Prezes. I dał mi najwspanialszy rok. Szkoda, że przeze mnie tylko rok.

Ale wraca - wczoraj był u mnie w pracy :oops:

Wiecie co?
Jakby mi ktoś opowiadał to wszystko, to bym go wyśmiała.

Moje szczęściA w kolorze nieba. DOKOCIŁAM SIĘ!!

Kto przegląda forum