Pysia & Haker & Java story 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2010 10:45 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Witaj Haniu i Kociaste :1luvu:
ja mam zawsze trudności żeby wasz wątek znaleźć :oops:
ale już teraz se ułatwiłam

Ściskam Was mocno
Javcia czuje się dobrze już?

Hakerku muchy są takie fajne co?
my lubimy łapać
a wczoraj wieczorem wpadła do domu ćma
Duża nie wiedziała kogo łapać w locie
Wszystkie dostałyśmy takiego szału łapania że cukierniczka poszła w drobny mak :oops:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro maja 12, 2010 11:24 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Haker1 pisze:
tosiula pisze:Cześć Haker. Dopadłaś w końcu tą muchę? :piwa:
Toril

Oczywiście.
A Duża niech nie udaje, bo od 2.30 sama nie spała.
Wiem bo przyszedłem się po przytulać i mnie glaskała,
drapała pod brodę mruuu.
Haker

Nasza Duża też nigdy w nocy nie śpi. Zawsze jak przychodzę to mnie głaszcze - jakby czekała :P Muszę chyba częściej ją odwiedzać...Ale ciekawe, może śpi jak wychodzi niby do pracy?
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro maja 12, 2010 12:58 Re: Pysia & Haker & Java story 8

tosiula pisze:
Haker1 pisze:
tosiula pisze:Cześć Haker. Dopadłaś w końcu tą muchę? :piwa:
Toril

Oczywiście.
A Duża niech nie udaje, bo od 2.30 sama nie spała.
Wiem bo przyszedłem się po przytulać i mnie glaskała,
drapała pod brodę mruuu.
Haker

Nasza Duża też nigdy w nocy nie śpi. Zawsze jak przychodzę to mnie głaszcze - jakby czekała :P Muszę chyba częściej ją odwiedzać...Ale ciekawe, może śpi jak wychodzi niby do pracy?
Toril

A wiesz, że to możliwe?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 14:23 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Kociamo Javcia czuje się dobrze.
Bardzo ładnie doszła do siebie po operacji.
Najgorsza była 1 doba, oj biedaczka mi odpływała, ale udało się.
Blizny pięknie się goją.

Ale pogoda, jak wychodziłam z pracy to grzmiało i lało, dojechałam do domu ( a to niedaleko jest) a tam sucho ani śladu burzy.
Teraz pada.
A ja jestem zupełnie przymulona.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw maja 13, 2010 8:58 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Deszczowe bry :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 14, 2010 8:59 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Dzień dobry :D
Pozdrawiamy i mruczymy ciepło :kotek:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 14, 2010 9:02 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Bry piątkowe. Pokujali mnie wczoraj
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 14, 2010 11:32 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Javcię też dostała odpornościowy.
Aga dawała, mała nawet nie poczuła :mrgreen:
Jesteśmy po trzech zastrzykach, teraz raz w miesiącu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob maja 15, 2010 11:04 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Za Javcie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 15, 2010 11:37 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Ciociu dziękujemy.
Javci bardzo potrzebne kciuki i dobre myśli.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob maja 15, 2010 13:35 Re: Pysia & Haker & Java story 8

No to :ok: :ok: :ok: i mizianki dla Javci, a dla Dużej :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 15, 2010 14:36 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Pomiziałem Dużą :lol:
Javkie nie ruszam bo my się nie mizamy.
My się pacamy łapkami.
H

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob maja 15, 2010 14:41 Re: Pysia & Haker & Java story 8

A ja czasem podsuwam Dużej brzuch do miziania. Kiedy indziej myjemy się z Psotem nawzajem. A z Kuku to się gonimy
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 15, 2010 15:42 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Nasz malutki szczerbolek
Obrazek
:mrgreen: Duża jej takie foto zrobiła, to nie ja 8)

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob maja 15, 2010 16:07 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Kieł jadowy :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 49 gości