Cudne siostrzyczki- w ds, Ślązaczki zamieszkały w Poznaniu:)

Ale słodziaki :1luvu:

Zdjęcia są po prostu przecudne i kotunie wyglądają na takie szczęśliwe i wyluzowane... Niestety ciągle jest problem z sioo poza kuwetą, nie wiadomo dlaczego

nowe fotki ślązaczek

Ustawienie futerek na pierwszym zdjęciu - super, urodzone modelki

W ogóle - dziewczynki wyglądają prześlicznie, te różowe noski, wystawiony języczek... Ja uwielbiam zdjęcia przytulane, dobrze, że choć czasami udaje się takie zrobić

ta fotka dla Liwii, wiem ze lubiła te plamki na lapkach Dolly

Dolly i te jej wielkie oczka, śnieżno-czarna Bunny... cudności! :1luvu:

Dziewczynki wyglądają na takie zrelaksowane...
Dziękuję za łapeczki - to prawda, te plamki zawsze mnie rozczulały wyjątkowo...

Prosimy o głosy na Andżelikę z KAN w konkursie na najbardziej wpływową kobietę Radomska . Ona tyle robi dla kociaków. Może dzięki wygranej uda jej się załatwić lokal dla kociaków. Przepraszam za ten wpis na wątku siostrzyczek.
http://www.radomsko24.pl/m/gphotos/grou ... /chodorek/

Bunny

Te kochane, różowe noseczki

Jak się czują dziewczynki? Bo wyglądają wspaniale

Liwia_ pisze:Bunny Te kochane, różowe noseczki Jak się czują dziewczynki? Bo wyglądają wspaniale

mysle ze sa szczesliwe, rozrabiaja a w nocy okupuja łózko

dziewczyny zdrowe i mają się dobrze

Moje dziewczyny

Są absolutnie cudne :1luvu:

A jak zachowanie dziewczynek? Nie ma żadnych problemów?

Liwia_ pisze:Są absolutnie cudne
A jak zachowanie dziewczynek? Nie ma żadnych problemów?

absolutnie zadnych problemów, zazwyczaj sa kochane

obrazaja sie tylko gdy wprowadzam jakiegos tymczasa :roll:

Dolly mniej ale Bunny niestety nie zmienila sie przez ten rok bo jednak strachliwa jest do dzis... widocznie przez tą zmiane w jej zyciu tak juz jest

w zasadzie obrywam nieraz gdy za dlugo glaszcze ale przyzwyczailam sie juz do ich niezaleznosci

Nie zmienia sie fakt ze gdy tylko poloze sie na lozku obie zaraz startuja zeby mnie obkladac swoimi futrami

To wspaniale

Bunny zawsze była bardzo delikatna psychicznie, strasznie przeżyła te wszystkie zmiany w jej życiu...
Pamiętam tą radość, gdy 2 dzikawe, fucząco - uciekające kluseczki zaczęły przychodzić się przytulać :oops:

Jak tam cudne panienki? Dawno nie było wieści, wszystko u Was dobrze?

Cudne siostrzyczki- w ds, Ślązaczki zamieszkały w Poznaniu:)

Kto przegląda forum