Choco Mruczuś [*] Mikuś i my 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 01, 2010 21:06 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:W Krakvet wygrała Rustie

W konkursie fotograficznym lennylamb zdjecie Nadziejki czyli Formica.


Właśnie znalazłam inne klikanie naszej Koleżanki z forum - estre:

viewtopic.php?f=8&t=108155


Super :1luvu: zwycięzcom serdecznie gratulujemy :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto mar 02, 2010 8:25 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Kolejny wietrzny dzień...dzień dobry :)

yupi nasi górą :wink:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto mar 02, 2010 8:44 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto mar 02, 2010 10:26 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Cameo pisze: Super :1luvu: zwycięzcom serdecznie gratulujemy :1luvu:


Estre jeszcze nie jest zwycięzcą - dopiero zaczęła startować w konkursie i opisuje go na tym wątku :)
viewtopic.php?f=8&t=108155

a jest to coś takiego:
estre pisze:Tutaj kody:

Na forum internetowe:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://wizaz.pl/akcje/vichy/glosowanie.php?id=35212][img]http://imgx.wizaz.pl/akcje/vichy/images/new/banery/468_60.png[/img][/url]


Albo bezpośrednio link:
http://wizaz.pl/akcje/vichy/glosowanie.php?id=35212


czyli z pierwszego linka banerek - to Obrazek
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 13:23 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

tez bym chciała wygrac ze stersem...
buziaki wtorkowe :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto mar 02, 2010 13:42 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Napisałam wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 14:25 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Byli Goście więc przekopiuję sobie własnego posta z wątka Izy:

Mój syn po pierwszym spacerku z suką gdy trochę stopił się śnieg wrócił zbulwersowany ze słowami „To jest jakaś psia apokalipsa” – niestety mimo wieloletniego obowiązku sprzątania nieczystości po własnym psie usankcjonowanego przepisami i pobieraniem mandatów za nieprzestrzeganie ich nawet z trawników robi to bardzo mało osób – Rozumiem że nie noszą ogromnych urządzeń do sprzątania ale czy tak trudno zawsze nosić ze sobą woreczek nylonowy zwłaszcza gdy dobrze owinięte można to wyrzucić do zwykłego śmietnika.... może tym ludziom sprawia przyjemność wdepnięcie na następnym spacerku w pozostałości po własnym psie wrrrr.... :cry:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 14:27 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

wychodzac z domu, szczególnie na Naruszewicza czuje sie jak w "Dniu Świra" :roll: a w Szwecji byłam osobiście świadkiem jak o 1.30 w nocy na pustej ulicy ludzie sprzatali po psie... gdzie nam do nich jeszcze :evil:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto mar 02, 2010 14:34 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Maykaw pisze:wychodzac z domu, szczególnie na Naruszewicza czuje sie jak w "Dniu Świra" :roll: a w Szwecji byłam osobiście świadkiem jak o 1.30 w nocy na pustej ulicy ludzie sprzatali po psie... gdzie nam do nich jeszcze :evil:


Skąd wiedziałaś że chwilę wcześniej syn przyszedł z metra właśnie ulicą Naruszewicza :twisted: Wrrrr.......

Kolejny mój post do kopiowania:

Komu kota w buraczkach? Komu?

Kot w buraczkach...
Wieczorem ugotowałam buraczki a dziś kuchcik będzie uczestniczył w ich obieraniu ucieraniu i mieleniu ale gdy chociaż na chwilę usiądę albo wygodniej się oprę kuchcik natychmiast wskoczy mi na kolana a jeśli kawałek skórki lub troszkę ucieranego buraczka spadnie na białe futerko będę miała „kota w buraczkach” – oto cała zagadka...

Ostatnio mam kuchenne przeboje...
Nie jestem zadowolona z kruszonki na szarlotce – jest zbyt mączysta... muszę znaleźć i wypróbować inny przepis...
Kupiłam większą ilość malutkich udek kurczaka z myślą o wizycie gości i... wizytę odwołali... Postanowiłam że uduszę całość a nadwyżkę zawekuję i będę miała gotowe mięso dla syna na 2-3 dni czyli w te dni mniej zabawy w gotowanie obiadu – jeden słoik nie zawekował się...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 15:03 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

JA bym zamroziła ten nie zawekowany :wink:
Kot w buraczkach wart obfocenia :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto mar 02, 2010 15:17 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Nie mam tyle miejsca w zamrażalniku... są malutkie :( Przypuszczam że zjemy to w tym tygodniu...
Po koteczku raczej nie będzie widać że jest "w buraczkach" :)

Kolejne kopiowanie moich własnych postów teraz od Moniki:
Mam na działce takiej maleńkiej typu dawnego pracowniczego oczko wyłożone folią i za każdym razem drżę kiedy wszystko stracę bo.... pierwsze co robi suka gdy przybiegnie na działkę kąpie się w oczku a ja tylko czekam kiedy mi przedziurawi folię - teraz jeszcze nie sprawdzałam czy nie pękła w zimie
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 15:33 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Ja tez ostanio kupiłam 5 kilo udek w promocji :ryk:
Troche sie zjdalo , a reszta na szczęscie w zamrażarce sie zmieściła :mrgreen: .
Kiedys oddalam zamrazarke szufladkowa , schronisku dla kotow :lol: , no ale tylko mi zawadzala. Tylko ,ze wtedy nie mialam jeszcze kotów :mrgreen: . A teraz , no przydala by sie :twisted: Myslenie troche opoznione mam :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro mar 03, 2010 8:31 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:Skąd wiedziałaś że chwilę wcześniej syn przyszedł z metra właśnie ulicą Naruszewicza :twisted: Wrrrr.......

bo to chyba najbardziej "ozdobiona" ulica w naszej okolicy :evil:
Dzień dobry :D
u nas jutro TEN dzień dla Neski :roll:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro mar 03, 2010 10:34 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro mar 03, 2010 16:12 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

:D

Stopił się śnieg i poczułam wiosnę...
Czas podsumować zimę – samochód wykopywaliśmy 4 razy z zasp na własnej ulicy – jednej z głównych ulic w Warszawie .... za pierwszym razem równocześnie z Mayką... i wtedy zachorowałaś.
Wczoraj mąż zakończył sezon narciarski – rano w naszym parku jeszcze dawało się znaleźć płaty śniegu nadające się do jazdy na biegówkach ale z upływem czasu było coraz trudniej...
Rano znowu był mróz. Było ślicznie bo w nocy troszkę przyprószył śnieg i świeciło słońce, śpiewały pojedyncze ptaszki.... Teraz znowu jest brzydko szaro i ponuro... dosłownie „czasem słońce czasem śnieg...”
Myślałam myślałam od chyba listopada - od leczenia się z konsekwencji po upadku z drabiny :) że wartałoby się wybrać do lekarza i zadzwoniłam z przychodni chcąc ustalić termin wizyty – może być na drugim końcu miasta na jutro, na jeszcze inny też drugi na 15 marca a tutaj gdzie wolałabym dojeżdżać bardziej regularnie na 1 czerwca.... wiecie trochę się boję zacząć stosować jakieś diety czy specyfiki bez wizyty u endokrynologa...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 27 gości