Nudy, nudy, nudy...pada i Babcia nie chce wyjść z nami na spacer Powiedziała, że jest mokro i jej potem znowu pełno łapek narobimy Chlip, pozostają tylko wspomnienia z dnia wczorajszego...
Duża von Focha pisze:Nudy, nudy, nudy...pada i Babcia nie chce wyjść z nami na spacer Powiedziała, że jest mokro i jej potem znowu pełno łapek narobimy Chlip, pozostają tylko wspomnienia z dnia wczorajszego...
Jakie to romantyczne...
Mru domowy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM
Najbardziej romantycznie to jest jak wejdę na drzewo i nie umiem zejść i Babcia niczym rycerz na białym koniku przybywa z niebieską drabiną z odsieczą i ratunkiem Wtedy najfajniej jest wejść jeszcze wyżej, żaby Babci trochę atrakcji dostarczyć
Piękne masz tłuścioszki Tylko pozazdrościć. Mój Boże, żeby mój TZ zgodził się na kocisza to miałabym niejednego a tak musi mi narazie starczyć mój psiak Franuś( chorowity troszeczkę). Czarek byłby na pewno na 100% mój i tylko mój, a tak musi biedak czekać na ten właściwy domek Miziaki dla Twoich piękności.
Piszę tego posta drżącą ze zdenerwowania łapką...właśnie podsłuchałem Kleksy i się dowiedziałem, że na weekend przyjedzie do nas pies!!! On już tu o nas ostatnio mieszkał - wielki, kudłaty, śmierdzący i do tego nie można go bić, bo to pies szefa Ale trochę go sterroryzować ostatnio się udało, ale byłem groźny Aż sam się przestraszyłem, jak spojrzałem w lustro
Może ktoś mnie zaprosi na fajny weekend, jestem grzeczniutki
Mirmił lubimy cię.
A co do tego psa to nie możecie kociaste go jakoś zdominować. W grupie siła, jak to mówią.... może zacznie jeszcze miauczeć
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier