Moja najdroższa Anielka ['].................................

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 09, 2009 23:28

O, ludzie, jaka ona jest ŚLICZNA. I jak ładnie je! Będzie z niej piękna pannica. Jak nic ciotka musi smakowitości naszykować :wink:

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 09, 2009 23:53

Joasiu,jak dobrze,że kotka jest u Ciebie.Takie biedactwo,ale wydobrzeje.Łapka nie odrośnie,ale oczka będą zdrowe i będzie szczęśliwa.Poza tym,to buraska,te kocham najbardziej i chyba nie tylko ja.Domek się znajdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56329
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 10, 2009 0:14

Asiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wystawię bazarek na leczenie Anielki.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto mar 10, 2009 6:55

przepiękna....śliczności
super, że ma apetyt
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 7:35

melduje sie w wateczku Anielki, slicznie ja nazwalas Asia :)

ja wczoraj dzwonilas od weta to mi wlosy deba stawaly, biedna myszka, jak dobrze ze trafila w Twoje ramiona i dostala szanse od losu.
Kciuki za Ciebie kochana!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 8:11

Jaka biedniutka koteczka :cry:
Trzymam kciuki za Anielkę, dzielną kocię której los dał nową szansę :1luvu: Kochana maleńka...

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 8:27

Witamy porannie :D :D :D
Z duma melduje, ze byl pierwszy koopal- bardzo ladny :oops:
Przez noc Anielka zjadla wszystko, co zostawilam jej w miseczce i popila jogurtem naturalnym :D :D :D Jak ja sie ciesze, ze Ona tak pieknie zaczela jesc :dance: Wetka (bylam "pod wieza" u Oli, bo Andrzej jest w tym tygodniu do 13.00) postanowila do jutra zostawic Anielce wenflon, na wypadek gdyby jednak pojawily sie klopoty z jedzeniem. Maly klopot wystapil dzis rano :wink: , bo mala nie chciala ruszyc tunczyka z rozkruszona tabletka antybiotyku :twisted: Mam nadzieje, ze sie namysli i to zje!!! Wieczorna tabletke sprobuje jej podac do buzi na calo-pecie, ktory kocince podaje.
Chudzinka (czego fotki zupelnie nie oddaja 8O ) bez protestow pozwala sobie pakowac masc do oczek, troszke mniej lubi grzebanie w uszkach. Rane po amputacji tez moge swobodnie przemywac woda utleniona, choc widze, ze troszke ja szczypie :(
Anielka jest rozbrajajaca :1luvu: Jak tylko do niej wchodze wyrusza ku mnie przewracajac sie na boczek (dopiero uczy sie funkcjonowania bez lapki, a poza tym jest bardzo slaba:( ), a potem przytula sie jak dzieciatko, mruczy i chce byc ciagle tulona w ramionach :1luvu:
Anielka jest cudowna i bardzo goraco Was pozdrawia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Jerzyk chodzi dumny jak rudy paw, ze taka cudna panienke zaprosil :wink: I oczywiscie tez sle pozdrowienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I ja tez :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto mar 10, 2009 8:27

o tym mostku połamanym to CoolCaty mówiła, ale też twierdzi, że małej to nie przeszkadza i że jak nabierze ciałka, to nie będzie to tak okropnie sterczeć :ok: Rany po amputacji już nie oglądałyśmy specjalnie, malutka była tak wymęczona oddawaniem krwi na testy (3 razy w sumie :roll: ) że daliśmy spokój, w końcu wiedzieliśmy, że już Jerzykówka się nią zajmie odpowiednio :ok: :ok: :ok:

Aśka, kochana dziewczyna jesteś :love: bo trzeba Wam wiedzieć, że Jerzykówka upatrzyła sobie na tymczas zupełnie innego kota, niestety odszedł na fipa z dnia na dzień, zadzwoniłam więc do Asi ze schroniska, Krzysiek przypomniał, że jest ta buraska bez łapeczki, chuda, zafafluniona, nie je... Krótka odpowiedź padła: "dawaj ją! " :1luvu:

w schronie Anielka nie miała szansy :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 10, 2009 8:37

Krzysiu to ma nosa bo on Asi tez mowil o tej kocince, przyznam szczerze ja jej nie widzialam, ona byla w biurze?
biedna bidunia :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 9:13

I trzeba Wam wiedziec, ze w sobote dowiedzialam sie o gasnacym w lodzkim schronie kotku (Etka byla tam z wizyta, wiec byla mozliwosc transportu :1luvu: ). Jerzyk sie zgodzil, ja dumalam do polnocy :oops: Rano zadzwonilam do Ingi, ktora zazwyczaj zajmuje sie schronowymi bidami w niedziele (Etka byla w schronie sobote)i zapytalam czy jedzie do schronu (wiedzialam, ze chorowala ostatnio). Okazalo sie, ze ze wzgledu na zdrowie raczej nie. Gdy juz odpytala mnie o co chodzi w sekunde podjela decyzje o wyjsciu z lozka i wyprawie pt. "kocia bieda". Na miejscu okazalo sie, ze kocio nie przezyl :cry: , ale jest burasia w bardzo zlym stanie. I jeszcze po drodze wziela koteczke do siebie na tymczas :1luvu: Inga to super kobitka Dziekuje Ci Inga z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I wszystkim, ktorzy brali udzial w "akcji"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto mar 10, 2009 10:04

Asiu dziękujemy za wątek. Anielka piękne imię, podarowałaś Jej życie.

Dziewczyny wszystkie wiemy że finanse Asi są ostatnio poważnie nadszarpnięte chorobą Jerzyka. Może by założyć skarpetkę dla Anielki? Jeśli każdy dorzuci grosik zbierze się kwota na leczenie i jedzonko dla koteńki.
Asiu ja poproszę na PW dane do przelewu - i nie przyjmuję żadnych protestów.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 10, 2009 10:09

gosiaa pisze:Asiu dziękujemy za wątek. Anielka piękne imię, podarowałaś Jej życie.

Dziewczyny wszystkie wiemy że finanse Asi są ostatnio poważnie nadszarpnięte chorobą Jerzyka. Może by założyć skarpetkę dla Anielki? Jeśli każdy dorzuci grosik zbierze się kwota na leczenie i jedzonko dla koteńki.
Asiu ja poproszę na PW dane do przelewu - i nie przyjmuję żadnych protestów.


ooo, skarpetka Anielkowa to super pomysł. Niechby wpłaty i po 5 zł się trafiły, zawsze troszkę się uzbiera :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 10, 2009 10:11

jerzykowka pisze: Inga to super kobitka Dziekuje Ci Inga z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Obrazek
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 10, 2009 10:17

bazarek dla Anielki i Asi

zapraszam!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4160810#4160810

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 10:18

Poproszę o numer konta, wiele nie mam... ale się dorzucę :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra i 12 gości