sarra pisze:no i jak tam ryb w migdalach,smakowal?

Ryb w migdalach... poezja
Iskra, dziekuje jeszcze raz za przepis. Pychotowa rybka
Wieczor udany, bylismy jeszcze u naszych forumowych znajomych na pizzy i lekko rozbawieni wrocilismy do domku
Termin kastracji Lesia to 27 stycznia!!!
O mamo jak ja sie boje!
Foty beda pozniej. Musze posprzatac Lesiowe pobojowisko... moj bambus Lucky zwalony na ziemie i wstretnie podeptany

suszki pozarte i rozciagniete po pokoju, niedopita kawa wylana z kubka na podloge.. no i waciki znowu pozarte
Czym ja mam makijaz zmywac skoro on tyle tego zuzywa?
A jak mu tlumacze, ze tak nie powinien sie zachowywac jednogroszkowy kocur , to patrzy na mnie dziwnie, glupol maly i nawet nie kuma, ze to przemowienie do niego
Na imie nie reaguje.... jedynie na brzek chrupek w puszcze.