Teraz pies

Telefon odbieram dzwoni znajomy wet coś bełkocze że pies że usypać chcą bo szczeka a oni w bloku i sąsiedzi pyszczą

21 dawno minęła ciemności egipskie a on mi mówi że oni tam czekają, bo on im powiedział że taka baba nawiedzona przyjedzie i zabierze

ta nawiedzona to niby ja no i faktycznie pojechałam nie wiedząc nic, ani jaki pies ani za bardzo gdzie

znalazłam ten blok i te drzwi ,no faktycznie szczekanie mnie powaliło

żaróweczka mi się zapaliła że tym razem przegięłam .Udając odważną zapukałam i to co zobaczyłam przeszło moje oczekiwania BOKSER Wszyscy Święci cudny wielki

.Jego pani wcisnęła mi w rękę smycz książeczkę zdrowia i zamknęła mi drzwi przed nosem ,nawet się cholera nie zapytała czy ja po psa

Jako że dzieci w domu Maksiu prosto do weta ,a co mi tam że prawie północ jak chciał to ma

Pies zdrowy się okazał wszystko aktualne .Mąż nieświadom nowego nabytku po powrocie z trasy myślał że domy pomylił bo zamiast kochającej żony w drzwiach stało psisko na 70 kg i tarasowało przejście Maksiu żył z nami 7 lat przejechał z mężem pół świata i odszedł rok temu za tęczowy most
