Japoneczka-W DOMU!Drugie imię Hibachi.

» Sob gru 20, 2008 22:32

a o to i Japoneczka

» Sob gru 20, 2008 22:37

Dzięki,Velvet.Tylko to zdjęcie mam,bo ona cały czas jadła.Widzicie,jaki ma pyszczek? Taki bardziej płaski i malutkie uszka.W poniedziałek pójdę ją odwiedzić to zrobię fotki.Będzie juz po sterylce.

» Nie gru 21, 2008 0:15

Kicia jest prześliczna

na pewno znajdzie się domek, który zasłuży na taką kochaną kicię

» Nie gru 21, 2008 10:35

Dzięki,też mam taka nadzieję.Ona taka kochana.W lecznicy nie ma dobrych warunków,jak to w lecznicy,a i tak mruczała,bo była najedzona,było jej ciepło,bo obróżka już nie ściskała,no i były mizianki.Zaufała i mnie i wetce.Na zdjęciu nie widać,że ona taka nieduża,pulchniutka,okrąglutka.

» Nie gru 21, 2008 12:50

wypisz, wymaluj moja Agatka
piękna kicia

» Nie gru 21, 2008 16:00

Nikt się nie zakochał na tyle,aby dać jej dom?Dzwoniłam do wetki.Sterylka jednak jutro.Kotka jest przemiła,w ogóle nie przeszkadza jej,że w klatce.Musiało być jej wcześniej bardzo źle.Najpierw domaga się mizianek,a potem dopiero zabiera się za jedzenie.Mruczy cały czas.Ma teraz koleżankę w lecznicy,3-4 miesięczna biało-rudą kotkę znalezioną gdzieś na polu i oczywiście wetka ją przyjęła,bo co miała zrobić.Może ktoś i tą by zechciał?
Aha,wetka też cały czas podkreśla,że Japoneczka taka "kompaktowa" i ma takie śliczne,malutkie uszka.Pójdę więc do lecznicy we wtorek,bo w poniedziałek będzie po narkozie.

» Nie gru 21, 2008 16:59

Trzymaj się Japoneczko i znajdz szybko domek, zasługujesz na niego.

» Nie gru 21, 2008 18:05

dzidzia pisze:Kicia jest prześliczna na pewno znajdzie się domek, który zasłuży na taką kochaną kicię

Dobrze powiedziane - domek musi sobie zasłużyć na piękną Japoneczkę :spin2:

» Nie gru 21, 2008 18:47

Tyle jest kotów które tak bardzo chciałoby się mieć.Takie cudeńko,tylko przytulać.Jeszcze nie widziałam tej malutkiej biało-rudej.Ponoć też śliczna.Moja Gucia jest biało-ruda z trochę dłuższym włosem.Podrzutek.Ona jest taką dobrą,uległą kotką,która nie potrafi walczyć o swoje i zawsze ustępuje.Była niezbyt urodziwa jako kociak.Wyrosła na piękność.Nikt nie chce biało-rudej,młodziutkiej koteczki?

» Pon gru 22, 2008 6:32

jakoś ciągle tak jest, że kotów dużo, domków mało

» Pon gru 22, 2008 9:11

Niestety,lata muszą minąć zanim będzie widać efekty sterylek i kastracji.Jak tak popatrzeć na to, ile niechcianych kociąt mogłoby się urodzić,gdyby chociażby te forumowe nie były wysterylizowane to jakiś efekt już jest,prawda.Próbuję być optymistką.

» Pon gru 22, 2008 15:36

Byłam w lecznicy,kotka jeszcze śpi po narkozie.Wetka zrobi zdjęcia i mi prześle.Jest kochana.Przy zastrzyku nawet główki nie podniosła.Musiało być jej bardzo źle,bo jest przeszczęśliwa,kiedy ma ciepło i jest syta.Nie była w ciąży.Ta rudaska z kolei to charakterna kotka.Nie może być z żadnym kotem w klatce,bo odgania od miski,trzaska łapą,taka zadziora.
Japoneczka jednak jest przemiłą,filigranową kicią.Tylko kochać,nie można inaczej.

» Pon gru 22, 2008 18:03

musiałobyć bardzo kocince źle
szkoda, że nie mozna pomóc wszystkim kotom

» Pon gru 22, 2008 20:10

No właśnie.Tylko niektóre mają szczęście i znajdują dobre domki.Japoneczka jest wyjątkowa.Tak niewiele jej potrzeba,aby była szczęśliwa.Trochę głasków i coś w miseczce,to wszystko.Nawet to,że siedzi w klatce jej nie przeszkadza.Już po sterylce.Funduję jej odrobaczenie i szczepienie.Będzie po full serwisie.

» Pon gru 22, 2008 20:15

ewar pisze:No właśnie.Tylko niektóre mają szczęście i znajdują dobre domki.Japoneczka jest wyjątkowa.Tak niewiele jej potrzeba,aby była szczęśliwa.Trochę głasków i coś w miseczce,to wszystko.Nawet to,że siedzi w klatce jej nie przeszkadza.Już po sterylce.Funduję jej odrobaczenie i szczepienie.Będzie po full serwisie.

Tak to jest, jedni mają szczęscie innie cierpią...
A Japoneczka faktycznie cudowna, cóż kciuki... :cry:

Japoneczka-W DOMU!Drugie imię Hibachi.

Kto przegląda forum