Trójucha Balbinka, dzikawa Tosia i szalona Grzdyla :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 26, 2008 8:33

Czekamy na wiesci:)
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 8:37

Właśnie wstałam - łapoczynów brak, jest trochę syczenia i prychania. Obie kotki niewiele jedzą, ale zrzucam to na karb stresu.
Balbinka jest bardzo proludzka, gdy znikam w drugim pokoju zaraz do mnie przybiega miaucząc.
Aha przed chwilą Balbinka udowodniła, że wczorajsze trafienie do kuwety nie było przypadkiem :)
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Śro lis 26, 2008 9:14

:D
No to kciuki za dzisiejszą wizytę mocno zaciśniete!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro lis 26, 2008 9:28

Przylaczam sie do kciukowego towarzystwa :)
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 10:16

Nie dziękuję za kciuki, bo nie chcę zapeszać, mam nadzieję, że będą skuteczne :)

Dziewczyny, strasznie problematycznego kota mi przywiozłyście - nie chce schodzić z kolan ;)
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Śro lis 26, 2008 10:52

No jak taki "problematyczny" to musi iść do domu bez innych kotów,
bo przecież musi mieć kolanka tylko na swoją wyłączność. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lis 26, 2008 14:41

Już po wizycie przedadopcyjnej.
Balbinka się podobała - jest podobna do kotki z dzieciństwa mojej koleżanki, teraz czekam na decyzję potencjalnych właścicieli. Koteczka dzisiaj jest bardzo spokojna, leżała koło moich znajomych i mruczała. dała się pogłaskać, podrapać no i była bardzo miła. Zaznaczyłam, że jej zachowanie może trochę się zmienić, bo kotka odpoczywa po wczorajszych przeżyciach, no i nie wiadomo w jakim stopniu była zarobaczona i czy teraz jej toksyny nie podtruwają. Potencjalna właścicielka to moja koleżanka z roku, zaproponowałam, żeby do mnie wpadła jeszcze za kilka dni np. w piątek albo w weekend. Chyba chce skorzystać z tej opcji.
Co do sytuacji w domu - łapoczynów brak, kotki zaczęły jeść. Jest prychanie i wojna psychologiczna (czyli mierzenie się wzrokiem na odległość). Do pozytywów zaliczam fakt, że moja rezydentka łaskawie się ze mną dzisiaj przywitała, czyli foch powoli idzie w niepamięć.
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Śro lis 26, 2008 14:50

kotika pisze:No jak taki "problematyczny" to musi iść do domu bez innych kotów,
bo przecież musi mieć kolanka tylko na swoją wyłączność. :wink:

powiem szczerze, że mi się również tak wydaje. Balbinka sprawia wrażenie kota z silną osobowością i boje się, że mogłaby terroryzować innego kota. Z moim kotem, który leje rezydentów wałeckich, bez problemów sobie poradziła, dzięki Bogu, bez użycia siły.
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Śro lis 26, 2008 14:52

Gratulacje :!: Pierwsze koty za ploty :!: (chyba niestosowne na tym forum) :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 14:57

Nie dziękuję :) Podziękuję, jak się zdecydują.
Powiedziałam, że kot jest w trakcie leczenia, że w piątek jadę z nią do weterynarza i żeby się dobrze zastanowili. Aha, no i powiedziałam, że w razie jakby się zdecydowali i coś się stało, to kot ma wrócić do mnie, żeby się nie miotali i żeby kot nie poszedł do kogoś nieodpowiedniego.
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Śro lis 26, 2008 14:59

To sie nazywa profesjonalizm :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 14:59

Ciesze sie że Balbinka zrobila dobre wrazenie :)

A jak z kupęcją? Po tym środku na robale powinna zrobić, jesli nie, to parafinkę może zapodac?

Kciuki za pozytywną decyzję kolezanki!!!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro lis 26, 2008 15:07

Aga, chciałam im zaznaczyć, że ten kot jest dla mnie bardzo ważny, to mój pierwszy w pełni "samodzielny" tymczas, zawsze z Mikrejszą dzieliłyśmy się obowiązkami...

Kupencji jeszcze nie było, poczekam z tym do wieczora, jak nie będzie to podam..Jak się podaje parafinę?? Tosia po odrobaczaniu wręcz traci kał, więc nie mam doświadczenia...
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Śro lis 26, 2008 15:11

Parafinę wymieszaj z jedzonkiem, moje posterylkowe tak traktowalam, bez problemu jadły.
Kciuki Ewuniu za Twojego pierwszego samodzielnego tymczasika!!!
To przechodzisz chrzest bojowy :wink:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro lis 26, 2008 15:14

No to będzie problem. Generalnie, Balbinka gardzi Evangersem, suche trochę wcina, ale nie za dużo...
Ile parafiny dodać do jedzenia?
Chyba im żarełko schowam, żeby je ciut przegłodzić...
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], Myszorek i 144 gości