Moja gromadka - Leoś chory, pcr na FELV znowu pozytywny...:(

[anita5]

Normalnie lecimy z tym wątkiem, że hej!

Byliśmy rano z Amisiem u doktora. Amiś trząsł się jak galaretka ze strachu. Dostał 2 zastrzyki na miejscu i 5 do domu. Do domu wrócił w glorii bohatera. Akurat kolejny wydatek teraz nie bardzo nam był na rękę , ale co zrobić, jak Amiś musi do lekarza?

Dziś w używanej odzieży kupiłam 2 fajne poduchy, każda za 2 zeta , takie tanie, a bajeranckie, nowiutkie - trwa właśnie wielkie wylegiwanie.

A Czapsi rano biegała jak szalona z grzechoczącą myszką, wywijała nóżkami, i tak smiesznie do siebie coś gadułkała... Ona jest rozkoszna!!

Na razie tyle, ale czuję, że mam wenę do pisania, to potem będzie więcej.

[amyszka]

Dzielny Amisiu ... wracaj szybko do zdrówka

No to czekamy na więcej opowieści...
I poduchy chcemy zobaczyć ...

[Barbara Horz]

Melduję się w nowej części Trzymam za zdrówko wszystkich kotecków i Was również

[anita5]

Amiś dziękuje i postara się być zdrowy. Taką zrobił do fotki smutną minkę

Wszystkich witamy i pozdrawiamy!

A poducha taka:

Agacia prezentuje
Poduchy są zupełnie nowe, z takiego odpornego dość materiału, więc jest nadzieja, że jakiś czas posłużą kotom. No i ta cena! Second-hand, w którym je kupiłam, jest tuż obok mojej szkoły, muszę tam częściej zaglądać.

Jeszcze Słoneczko Eduś

A tak sobie królewienka Benia śpi Noga obowiązkowo do góry! (Czemu? Nie wiem )

Poza tym wszyscy zadowoleni, choć część gromadki kicha.

Dorotka spędza czas głównie w budce, ale chyba również się aktywizuje, bo kuweta regularnie zapełniana, a piasek wykopywany z wielką siłą jest wszędzie. Właśnie posprzątałam jej klatkę, zobaczymy, jak długo będzie czysto. Apetyt Dorotka ma dobry, puszeczki od Axy i jej TŻta bardzo smakują (dziękujemy raz jeszcze!), ale oswajać się maleńka nie chce. Mam nadzieję, że na razie.

Przed nami weekend, cieszymy się wielce.

[anita5]

Cieszymy się i focimy...

Amiś na nowej podusi

Milusia na drapaku


I Yasminka

[amyszka]

Widać że to szczęśliwe kotki

[EwKo]

Melduję się, przepraszam, że dopiero teraz

Klunia sypia podobnie jak Benia - z podniesioną nogą Żadna inna tylko właśnie Kluska

Z poduszkami i innymi sprzętami do wylegiwania się to jak z tymi mieczami pod Grunwaldem: nigdy dość!


Mocne kciuki za niedomagające kociaste

[anita5]

Widać że to szczęśliwe kotki

To się cieszę.

Klunia sypia podobnie jak Benia - z podniesioną nogą Żadna inna tylko właśnie Kluska

Może one jednak spokrewnione? Jakoś mi się tak kojarzą ze sobą bardzo...

[EwKo]

A kto je tam wie?

[mahob]

O, to już trzecia część wątku się zaczęła

Koty faktycznie wyglądają na zadowolone
Benia w gnieździe jest bezkonkurencyjna
I jakie fajne poduszki - Amisiowi się chyba bardzo spodobały...jaki z niego poważny kawaler

Też się cieszę, że już weekend

[andziula20]

Piękne foteczki, piękne koteczki. Ilekroć widzę Misia Pysia nie mogę się nadziwić jak ta panienka wyrosła..

U nas poduszka funkcjonuje kilka dni. Potem jest oblana. tak samo koc, czy inne miękkie posłanka..

[anita5]

U nas poduszka funkcjonuje kilka dni. Potem jest oblana. tak samo koc, czy inne miękkie posłanka..

Hm, u nas też, niektóre rzeczy. Ale te może wytrzymają dłużej, bo są z takiego twardszego materiału.

MiśPyś jest rozkoszna. Odkryła dziś gniazdo-podbierak. Jak tam weszła? Nie wiem. No i w hamaczku uwielbia spać. A rano, jak piję kawę, to na kolanach obowiązkowo musi siedzieć. Ona ma bardzo małe łapki i pazurki...

[CoToMa]

Milusia jak zwykle przepiękna

A co u mojego imiennika?

[pucka69]

mam nadzieję, ze sie nie pogniewacie - wklejam moich zupełnie nie-kocich domowników - bo anita pisała ze jest ich ciekawa:

Helenka (jasna) i Zyta, Zocha, Wikta



ps. czy zdjęcia nie są za duże?

[EwKo]

Jak ja żałuję, że nie mogę mieć morszczoka
Płakałam, kichałam jak armata, na dekolcie, przedramionach wyskakiwały plamy, wszystko mnie swędziało. Brrr... Chociaż ... gdyby nie to, pewnie nie pomyślałabym o adoptowaniu kota. Alergia moim przyjacielem
Piękne są!
Helenka ma takie klapnięte uszka?