Bezwładna Gabrysia. W sobotę do domu, do Anki! :)

» Śro sie 13, 2008 17:50

Nie mogę dać Gabrysi domu, mogę tylko podrzucać wątek (jeśli to coś pomoże).
Może ktoś biegły w komputerze zrobiłby jej banerek?

» Śro sie 13, 2008 17:52

Pisałam na wątku kotów łódzkich próbę o założenie kotkowi osobnego wątku.... o kotku dowiedziałam się od Sis. Także o dwóch rudych połamańcach.... ale chyba nie było odzewu... a tamten kotek z tego co zrozumiałam to chyba jeszcze gorszy przypadek od koteczki z tego wątku... Może ktoś z Łodzi to przeczyta i zdecyduje się jednak założyc kotkowi osobny wątek...

» Śro sie 13, 2008 18:10

Nie mogę wziąść koteczki
Mogę podrzucać i trzymać kciukasy

» Śro sie 13, 2008 18:22

Dziękuję, że z nami jesteście!
Ja niecierpliwie czekam na jutrzejsze informacje ze schroniska, może będziemy mieć jakiś punkt zaczepienia? Może jeśli będzie szansa na poprawę znajdzie się jakiś dom tymczasowy który będzie mógł Gabrysię ćwiczyć, rehabilitować?

» Śro sie 13, 2008 18:35

Nie mogę przestać myśleć o biedulce

Ciężko o cud w przypadku takiej ilości kociego nieszczęścia na forum

ale cuda się jednak zdarzają. Trzymam kciuki za Gabrysię i obiecujące informacje ze schroniska.

» Śro sie 13, 2008 19:48

Biedactwo

, czekamy na info i trzymamy kciuki

» Śro sie 13, 2008 20:29

Tez moge tylko podnosić i trzymać kciuki żeby coś udało się dla niej zrobić.

» Śro sie 13, 2008 20:37

wierzymy, że sie uda, że będzie dobrze!

» Śro sie 13, 2008 20:41

Matko święta, co się dzieje ostatnio? Tyle sparaliżowanych kotków na forum :roll:

Dziewczynka ma bardzo mądre oczka, na pewno odwdzięczy się swoją miłością za ludzką troskę.

» Śro sie 13, 2008 20:42

Boo77 będę zaglądać...
Jak jej pomóc?? :roll:

» Śro sie 13, 2008 20:50

kristinbb pisze:Boo77 będę zaglądać...
Jak jej pomóc??

Nie wiem

Bądź tu z nami, proszę. Mam wielką nadzieję, że jutro dowiem się czegoś o niej, czegoś co pokarze nam co robić dalej.

Cholera jasna :crying:

Wyję bo nie mogę jej zabrać a jej zdjęcie nie schodzi mi z oczu. Wyję z bezsilności, przez to, ze nie mogę jej zabrać do siebie. Przez to wszystko

Ja po prostu nie wiem co zrobić

» Śro sie 13, 2008 20:52

Boo77 pisze:
kristinbb pisze:Boo77 będę zaglądać...
Jak jej pomóc??

Nie wiem Bądź tu z nami, proszę. Mam wielką nadzieję, że jutro dowiem się czegoś o niej, czegoś co pokarze nam co robić dalej.

Cholera jasna Wyję bo nie mogę jej zabrać a jej zdjęcie nie schodzi mi z oczu. Wyję z bezsilności, przez to, ze nie mogę jej zabrać do siebie. Przez to wszystko Ja po prostu nie wiem co zrobić

Będę...