moje trzy Kotki po prostu koci świat ...... IT'S OVER

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 12, 2008 13:18

Miszelina, Twoje hojne wsparcie dotarło, Mafijka bardzo dziekuje :1luvu:

Kurcze, żeby w końcu wiedzieć co im jest, na razie wszystko jest robione po omacku. Na leki nie reaguja tzn nie poprawia sie im ale i tez nie pogarsza więc chociaż tyle. Leżą bidunie w tej klateczce, smutne takie, bez chęci walki o cokolwiek :cry: Żeby ktoś w końcu wymyślił co im dolega, póki jest jeszcze szansa aby je ratować, póki to życie się jeszcze w nich kołacze

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 14:53

mogę tylko podrzucić :oops:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lut 12, 2008 15:41

genowefa pisze:mogę tylko podrzucić :oops:


i to też jest pomoc, dziękujemy!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 16:08

Przelew poszedł - żeby tylko coś im pomogło...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 16:21

wielkie dzięki, Bungo! :1luvu:
no właśnie, żeby tylko zdążyć im pomóc. Etiopia powinna być teraz w lecznicy, mam nadzieję, że przywiezie dobre wieści

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 19:42

kociuchy przebadane od wąsów po koniuszki ogonków, łącznie z EKG. Wyniki pójdą w nocy do takiego weta-czarodzieja z San Diego. Konsultował do tej pory m.in. Sheridana, który miał łapkę przeznaczona do amputacji. Mam nadzieję, że odkryje na co maluszki chorują i pomoże je wyleczyć

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 21:10

Kciuki nieustanne!!!!!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto lut 12, 2008 21:42

Podniosę. :ok:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Wto lut 12, 2008 22:49

Etiopia, czekamy na wieści od Ciebie (przepraszam, nie mogłam rozmawiać przez telefon, mocno mnie łapnęło)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 23:24

Tweety pisze:Etiopia, czekamy na wieści od Ciebie (przepraszam, nie mogłam rozmawiać przez telefon, mocno mnie łapnęło)


Napisze krótko i węzłowato i na temat.
Jest poprawa.
W końcu reagują na leczenie.
Jeszcze jest zagrożenie ale widać światełko w tunelu że wrócą do mnie.

Boję się coś więcej pisać - one lubią wycinać numery pt. teraz sobie umieramy

Prosimy o kciuki nadal

Mufasa dzisiaj pokazał swoje fochy pt. nie ruszaj bo Cię dziabnę a to znaczy że ma na to siłę.

Jeżeli chodzi o wyniki krwi to
Mufasa ma malutko leukocytów
Nalusia w tym temacie lepiej
Obydwoje mają wysoki Aspat i Alat
Obydwoje mają obniżoną amylazę
Obydwoje mają podwyższony cukier - ale to u kotów wynika ze stresu.
Nala o dziwo mimo achondroplazji ma prawidłowy stosunek fosforu do wapnia
Mufasa też ok

Tyle pamiętam

Wszystkie wyniki dzięki Jamnikowi z forum Dogomania trafią do Weterynarza Czarodzieja z San Diego.

Wygląda na to że kociuchy mają zdrowe serduszka.
ale teraz czekamy na potwierdzenie ze Stanów

Testy prawdopodobnie będą musiały być wykonane.
Musimy na sto procent wiedzieć dlaczego Mufasa ma tak mało limfocytów....

Moje koty są pod stałym monitoringiem czyli obserwuje : jakie koopki jakie sioo, czy nie kaszlą czy nie kichają.
Jak coś mnie zaniepokoi to mam lecieć z nimi do weterynarza....

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto lut 12, 2008 23:28

I oby dalej szło ku dobremu!!

nie zająknął się już ktoś w lecznicy ile do tej pory wyniósł rachunek Mafii? żeby chociaż wiedzieć na co się mniej więcej przygotować

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 23:50

Tweety pisze:I oby dalej szło ku dobremu!!

nie zająknął się już ktoś w lecznicy ile do tej pory wyniósł rachunek Mafii? żeby chociaż wiedzieć na co się mniej więcej przygotować


nikt nic nie mówił o wysokości rachunku za leczenie....

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro lut 13, 2008 1:42

Mogę tylko podnieść...

Kciuki trzymam...
ObrazekObrazek
Obrazek

Suselek

 
Posty: 595
Od: Sob paź 13, 2007 19:09
Lokalizacja: wygląda na to, że z Łodzi ;)

Post » Śro lut 13, 2008 6:33

Wieści pomyślne, ale to nie znaczy, że już odpuściłam z kciukami :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 13, 2008 7:27

miszelina pisze:Wieści pomyślne, ale to nie znaczy, że już odpuściłam z kciukami :wink:


Tak kciuki należy trzymać dalej......

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 645 gości