Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

[Kattys]

Cudności...

[AniHili]

Witamy Więc mała dama ma na imię Lalka Pomysł mojej mamy, a takimi sie nie polemizuje Teraz sypia z moją siostrą, przez co ta ma zagrożone kolczyki - Lalka stwierdziła, że nadają się w zastępstwie cyca mamy. Pierwszy raz mam do czynienia z kotem, który za ludźmi wędruje jak pies (dotąd mieszkali u nas potworni indywidualiści, którym człowiek był potrzebny do napełniania michy a tu.. ). Przeraża mnie tylko jaki ten kotek jest chudy...same kosci i skórka Od michy nie oddala się za bardzo, je nawet w trakcie mruczenia i wreszcie zaczyna mieć normalne kupy a nie glisty z wodą Ale już widać, że szykuje sie rakieta nieziemska

[olka&bartek]

Pręguski i buraski górą, prześliczna koteczka.
Nasze pręgowane Sreberko też już dokazuje,ale przecież takie małe urwiski są najlepsze

[AniHili]

Taaa I lubia robić pobudki o nieprzyzwoitych godzinach..np 5:30 rano , za pomocą czułego smyrania po twarzy, a z braku reakcji - równie delikatnych łapoczynów na udręczonym nosie mej skromnej osoby A jak się już obudziło panią, to można spokojnie zwinąć się i zasnąć - co ma kobieta dzień marnować na spanie A potem dobrze poganiać grubasa, zabrać mu mięsko i odgonić od michy z dzikim warczeniem (przecież to nieistotne, że grubas parę razy większy, czyż nie?)

A tu - najlepszy sposób spania:

[Kasia_1991]

[Lemoniada]

Anni - fotka jest super! Obie wyszłyście prześlicznie. Niech mała je jak najwięcej, należy jej się po tym mlecznym dzieciństwie

[AniHili]

Anni - fotka jest super! Obie wyszłyście prześlicznie. Niech mała je jak najwięcej, należy jej się po tym mlecznym dzieciństwie

Małe sprostowanie - ta pani to moja młodsza U niej Lala zasypia a u mnie się budzi

[Kociama]

Spróbuje aczkolwiek najpierw musze dorwac grubasa Coraz ładniejsze te propozycje Czekając na kolejne wklejam następną fotkę małej damy - tym razem taką:

AniHili ale piekna Kicia i ładne imie dostała
Pozdrawiamy Cie serdecznie a Demonka i Lalunię mocno miziamy

[AniHili]

Dziekuje za pozdrowienia (Lalka też )
Tym razem nie ma zdjęć...jest za to problem z Demonem. Chłopak naprawdę zamknął się w sobie, cały dzień siedzi na strychu, tam gdzie mała nie dociera, a jak już się spotkają - wieje aż się kurzy Jak już jest na dole to siedzi skurczony pod stołem i patrzy jak mała wybiera mu żarcie z miseczki. Jej nic nie grozi, bo przebojowa jest jak mały diabełek..ale szkoda mi grubaska Co ja mam z nimi zrobić ?

[AniHili]

No W końcu jest jak potrzeba Znaczy nie ma syczenia, warczenia i innych strasznych dźwięków..za to jest tupot małych stóp w liczbie ośmiu. Jakby konie galopowały po strychu Polubiły się a mi spadł kamień z serca. No i kolejna porcja fotek:

Najlepszy sposób zasypiania - koniecznie w centrum zainteresowania ogółu


Kulturalna panienka sypia na słowie pisanym


I Demon w całej krasie (na fotelu na strychu); podczas swego ulubionego zajęcia

[Kasia_1991]

Sliczne sa
Koniecznie wycalowac od cioci Kasi


Ta mina mowi "Spadaj z tym aparatem "

[MaryLux]

Pozdrawiam Laleczkę
Inka

[AniHili]

Machamy łapami do pozdrawiających
Z nowych spraw: Lala to pokazowa brudaska Łapy ogólnie bywają szare a nie białe - więc mycie łap pod kranem obowiązkowe, jeśli kota ma spać na łóżku.
Z kolei Demon tak sumiennie odprawia toaletę, że potem na kłaki trawa nie pomaga Od jednej skrajności do drugiej

Poza tym, mała nie miauczy. Raczej otwiera paszczę bezdźwięcznie, nikt koty nie słyszy, nikt nie wie, że trzeba ją wypuścić - i "niespodzianki" lądują czasem pod szafką Tak, jak Demon wyje niczym dusza potępiona, tak Lala milczy. No, chyba, że mruczy lub warczy. Wtedy słychać, że kot jest i żyje .

[melba]

oj pieukna jest to ja juz w kolejke do ogladania sie szybciutko zapisuje hehe jak tylko praca pozwoli

prosze mi to o pospolitosci buraskow nie farmazonic, sama mi tlumaczylas ze kazden inny jest! i kazden piekny, nie ma to tamto.

a Lalka no to naprawde jest jak laleczka i widac ze sobie okrecila wszystkich wokol paluszka

ty pisz na biezaco a nie takie przerwy robisz.. i zdjecia, koniecznie zdjecia prosimy!

[AniHili]

Hehheeh Dziś myślałam, że mi konie galopują nad głową Jak ją dorwę to sfocę, bo kobita urosła (nawet ja to widze)..ale to tak, jakby huragan ścigać. Tapeta została malowniczo obdarta, gazety pogryzione, sznurówka..spożyta Moja siostra (którą wczesniej można było z racji jej snu ukraść razem z łóżkiem, a nie zarejestrowała by tego) bez szemrania wynosi kotę o 5 rano, żeby się załatwiła.