Quazimodo, czyli jak Najbrzydszy z Pięknych Dużą prowadza...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2007 23:15

Bungo pisze:Ale może by mu imię zmienić na bardziej marketingowe?

A konkretniej ? Nie czaj sie, tylko podrzuć "rybkę" - bardzo proszę, bo już mi łez i słów zabrakło. Ale chyba już się wici rozniosły pod tym imieniem, więc po co ? Najważniejsze, żeby jutro było jeszcze co leczyć :(
Mój kot z mocznicą musiał być uspiony... zastrzykiem prosto w serce... nie było w co się wkłuć. Zamiast naszego "weta rodzinnego" przyjechał do nas najlepszy chirurg z lecznicy żeby.............................
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Nie sie 12, 2007 7:55

Dzień dobry biedaczku.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 8:27

Czy dobrze zrozumiałam, ze kot ma mocznicę? :cry: :cry:

Jeżeli tak to jakie są rokowania w takiej sytuacji?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie sie 12, 2007 9:16

jeszcze za mało forumowiczów o nim wie, wierzę, ze ktoś się zlituje i da mu dom chociaż tymczasowy...

załóżcie mu proszę watek na forum www.dogomania.pl w dziale inne zwierzęta w potrzebie - dajcie najbardziej dramatyczny tytuł
i podajcie nam link do wątku

czy jest ogłoszony w dziale adopcje na miau ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 10:04

Ezynko! Jeśli zasugerowaś się moim postem, gdzie powiedziałam o mocznicy, to było tylko takie moje bardzo bolesne wspomnienie - chociaż objawy bardzo podobne. Tutaj chyba ciągle nic konkretnego nie wiadomo, czekamy na wiadomości o Quasimodo.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Nie sie 12, 2007 10:07

forumowa akcja ratowania Quasimodo trwa - potrzebny dom tymczasowy
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 10:54

podnosze!!!!!

beata111

 
Posty: 202
Od: Pon lip 23, 2007 10:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sie 12, 2007 10:56

graszka_gn pisze: Tutaj chyba ciągle nic konkretnego nie wiadomo, czekamy na wiadomości o Quasimodo.

Dokładnie jest tak jak napisała graszka_gn. Rozmawiałyśmy wczoraj z Magiją i Elfridą o tym, co robić, jak można pomóc Quasimodo.
Dla niego najlepszym rozwiązaniem byłoby wyciągnięcie ze schroniska i rozpoczęcie leczenia. Nie wiem ile kosztuje doba w szpitaliku i czy byłaby taka możliwość, żeby w któreś z lecznic go umieścić. Tyle, że to leczenie potrwa, trzeba będzie za szpitalik płacić. Chyba więc najlepszym wyjściem byłby domek tymczasowy, który dostawałby pieniążki na leczenie Quasimodo. Kilka osób zaoferowało już pomoc dla niego, są aukcje :1luvu:
Wierzę, że pomocą forum by się udało.
Tylko czy ktoś chciałby zostać domkiem tymczasowym dla niego?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 12, 2007 10:58

Bez domku chociaz tymczasowego wg mnie nic nie zdzialamy :(
Bo nawet jesli umiescimy w szpitaliku, podleczymy to co dalej ? wroci do schroniska? :cry:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 12:09

goska_bs pisze:Bez domku chociaz tymczasowego wg mnie nic nie zdzialamy :(
Bo nawet jesli umiescimy w szpitaliku, podleczymy to co dalej ? wroci do schroniska? :cry:


Szukanie domu tymczasowego potrwa, a kota trzba leczyć, bo on prawdopodobnie nie je. Proponuję szpitalik. Zapłacę na początek, ale niech ten kot ma już fachową pomoc. W międzyczasie może tymczas się znajdzie.Ten kot nie może czekać kilku dni, tygodnia lub więcej na dom.Przecież katowicki Puszek też był wzięty ze szpitala do DT. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sie 12, 2007 12:53

Dziewczyny, dziękuję. Jest kilka aukcji na Quazi, ktoś zaoferował mi przelanie na konto pieniążków. Myślę, ze nie ma na co czekać. Zadzwonię zaraz do CoolCaty bo ona będzie w schronisku w tym tygodniu, ja niestety wracam do pracy i jak to bywa po urlopie będę miała bardzo mało czasu :( Z tego co wiem, w Łodzi szpitalik ma Sowa, zaraz się wypytam co, gdzie i za ile.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 13:22

wibryska pisze:załóżcie mu proszę watek na forum www.dogomania.pl w dziale inne zwierzęta w potrzebie - dajcie najbardziej dramatyczny tytuł
i podajcie nam link do wątku

czy jest ogłoszony w dziale adopcje na miau ?


czy ktoś mógłby założyć Quasimodo wątek na dogomanii ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 13:32

Mam tyle... rzeczy do wstawienia ,ale nie umiem.Jak to się robi?

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Nie sie 12, 2007 14:22

Dziewczyny, własnie rozmawiałam z CoolCaty - weźmie Quazi do swojej lecznicy do szpitalika - jutro. :D Aż nie mogę w to uwierzyć. Proszę też wszystkie osoby, które mogą mu pomóc, choć malutka sumą o wpłaty bezpośrednio na konto CoolCaty. Ania napisze pewnie więcej po powrocie, była dzis u Quazi, wiem, że kocurek wygląda lepiej po podanym wczoraj antybiotyku.
Niestety nie będzie mógł zostać w szpitaliku długo, pilnie nadal szukamy dla niego domku, choć tymczasowego.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 14:31

Czy ktoś już założył wątek na Dogomani?
Jeżeli nie, to ja to zrobię, ale jaki to ma być tytuł??
Mówiąc szczerze, nic nie przychodzi mi do głowy :(

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Sandi870 i 67 gości