Budrys, Migdał i Vanilka

» Pon sty 08, 2007 17:44

nie tylko je ale i Pumcię no i .... Borutę :twisted:

» Wto sty 09, 2007 11:27

Tak, Borutę szczególnie dobrze :twisted:

» Wto sty 09, 2007 12:12

eee??

» Wto sty 09, 2007 12:27

tajdzi pisze:eee??

Poznałam Myszę w czasach kiedy nie miała ani Migdała, ani Budrysa :wink:

Nie miała żadnego kota w tym czasie, ale dokociłam ją Borutą :wink:

Boruta był u mnie dlatego znam go tak szczególnie :wink:

Później Mysza wzięła Pumcię, która zmarła

Po śmierci Pumci wzieła brata Pumci Budrysa. A później zmarł Borucik

I przyszedł Migdał

» Wto sty 09, 2007 13:03

Nie wiem czemu, ale skojarzyło mi się coś innego

hihihi

Nie wiem czemu wyczytałam międzywierszami :roll:

że mały + boruta + pumcia = gwałciciel pumci :oops:

Wstyd mi straszliwie

» Wto sty 09, 2007 13:04

A właśnie
Katy
ty niedługo będziesz mieszkać koło nas, prawda?:)
Mysza oznajmiła to ostatnio naszej Pani wet

» Wto sty 09, 2007 13:08

tajdzi pisze:A właśnie
Katy
ty niedługo będziesz mieszkać koło nas, prawda?:)
Mysza oznajmiła to ostatnio naszej Pani wet

W marcu

Dzisiaj rozmawiałam z Waszą panią wet, konsultowała telefonicznie Niedobrotkę

» Czw lut 01, 2007 12:29

No dobra
mała reaktywacja

Kiedy jeszcze świeciło słonko a nie lał deszcz :roll:

, to Migdał pozował do fotek

A tu w tle Bakalia, która szuka domu- damska kopia Migdała

Budrysek wtedy pozować nie chciał.
Za to bardzo zainteresowało go co to zaległo na JEGO balkonie. Jako jedyny odważył się wdepnąć w to białe g... :twisted:

» Czw lut 01, 2007 12:38

Brawa dla Budrysa za odwagę polarnika-zdobywcy :wink:

» Czw lut 01, 2007 12:53

Słodziaki!
W wolnej chwili przejrzę historyczne stronki. Też kiedyś aktualizowałam wątek mojej Ziutki, ale zaniedbałam to już dawno. Miło pooglądać fotki szczęśliwych kociaków