No to Maciej jest u nas tydzień
Przez ten czas zdążył sprawdzić chyba z kilkanaście miejsc do spania (przy czym żadne z nich nie jest tym, które dla niego wymyśliliśmy), zmienił się z kota podłogowego na kota jeszcze nie tak całkiem wysokopiennego, ale parapety to pikuś, półeczki również, a ma ochotę na znacznie więcej
Jak na razie nadal szama suchą karmę, mokrej nie do końca lubi, ale co kilka dni będziemy się starać go przekonywać, moze zje - jak nie, trudno....
Mieliśmy wczoraj mały incydent z wymiotami, ale Boo nas uspokoiła i musimy się zaopatrzeć w pastę odkłaczającą.
Leki powoli odstawiamy, bo kot na pewno depresji juz nie ma
Charakterek trochę mu się modyfikuje - ale generalnie jest przytulasty, nas nie gryzie. Za to nie potrafimy go nauczyć korzystania z drapaka - za to uwielbia naszą wykladzinę, dobrze chociaż że nie meble
Uwielbia rózne miejsca, do których się można wczołgać - często śpi za łózkiem, gdzie ma taki tunelik. Ale wychodzi jak się go zawoła kilka razy po imieniu.
Jest trochę lękliwy - wystarczy szybciej przejsć, zamachać łapką, albo jak ktoś głośno przejdzie po klatce schodowej - wtedy się chowa.
Nadal nie przepada za aparatem, ale udało się zrobic kilka zdjęć
Maciek zwiedza łazienkę:
http://images2.fotosik.pl/213/c6e84ac7b6a40d0emed.jpg
I nawet wie do czego łazienka służy:
http://images4.fotosik.pl/176/1ca41d640783f31bmed.jpg
Maciek towarzyszący mi w pracy (jak dobrze, że mam wieeelkie biurko, bo się doskonale mieści

)
http://images2.fotosik.pl/213/417929b4ae06dc47med.jpg
I znow na biurku:
http://images3.fotosik.pl/213/64f84aea7957cb1cmed.jpg
Maciek śpiący na parapecie:
http://images2.fotosik.pl/213/206be5d0505a1db9med.jpg
I zakocykowany
http://images4.fotosik.pl/176/213dc5fa59a0f670med.jpg