Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 14, 2006 15:03

Świetne koty, niesamowite historie! Witaj!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 14, 2006 18:53

lilith_aga pisze:Witam Gattara :D W końcu Cie znalazłam na forum!
Imponujący masz zestaw futerek, a historia Smoczka i Weguni jest niesamowita.
Trzymam kciuki za zdrowie Azorka :ok:

Prawie się zgadza- gattara to siostra Lilandry więc Azorek to wspólne dobro.Pod tym nickiem kryjemy się de facto obie :D .Widziałyśmy Twoje zwierzaczki-są śliczne!Pozdro od Lilandry(macha łapką-nie może wstać spod Azora) :lol:
Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie maja 14, 2006 19:37

gattara pisze:Prawie się zgadza- gattara to siostra Lilandry więc Azorek to wspólne dobro.

Wspólne i jakie słodkie :D
Pod tym nickiem kryjemy się de facto obie :D .

No proszę, dwa w jednym :lol:
Widziałyśmy Twoje zwierzaczki-są śliczne!Pozdro od Lilandry(macha łapką-nie może wstać spod Azora) :lol:

Toż to byczek z Waszego Azorka 8)
Dzięki za zwierzaczki i za pozdrowienia :D
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie maja 14, 2006 22:17

byczek nie byczek, mruczący kot to najcięższe zwierzę świata. spod słonia się łatwiej wydostać

aania

 
Posty: 3233
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Nie maja 14, 2006 22:29

To tylko dowodzi że zwierzęta, zwłaszcza psy i koty, są dużo wspanialszymi istotami niż ludzie. Pozdrawiam!
Obrazek

Cookie Monster

 
Posty: 721
Od: Nie kwi 30, 2006 22:10
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa

Post » Pon maja 15, 2006 9:01

Przy takiej ilości kciuków kociak musi wyzdrowieć!!!!!!Dzięki serdeczne!Co do pochwał-koty i ja czujemy się o dobre pięć metrów wyżsi :lol: Właśnie zaczynamy stosować nowe leki-ciekawe jak będzie :?:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw maja 18, 2006 12:00

Od wczoraj Azorek znowu jest chory-charczy,ma potwornie zatkany nosek.Historia lubi się powtarzać-u niego zwłaszcza :cry: Dziś dostał nowy lek i czekamy na reakcję organizmu.Taki to już "felerny" kociak-tak jakby wszystkie choroby świata postawiły sobie za punkt honoru go dopaść :cry: .Oj przydały by się kciuki!!!!!!!!!!!!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw maja 18, 2006 12:05

Kciuki są :!: :ok: :ok: :ok: cały domek trzyma :ok: za Azorka :1luvu: Biedny kiciuś :(
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie maja 21, 2006 14:23

Niestety nowy lek musieliśmy odstawić! :cry: Azorek źle na niego zareagował-dostał duszności i ogólnie bardzo mu się pogorszyło :cry:!Czasem człowiek chce pomóc a i tak nic z tego nie wyjdzie-teraz wracamy stopniowo do starych leków-może tym razem stanie się cud i Azor wreszcie wydobrzeje(bardzo,bardzo,bardzobym tego chciała!!!!!!!!!!!).
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto maja 23, 2006 13:35

Jak się czuje Azorek :?: Mam nadzieje, że lepiej :ok:
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw maja 25, 2006 18:28

Jest troszeczkę lepiej(żeby nie zapeszyć) ale i tak wszystkie leki musiałam odstawić bo miał straszne rewelacje żołądkowe :cry: :cry: .Na razie leczymy żołądek reszta musi poczekać i tak w kółko.Zaczynam mieć czarne myśli...........
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt cze 02, 2006 19:50

Dawno się nie odzywałam bo Azorek cały czas był chory ale odrobinkę lepiej się poczuł i byliśmy na pierwszym spacerze :D .Oto zdjęcia-trochę z domu,trochę z wypadu na tak zwane łono :D
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw cze 22, 2006 13:20

No i co tam u was? Azorek wreszcie zdrowy?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30631
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw cze 22, 2006 13:38

Przez chwilę było lepiej, a teraz, tak gdzieś od tygodnia jest na tyle gorzej, że o zaszczepieniu nie ma mowy, a w planie była kastracja :cry:. To już widać taka jego uroda, Azor ma tak delikatny organizm, że nawet środki wspomagające odporność go uczulają :cry: , czasem mam ochotę się powiesić, tylko kto zajmie się kociakami :?:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto cze 27, 2006 9:18

Może spróbuj homeopatii?
Jesli w nią nie wierzysz, też spróbuj - to przecież sama woda, nie zaszkodzi, a jesli przypadkiem pomoże?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości