do góry!! kochani pomóżcie, te koty są przeokrutnie smutne... nigdy nie widziałam kotów, które tak błagają o domy... może mało widziałam, ale ja wytrzymałam tam tylko kilka minut... do dzisiaj pamiętam ten widok...

te koty tak bardzo chcą do domu, że jak tylko przykucnęłam to kilka wczepiłio mi się po prostu w szyję wlałzo na kolana i po prostu błagało, żeby je stamtąd zabrać... proszę niech ktoś uratuje chociaż jednego...