Melcia + Mała w jednym domku ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 14, 2006 8:14

Zaufanie zaufaniem, a zasada jest taka, ze po odstawieniu antybiotyku sie odczekuje przynajmniej tydzien, a przy zmianie domu nawet okolo dwoch tygodni... :roll:
Lekarzom mozna wierzyc, ale i tak trzeba im patrzec na rece. ;)
Bo efekt jest taki, ze nie wiadomo czy to szczepienie na dluzsza mete da odpornosc :(
Przyjmuje sie, ze kota zawsze nalezy szczepic w jego najwyzszej formie. Organizm oslabiony stresem zwiazanym z przeprowadzka tudziez po niedawnej chorobie leczonej silnymi srodkami, w najwyzszej formie zwykle nie jest.
No ale miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.
Jakby co - to ona ma prawo czuc sie nieco bardziej marudno/spokojnie po tym szczepieniu, zwlaszcza, ze chlamydioza w nim pewnie byla, skoro to IV...
To sie nie przerazcie ;)

Duzo usciskow pieknotce :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88142
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lut 14, 2006 8:19

No marudna to nie jest jak zawsze o 4 miałem pobudkę na małe mizianko o 6
powtórka :wink: a teraz żona nie może wybrać się do pracy bo kicia stwierdziła że czas na kolejne pieszczoty i jak ktoś śmie wychodzić jak ona chce się bawić :kitty:
Obrazek

cops

 
Posty: 37
Od: Sob lut 11, 2006 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2006 9:49

Zuza, będziemy patrzeć na ręcę na przyszłość ;)
Teraz to powiedział aby się z nia pojawić po pierwszej rui aby umówić się na sterylizację jak wszystko będzie ok. Oczywiście wdałam się w "dyskusję" czy oby czekać do rui bo sa dwie szkoły i mnie jego argumenty przekonały i wydają się logiczne, że trzeba poczekać az dziewczynka stanie sie kobietką, az hormonalnie wszystko będzie juz zapiete na tip top i będzie w pełni rozwinięta. A co Wy na to ?
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2006 10:36

Cieszę się, że jednak nie odchorowałą szczepionki.

Ludzi jak się szczepi to lekarz pyta kiedy się chorował, czy się brało jakieś leki i jak się jest nawet lekko przeziębionym to nie szczepi. U zwierząt też obowiązuje ta zasada, to też ssaki przecież ;)
No i wet, który zna się na psach niekoniecznie zna się na kotach a nawet często tak nie jest ;) To jednak różne gatunki, a nie ma chyba takiego który byłby dobry we wszystkim ;)

Także lekarz swoje wie, a opiekun swoje i może zarówno zażądać jakiś badań jak i odmówić czegoś- np podania jakiegoś leku.
Na początku się mało wie, ale z czasem zbiera się dowświadczenie swoje i innych ;)

A co do sterylizacji to faktycznie są dwie szkoły.
Ale najpierw to ją wyleczcie, potem możecie jej czymś popodnosić odporność, a potem.. potem to już pewnie będzie po ruji ;)
Ale poczytajcie tu. http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.html



i zdjęcia nowe chcę :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 14, 2006 11:24

Mysza, tam jest trzech weterynarzy na stałe plus praktykanci. Melkę badał "koci" a Nera "psi" ;)
Poczytam o sterylce więcej a lekarzowi będę baczniej się przygladała w przyszłości i pytała, pytała, pytała aż będzie miał mnie dosyć ;)
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2006 15:14

No Melcia zaczęła przełamywać pierwsze bariry dotyczące psa wczoraj podeszła na jakieś 0,5m i dopóki psies leżał było oki ale jak się podniósł to był dyl za łóżko :lol: a dzisiaj przeszła obok niego ogon do góry wzrok w drugą stronę w stylu ciebie tu wcale nie ma jestem sama w domu :D no i oczywiście jak chciałem odespać nockę to :kitty: zaczęła wymyślać takie zabawy że zapomniałem o spaniu.Najlepszą zabawą było wchodzenie pod kołdrę i robienie sobie tuneli i zaczepianie śpiącego pańcia łapką w stylu szukaj mnie a nie śpisz :ryk: normalnie kochana sikorka :ok:
Obrazek

cops

 
Posty: 37
Od: Sob lut 11, 2006 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2006 15:36

Darek ma niepełny obraz ;) Rano pies z kotem zetknął się nosem :lol: Jak Nero podniósł głowę to fuknęła, ale tak od niechcenia i odeszła 20 cm. Także już lada moment wszystko będzie ok.
Apetyt tygrysi bez zmian, samopoczucie rewelacyjne, także wszystko ok i raczej szczepionki nie odchorowuje. Kropelki cały czas podajemy, także proszę się nie martwić :wink:

Mysza mam pytanie, bo koleżanka mojej Mamy z pracy po opowieściach Rodzicielki postanowiła przygarnąć kota. Z góry uprzedzam, że kobiety nie znam i na oczy nie widziałam, jednak podałam Mamie telefon do Ciebie i ciekawa jestem czy sie kontaktowała.
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2006 15:38

u mnie tez na początku udawała, że tu nie ma zadnych innych kotów :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 15, 2006 16:45

malzonka pisze:Mysza mam pytanie, bo koleżanka mojej Mamy z pracy po opowieściach Rodzicielki postanowiła przygarnąć kota. Z góry uprzedzam, że kobiety nie znam i na oczy nie widziałam, jednak podałam Mamie telefon do Ciebie i ciekawa jestem czy sie kontaktowała.

Kobieta nie, jakiś pan dwa dni temu.

A ja jak dam radę to w weekend może podjadę do schroniska... ciekawę z czym wrócę :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 15, 2006 16:48

Przyznam, ze strasznie lubie takie watki jak Wasz :D

Co do sterylki - nie mam zadnych wlasnych przezyc, bo wszystkie koty wzielam dorosle i po kastracji.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88142
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lut 15, 2006 16:51

Telefon dawałam w poniedziałek.
No jak to z czym wrócisz, pewnie kolejnym bidakiem bez szans w schronisku Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2006 17:00

Jose Arcadio Buendia pisze:Koty MT zawsze są wyjątkowe!

mogę służyc przykładem :D
Mysza ma wyjątkowe koty i wyjątkową "rękę"
sliczna kicia, kolejna czarna księżniczka Obrazek

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57592
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro lut 15, 2006 17:04

Nulka, jaka piekna :1luvu: Oj ręke ma, bo Melka to taki pieszczoch :)
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2006 17:06

A jakby ktoś chciał czarną kotenię to u koleżanki jest taka, z tego samego schroniska, zabrana trochę później niż Nakor i Gamina.
Tylko drobniesza od waszej Melki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38 ... c&start=45
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 15, 2006 18:18

rany ale Miecia ma talent do spania :wink: najpierw w dzień buszowała nie dała mi pospać a jak wstałem to panna wlazła na łóżko i poszła spać :wink: chyba pozbyła się konkurencji :wink: nio ale przynajmniej dzisiaj raniutko obudziła Monikę zawsze to mnie budzi o 4 rano na mizianko :ryk:
Obrazek

cops

 
Posty: 37
Od: Sob lut 11, 2006 14:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 28 gości