MaryLux pisze::?:

Sihaja pisze:Dzień dobry

Cześć dziewczyny kochane
Jestem smarkata i pociągająca - jak to miło sobie tak o sobie napisać

gorzej, że z tym się fizycznie źle czuję, mocno, mocno.
Mała też kaszle i kaszle i kaszle... ale to dużo do pisania o tym by było. Na coś choruje, coś jej jest szukamy, badamy i na razie nie wiadomo. W przedszkolu jest gościem, bo pójdzie 4 dni i zaczyna się ten potworny kaszel, który "leczymy" 2-3 tygodnie, i potem od nowa. Długo by pisać. Jutro idziemy wreszcie do alergologa na testy jedzeniowe, bo na wziewne nic nie wyszło a lekarka utrzymuje, że to alergia. Tylko, że leki na alergię jej nie pomagają

Ale jak wreszcie będę miała te wszystkie potrzebne wyniki to wreszcie mnie skierują do pulmonologa. Bo mi coś to bardziej astmatycznym czymś pachnie niż alergicznym.
W niedzielę byliśmy u siostrzenicy w pierwsze odwiedziny do 8 tygodniowego mopsa. Jejciu jak ja uwielbiam szczeniaczki

Weronika była w 7 niebie bo wreszcie coś do niej szalenie lgnęło i chciało się bawić a nie uciekało

Psiaczek najchętniej z nią się bawił, do niej ciągnął - wreszcie coś małego do zabawy a nie sami Duzi

Tak miło się na nich patrzyło, mała się zaśmiewała cały czas. No ja wiem, wiem, że dla niej szczeniaczek lepszy niż koty ale cóż...
Mopsiki są bardzo sympatyczne

Zdjęcia muszę zrzucić, obejrzeć - bo jakoś mi się nic nie chce na razie - i coś pokazać może.