Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina cz. 2 - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 11, 2016 20:10 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Sliczna :1luvu:
A moje mnie nie chcą kurowac :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lut 12, 2016 0:42 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Dziękujemy Ciociu :oops:
Stella jest kochana, przychodzi na przytulasy i mizianki i jeszcze mi uzdrawiająco mruczy. Może mnie to nie leczy, ale trochę poprawia nastrój :1luvu:

A tak się dziewczyny wspólnie bawią - na zmianę:
https://www.youtube.com/watch?v=-O2oTX4YQA4
Filmik bardzo nieostry i wkurza mnie ta muzyczka, ale musiałam zagłuszyć jakis dziwny szum, który było słychać na filmie :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt lut 12, 2016 6:46 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

:love:
Wy nocne marki a ja ranny ptaszek :mrgreen:
Moje koty równo o 6:30 wykonują bieg po mnie z wydawaniem dźwięków "wstawać sniadanie" no to służba w gore i do kuwet, miseczek przystąpić marsz :lol:

Dziewczyny sa cudowne! Napatrzeć sie nie moge na te dwie tugeza :mrgreen:
Stella jak ozdrawia, mnie by takie dźwięki natychniast na nogi stawiały :1luvu:
Cieszę sie ze jej przeszedł foszek na nowego domownika, zobaczyła ze zycie w dwupaku jest fajne i wybaczyła Ci wszystkie złości :1luvu:

Ta wędka jest świetna, moja wyglada tak, ze ma dwa piorka które tez wiszą juz na ostatnim włosku- wyeksploatował ją Fuks do konca :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 12, 2016 14:52 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Hej :) Widziałam wczoraj filmik - cudnie się bawią! I od razu ciekawiej we dwie :D
Ja też mam ten patyczek z piórkami i też im go wkładam pod tunel szeleszczący to tak się wkurzają, że dziurę wydrapują, albo pazurami odsuwają tunel rolując go i to jest takie śmieszne, szczególnie jak to robi MArysia :D Taka ulubiona zabawa :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 12, 2016 19:53 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lut 12, 2016 20:47 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Hej Moli! My też mamy pobudki bladym switem, a nieraz nawet zanim nastanie swit ;) Dzisiaj ok. 5.30. Ale ja pobawię się chwilę, wyprzytulam, nakarmię, sprzątnę kuwety - i się dalej. I tak się mogę budzić parę razy, bez problemu rano dalej zasypiam. Za to nocą wręcz przeciwnie, umiem zasnąć dopiero koło drugiej czy trzeciej :?
Tak, Stella uzdrawia mruczeniem i pomaga bardzo na nastrój :1luvu: I faktycznie chyba sobie chwali towarzystwo, choć się biją i gonią, ale myslę że im raźniej :D
Ta zabawka to ulubiona zabawka Stelli, kupuję zwykle po kilka i szybko idą. Ta z filmiku dzisiaj tez już ma tylko ze 4 piórka. A ostatnio w z+ się skończyły i musiałam zamówić jakąs inną. Zobaczymy, jak się sprawdzi ;) Ciri woli taką wędkę ze sznurkiem i piszczącą myszką na końcu :D

Klaudiu, w ogóle obie uwielbiają polować na cokolwiek, co się rusza pod kocem, kołdrą, tunelem - czy to zabawka, czy moje nogi 8O Zabawa jest przednia ;)

Hej Basiu :kotek: :kotek: :kotek:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia


Post » Pt lut 12, 2016 20:59 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Wkacajcie i hmm...rozkoćcie się? na dobre :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt lut 12, 2016 21:09 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Dzień jak co dzień i znowu zabawa:
Obrazek
Obrazek

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt lut 12, 2016 21:13 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

A Stella chyba jest malutka co? Słodkie obie :) Super łapka od Stelli ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 12, 2016 23:54 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Tak, Stella to 3,5 kilo kota :) Jest drobna, zwłaszcza kiedy się ją porówna z Ciri i pomysli, że Ciri ma niecałe 4 miesiące. Jutro weterynarz, więc dowiemy się, ile teraz mała waży ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 13, 2016 0:00 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

No ale masz ja krótko wiec myślę że jest na etapie tycia ;) za rok zobaczymy jak Stella w pełni rozkwitnie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 13, 2016 0:14 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Póki co nie utyła, a wręcz przeciwnie - jak do nas trafiła, po miesiącach w schronisku, gdzie bała się wychodzić na wybieg i raczej siedziała bez ruchu w swoim kojcu, miała nadwagę. Wetka wyznaczyła wagę docelową jako 3,5 kilo - i udało nam się do tego zejsć, czasem jak sprawdzam to jest z 10, 20 deko więcej, ale to już może być. Zniknął ten duży brzuch i boczki, i poliki jak u chomika. Myslę, że jej to wyjdzie na zdrowie - jest zgrabna, nie chuda (jak się ją głaska to nie czuć prawie kosci), ale nie ma już takiego balastu. Troszkę brzuszka zostało, ale myslę że to już mały problem. Ta waga pasuje do jej typu budowy, drobnych kosci. Więc będziemy się starali ją utrzymać :)

Natomiast Ciri jest zbudowana zupełnie inaczej. U niej nie ma drobnych kosteczek. Łapy są konkretne, nawet ogon jest grubszy niż u Stelli. A że dziewczyna je aż jej się uszy trzęsą, to pewnie jeszcze sporo urosnie ;) Już teraz jest prawie taka jak Stella 8O Jest tez bardziej puchata, a to białe futro na brzuchu ma niesamowicie gęste, trudno je tak odgarnąć, żeby zobaczyć skórę. Inny typ kota ale obie są cudowne :1luvu:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob lut 13, 2016 0:58 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

A tak, zapomniałam, że odchudzałaś Stellę :oops: Ale ona też ma teraz dużo ruchu :) I lepszą karmę :) Potrafię sobie ją wyobrazić i Ciri, bo mam 4 koty (liczę z MAciusiem) i każdy to inna rasa, więc mam wyobrażenie o tym jakie mają ciałka, kości, mięśnie, futerka i budowę :)To jest najciekawsze - co wyrośnie z kota :D Mi wyrósł cały czarny :ryk: Kto by się spodziewał :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 13, 2016 11:39 Re: Stella i Ciri, dziewczyny z Dublina - cz. 2

Noo, każdy jest inny, też mnie to zawsze fascynuje. I wyglądem, i charakterem :D
Zaraz jedziemy z małą na drugą dawkę szczepienia. I cos jej na uchu wynalazłam, muszę to pokazać wetce, wygląda jak kleszcz (ale skąd by miała kleszcza???), ale jak tylko tego dotknę, to młoda zaczyna piszczeć bolesciwie. Więc się wystraszyłam, że to nie kleszcz, tylko cos jej wyrosło i na wszelki wypadek nie próbuję sama usunąć. Niech fachowe oko na to zerknie.

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, Lifter, ropucha, zuza i 410 gości