Podpisuję się pod
alix76. Tylko należy pamiętać o dokładnym zabezpieczeniu mieszkania zanim do naszego domu trafią koty. Wszelkie niebezpieczne środki chemiczne, substancje, trujące kwiatki, leki, kable i inne możliwe źródła niebezpieczeństw dokładnie usunąć. W sensie kable schować, środki chem. i leki tak umieścić w szafce, by kot za nic sobie jej nie otworzył (koty potrafią być baaaardzo pomysłowe) i się nie dostał do nich, kwiatki trujące wyrzucić, okna zabezpieczyć siatką. Na czas naszej nieobecności można również na wszelki wypadek ogólnie pozamykać okna tak (np. pousuwać klamki, wstawić ograniczniki), by ktoś nie wpadł na "genialny" pomysł przewietrzenia mieszkania oraz wyłączyć gaz!
Najlepiej to ogólnie do życia wydzielić kotom jeden pokój, wolny od niebzepieczeństw jak wisząca szafka i inne (sama jedną kiedyś łapałam w locie, a wydało mi się, że tej ciężkiej szafie kot nie da rady... a dał, w ferworze zabawy) i zostawić je w tym pokoju wraz z całym majdanem (drapaki, zabawki, jedzenie, kuwety) na czas naszej nieobecności. Jeden pokój jest bezpieczniejszy niż cały dom, łatwiej na większej przestrzeni przeoczyć jakieś niebezpieczeństwa...

Pomysł z kamerką i obserwowaniem kotów, gdy nas nie ma też jest pomysłem wartym do przemyślenia.
I oczywiście sprawdzoną osobę najpierw przeszkolić w opiece nad kotami, zostawić jej krótka "instrukcję obsługi kotów" i tyle.

Nie należy popadać w paranoje, bo kotu na dobrą sprawę zawsze może się stać, nawet gdy my jesteśmy w domu. Kwestia odpowiedniego podejścia, przygotowania mieszkania i znajomego, który będzie przychodził do kotów i tyle.

Zanim wyjdziemy z domu, zawsze trzeba myśleć tak, jakbyśmy w domu mieli małe, niepełnosprawne umysłowo dziecko - koty są mocno pomysłowe i niektóre z nich tylko proszą się o kłopoty.
Ileż to razy ściągałam kota szykującego się na rozgrzaną patelnię lub który szedł do piekarnika za wonią kurczaków... Koty nie myślą abstrakcyjnie, przyczynowo-skutkowo. Trzeba o tym pamiętać. A im młodsze zwierzę, tym bardziej pomysłowe. Stateczniejsze, dorosłe koty są tu więc opcją zdecydowanie lepszą.
