Miluś, słodki krówek w DS.Ma już kumpla!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2016 18:36 Re: Miluś, słodki krówek

Miluś rozrabia jak pijany zając, wszędzie go pełno, ale jest bardzo kochany.P.Iza nie może już doczekać się jego kastracji, ale ta dopiero w środę.Mam nadzieję, że to już ostatni zabieg, jaki mnie czeka.Na dzień dzisiejszy mam dość wizyt u weta, wykonałam 300% normy w tym tygodniu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 24, 2016 11:34 Re: Miluś, słodki krówek

Milusiowi udaje się czasem zmusić Tino do zabawy.Biegają wtedy po mieszkaniu, ale biedny Miluś najczęściej musi bawić się sam, albo zmuszać p.Izą, czy kogoś z odwiedzających, aby się nim trochę zajęli.To fantastyczny kot na dokocenie, obaj z rezydentem/rezydentką bawili by się przednio, opiekunowie mieliby to z głowy.A jeszcze jakby w domku były dzieci to już pełnia szczęścia.
Kastracja już konieczna, p.Iza mówi, że zaczyna coś się dziać.W środę ten "wielki dzień" :mrgreen: Sama nie mogę uwierzyć, że nie mam już nic do ciachnięcia, poza Milusiem, oczywiście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 26, 2016 6:50 Re: Miluś, słodki krówek

P.Iza miała wczoraj księdza po kolędzie.Miluś został na wszelki wypadek zamknięty w łazience, nie protestował, siedział cichutko.Został wypuszczony, kiedy ksiądz wyszedł, a p.Iza zobaczyła jak wisi pazurami uczepiony skórzanej kurtki księdza, którą ten zostawił na czas wizyty w klatce.Na szczęście jej nie uszkodził.To taki jest trochę łobuziak, żywiołowy kotek.Jutro kastracja i poproszę o podcięcie mu pazurów, nie będę go sama stresować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 26, 2016 8:29 Re: Miluś, słodki krówek

Fajny ten "wężyk" ma plecach Milusia :) Czy mi się wydaje, czy on ma takie czarne plamki przy nosie jak u mojego Dyzia (kiedyś mi się to nie podobało, bo stale wyglądał jak brudasek, teraz po latach, sporo się powiększyły i już tylko uroku mu dodają)

Kciuki za Milusiowy zabieg.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sty 26, 2016 8:58 Re: Miluś, słodki krówek

Nie zwróciłam na to uwagi.Możliwe, że ma plamki przy nosie, zobaczę.Mnie się podoba ten jego biały wzorek na czarnym futerku, mnie przypomina Maniusia.
Dzięki za kciuki :1luvu: , to na szczęście kastracja, nie powinno być problemów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 27, 2016 6:05 Re: Miluś, słodki krówek

Wczoraj znowu odwiedziła p.Izę mała dziewczynka.Tak wymęczyła Milusia, że p.Iza miała święty spokój przez kilka godzin, kot padł ze zmęczenia :mrgreen: To jest świetny kot na dokocenie, na towarzystwo energicznego, zabawowego kota.
A za półtorej godziny idę po niego, pakuję do torby i niosę do weta na zabieg.Na szczęście lecznica jest czynna od ósmej, od razu pójdzie na stół i odbiorę go całkowicie wybudzonego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 27, 2016 16:31 Re: Miluś, słodki krówek

Miluś już w domu, całkowicie wybudzony.Jak dobrze jest zrobić przy okazji podstawowe badania.Okazało się,że Miluś ma zapalenie pęcherza :( Biedne kocisko.Cztery dni ma dostawać leki przeciwbólowe i kolejne cztery antybiotyk.P.Iza nie da sobie rady, będę musiała trzy razy dziennie tam chodzić i mu dawać.Mnie to nie przeszkadza, oby tylko kot nie cierpiał.
Za kastrację, badania i leki zapłaciłam 100 zł.Wcześniej za spot-on 45 zł, a za szczepienie 40 zł.Myślę, że nie tak dużo, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 29, 2016 19:43 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

Uwielbiam tego kota :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dawno już żaden kot nie głaskał mnie po twarzy, a Miluś to robi.Jest taki czyściutki, mięciutki, nie chce się go wypuścić z rąk.Spróbowałyśmy podać mu antybiotyk ( clavaseptin) w odrobinie mięska,Zjadł, a więc p.Iza sobie poradzi, ja tylko będę chodzić podawać mu tolfedine, jeszcze przez dwa dni.Jest ogromna poprawa,kot mniej siusia, mocz nie śmierdzi, kot nie ma dyskomfortu.Super, że zostało to wychwycone.Miluś ze smakiem pije jogurt, co też cieszy.Obiecałam zdjęcia, ale przy moich perypetiach z kotami to czasem trudne.Zrobię jutro.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 31, 2016 8:37 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

Czy znacie kota, który łyka tabletki bez żadnego owijania w cokolwiek? Taki jest Miluś.P.Iza kładzie tabletkę na stole, mówi "jedz" i kot posłusznie zjada.To niesamowite 8O Jutro koniec, mam nadzieję, że clavaseptin sobie poradził z zapaleniem pęcherza, Miluś mniej siusia, czuje się znakomicie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 31, 2016 10:17 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

Kochany Miluś :1luvu: :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2016 12:10 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

Jest bardzo nietypowy.Uwielbia gości, każdego wita z radością, zupełnie nie jest onieśmielony.Lubi dzieci, nawet takie trochę rozdarte, bo dziewczynka, która się z nim bawi do spokojnych nie należy.Lubi inne koty i psy, głównie jako potencjalnych towarzyszy zabaw.A to łykanie tabletek na hasło to powinnam nagrać :lol: To wprawdzie clavaseptin, jest czymś nasączony, chyba nie gorzki, ale zawsze.
Podziwiam p.Izę za cierpliwość i umiejętność postępowania z kotami, naprawdę.Ona zawsze wie, ile razy kot zrobił siusiu i o której godzinie, ile zjadł, ile razy ziewnął...itd.Poza tym wstyd mi, kiedy przytulam Milusia, że moje koty nie są tak wyczesane, błyszczące, czyściutkie :oops: Miluś mógłby być przytulanką niemowlęcia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 31, 2016 12:25 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

ewar pisze:Czy znacie kota, który łyka tabletki bez żadnego owijania w cokolwiek? Taki jest Miluś.P.Iza kładzie tabletkę na stole, mówi "jedz" i kot posłusznie zjada.To niesamowite 8O Jutro koniec, mam nadzieję, że clavaseptin sobie poradził z zapaleniem pęcherza, Miluś mniej siusia, czuje się znakomicie.



.....Kiciunia prócz tego że lubi odkurzacz.... to również bezproblemowo ,,wciągał,,tabletki...narazie były to tylko urinomet cat...i immunoDol + na robale.....dziwny kotek..... :201461 :201461 ////Teraz tak myśle czy nie zakupić tego urino i tak zapobiegawczo dać?...muszę isć z moczem w końcu na badania ale gdy teraz mamy tą krytą kuwetę trudno jest wyłapać ten moment.... :( ////
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie sty 31, 2016 18:33 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

ewar pisze:Czy znacie kota, który łyka tabletki bez żadnego owijania w cokolwiek? Taki jest Miluś.P.Iza kładzie tabletkę na stole, mówi "jedz" i kot posłusznie zjada.To niesamowite 8O Jutro koniec, mam nadzieję, że clavaseptin sobie poradził z zapaleniem pęcherza, Miluś mniej siusia, czuje się znakomicie.

Ja znam - potwór mojej mam jest "lekomanem" i wsiorbie wszystko, a ponieważ mam, jako osoba starsza i niezbyt zdrowa, łyka sporo tabletek to musiała się nauczyć wszystkie zabezpieczać i pilnować, żeby nigdzie nie upadły.
Jemu się chyba wydaje, że wszystko to jego ulubione "serowe cukierki" :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 01, 2016 5:05 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

Miluś
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 03, 2016 13:49 Re: Miluś, słodki krówek, po kastracji, zapalenie pęcherza.

:1luvu: Jaka kolekcja :D Piękny Miluś

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 21 gości