Maszka i Simba, witamy:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2014 21:43 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Simba jest uroczy i chyba imię do niego pasuje :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw paź 02, 2014 14:07 Re: Maszka i Simba, witamy:)

przekliniaki pisze:No nie wytrzymam, jeszcze tak człowieka denerwuje. Ja w piątek będę miała swojego rudzielca to podyskutujemy. ;)
A tak poważnie, fakt - miło jest znaleźć się wśród ludzi, którzy fioła na punkcie kotów rozumieją. :)


Czekam na zdjęcia Twojego rudzielca, a do tego czasu będe wkurzać moim przystojniakiem\ :twisted: haha

Rilla07 pisze:Simba jest uroczy i chyba imię do niego pasuje :D


na imię musiał biedak czekać parę dni, ale w końcu stwierdziłam, że ma piaskowy kolor łapek jak lew, więc Simba:D trochę czarnego humoru, rozmowa z moim dowcipnym szefem:
Sz: Czemu Simba, to do niego nie pasuje ;>
Ja: a to niby czemu??
Sz: bo Simba miał ogonek! :ryk:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw paź 02, 2014 17:04 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Z ogonkiem czy bez jest i tak uroczym lwiątkiem :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pt paź 03, 2014 8:44 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Jest mi głęboko obojętne czy koteł posiada ogon czy też nie, osobiście uważam że Simba jest boski. Kocham rudzielce no po prostu kocham :D A z tym dokoceniem to był świetny pomysł, jeden kot się nudzi wiadomo... Ja teraz myślę nad dokoceniem ponownym bo cholera, Artem już dorosły, Masza go męczy bo ma siły niespożyte a u siostry jest w sam raz koleżanka dla niej... :D Nie wiem tylko co powiedzieć mężowi, bo on jakoś tak do kotów nie bardzo....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt paź 03, 2014 12:56 Re: Maszka i Simba, witamy:)

kocia_mendka pisze:Jest mi głęboko obojętne czy koteł posiada ogon czy też nie, osobiście uważam że Simba jest boski. Kocham rudzielce no po prostu kocham :D A z tym dokoceniem to był świetny pomysł, jeden kot się nudzi wiadomo... Ja teraz myślę nad dokoceniem ponownym bo cholera, Artem już dorosły, Masza go męczy bo ma siły niespożyte a u siostry jest w sam raz koleżanka dla niej... :D Nie wiem tylko co powiedzieć mężowi, bo on jakoś tak do kotów nie bardzo....


tak, dokocenie to jedna z lepszych moich życiowych decyzji :D Masza się nie nudzi, choć marudzi i udaje, że mały gremlin ją wkurza, ale doskonale wiem, że to tylko pozory :twisted: do każdego kota powinna być doczepiona etykieta ostrzegawcza "Uwaga posiadanie jednego silnie uzależnia i grozi popełnieniem kolejnych". Wtedy by sie człowiek dwa razy zastanowił. A nie wpada jak w pułapkę. Ma już dwa i ten trzeci zaczyna sie pojawiać w marzeniach. Straszne. Czytałam na Twoim wątku kiedyś właśnie o problemach z mężem, ale skoro Maszka została... :twisted: w końcu co to potem za różnica, 2 czy 3 :ryk:


Obrazek
naprawdę co w tych reklamówkach takiego zachwycającego.. :D

Obrazek
"dawać mi tu całusy!" :1luvu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt paź 03, 2014 21:03 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Hej :D
Zajrzałam a tu taki cudny nosek do całowania :1luvu: Maszka też cudna :1luvu:
I wiesz to prawda, że ten trzeci to już nie robi różnicy :mrgreen:
Szczególnie niebezpieczne jest pod tym względem forum, gdzie na każdym kroku jest tyle fajnych kotów.
Ja tak właśnie wypatrzyłam moje trzecie rude szczęście Karmelka :wink:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 03, 2014 21:28 Re: Maszka i Simba, witamy:)

A jak ten nochal sie potrafi dopraszać całowanka to hoho, łapką przyciąga i całuje, nie ma to tamto 8)
taak co do niebezpieczeństwa forum to racja! Właśnie przez nie mam małego gramlina :D i ani chwili nie.żałuje. A jakbym miała większe mieszkanie to pewnie i trzeci by się pojawił... Ale to nieprędko :D

Umieram z nudów w tej pracy dziś, całe szczęście, że mam neta i mogę wypisywać na forum ha! :mrgreen:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt paź 03, 2014 21:32 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Dokocenie to faktycznie świetna sprawa :)
Jak widzę brykającego grubaska Muszu w wirze zabawy z maluchem to jestem coraz bardziej przekonana, że to było dobre posunięcie :)

rusteene pisze:
Obrazek
"dawać mi tu całusy!" :1luvu:


Jaki słodziak :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nic tylko dać buziaka w różowy nosek :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pt paź 03, 2014 23:37 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Rilla07 pisze:Dokocenie to faktycznie świetna sprawa :)
Jak widzę brykającego grubaska Muszu w wirze zabawy z maluchem to jestem coraz bardziej przekonana, że to było dobre


dokładnie. Mam tak samo jak widzę Masze jak goni się z rudzielcem. I mimo tego, że udaje że go nie lubi to wiem, że go kocha :D a przynajmniej się nie nudzi.

W ogóle to właśnie Simba złamał mi serce. Wracam do domu, Maszka sie przywitała w drzwiach (szok), a rudy zerwał się z łóżka, pędzi w moim kierunku, ja zachwycona, już już sie schylam żeby sie przywitaC a ten mnie minął i przytulił mój plecak... Skandal :(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob paź 04, 2014 7:16 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Tak dokocenie to świetny pomysł! Takie poczucie dobrze wypełnionej misji, a ile radości. Ja swojego rudego już mam - Fjord. Jest cudny, miziasty, milusinski, po prostu cudny. ;) I już mnie kochana nie zdenerwujesz. :)
Zapraszam do moich sierściuszków: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10787608

przekliniaki

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Od: Wto wrz 09, 2014 11:37

Post » Sob paź 04, 2014 14:29 Re: Maszka i Simba, witamy:)

To ja mam łamane serce prawie codziennie jak wracam z zakupów :ryk:
Siatki ważniejsze, zwłaszcza jak w środku jakieś pyszne mięsko :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Sob paź 04, 2014 15:29 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Na szczęście mały się zrehabilitował, bo przed wyjściem z pracy mnie wytulił, po czym wlazł na ramiona i nie chciał zejść, przytulak jeden :D choć miłość do plecaka nadal trwa, ciagle na nim leży i sie o niego ociera.. nie wiem o co chodzi i co w nim aż tak atrajcyjnego 8O

za to Masza w nocy obudziła mnie płaczliwym miauczeniem. Budze się a ona siedzi na szafie, często tam sypia, mam specjalnie tak meble ustawione, że z łatwością wskakuje, ale siedzi i płacze. Więc ją pytam o co chodzi :D a ta pròbuje jakoś tak dziwnie się zsunąć, po czym wraca na szafe i zaś płacz. Więc zwlekam sie z łóżka, patrze, a na miejscu które jest zwykle lądowiskiem leży modem. Wokół sporo miejsca, ale jaśnie Pani musi właśnie tam... Przesunełam modem i zeskoczyla i nawet podziękowała gruchnięciem. Wow. Zaszczyt mnie kopnął. Ale i tak ją kocham :mrgreen:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob paź 04, 2014 19:01 Re: Maszka i Simba, witamy:)

Obrazek
"dawać mi tu całusy!" :1luvu:[/quote]

dużo całusów
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76164
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 05, 2014 9:09 Re: Maszka i Simba, witamy:)

rusteene a jak łapka simby?
Zapraszam do moich sierściuszków: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10787608

przekliniaki

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Od: Wto wrz 09, 2014 11:37

Post » Nie paź 05, 2014 10:41 Re: Maszka i Simba, witamy:)

przekliniaki pisze:rusteene a jak łapka simby?


Łapka już w porządku, jeszcze do niedawna chodzil z usztywnieniem, po tym jak wyszedł mu drut i wdało sie zakażenie, codziennie mu ja bandażowwałam tak żeby nie mógł jej w ogole zginać. Odwijałam codziennie żeby tylko spr czy rana po tym drucie goi się ładnie. Niedawno zobaczyłam, że poocierał sie strasznie, odparzył, wiec już odwinełam. Normalnje jej używa, nie boli nawet przy mocnym obmacywaniu, wet też stwierdził, że jest okej. Szkoda tylko, że pierwszy wet, schroniskowy, który łapkę składał nie pomyslał o tym, żeby go usztywnić. W DT, z którego go mam, swoją drogą jestem bardzi wdzięcznq tej pani, że go wzięła, bo inaczej malec by trafił do schroniska, w którym w tym czasie panowała panleukopenia.. w każdym bądź razie biegał tam jak to kociak i tą zrastającą sie łapke obciążał. Szkoda, bo jak na takiego maluszka dość już przeszedł a to tylko dodało mu cierpień. Ważne, że już jest dobrze :D dziekuję, że pytasz :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 40 gości