GARFIELD i EMILKA :)

[bea3]

Czas i cierpliwość Nie znam dziecka, które nie lubi zwierząt Aaa i zwierzęta zazwyczaj też lubią dzieci

[aannee99]

Piękny

[Lady Mitsouko]

Chłopaki są razem od sobotniego wieczoru. Z początku powoli przezwyciężali wzajemną nieśmiałość, ale jest coraz lepiej. To znaczy Garfield nie miał żadnych obaw, a mój syn trochę się cofał, jak futrzak skakał na niego w zabawie, ale jak się przekonał, że to wszystko niewinnie i bez pazurków, takie tam wesołe figle, to od razu się ośmielił
DziŚ obaj się szczepili, u różnych lekarzy wprawdzie Teraz śpią snem sprawiedliwego. Przy okazji się dowiedziałam, że Garfield jest zdrowym, dobrze rozwiniętym kociakiem, drugie jajko mu zeszło prawidłowo i w ogóle cudi-miód i orzeszki. Tylko oczy coś zaczerwienione, dostaliśmy kropelki Tobradex, mam zakraplać 3 x dziennie. Mały niezbyt zadowolony z tego

[Lady Mitsouko]

Zdecydowałam się na "dokocenie"
Jutro jedziemy oglądać kociaki. To rodzeństwo Gafielda, pewnie nie będą się pamiętać po miesiącu, ale mam nadzieję, że się szybko dogadają
Wkleję zdjęcia jak najszybciej się uda.

[Lady Mitsouko]

Od dziś jest z nami Emilka, śliczna panienka szylkretka

[emill]

Witaj.
Emilka jest fajnie umaszczona i pewno będzie z niej charakterna panienka.
A ja ciekawa jestem jak z ich wzajemną akceptacją.
Są rodzeństwem prawda?
Rozpoznały się? Mam duży sentyment do egzotyków.

[Lady Mitsouko]

Nie rozpoznały się w ogóle. Powoli się przyzwyczajają, dziś się bawiły obok siebie, ale jeszcze nie razem. Przy miskach i w kuwecie spokój, ale jak Emilka zwiedza mieszkanie, Garfield się denerwuje, skacze na nią, gryzie i generalnie próbuje zapędzić "do kąta" Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej, to dopiero jeden dzień... Śliczna jest i taka malutka

[Lady Mitsouko]

Kociaki coraz lepiej się dogadują. Tu na nowym drapaku

[asim]

Piękna Emilka

A ja kiedyś słyszałam, że koty mają dosyć dobra pamięć
Grubas, którego leczyliśmy mieszkał u nas 3 tygodnie i bez problemu poznał dom i swoją kocią koleżankę Pierwsze dwa dni musiały sobie przypomnieć kim są, ale teraz ich relacje wróciły do normalności i zachowują się tak, jak gdyby nigdy się nie rozstały

To samo było z naszymi coonami - Redzik zamieszkał z nami w październiku, Kokardeczka dołączyła w grudniu - pierwsze kilka dni było miedzy nimi lekkie napięcie, ale przypomniały sobie, że się znają

[Lady Mitsouko]

A to nie wiem. Może chodzi o to, że rozstały się w wieku 3 m-cy, dla takich maluchów miesiąc to 1/4 całego życia Już się super dogadują w każdym razie. Garfield jest zwierzęciem dominującym w tym stadzie Ale kruszynka Emi też wie, do czego są pazurki, spoko Garfi jest mądrym kotkiem i opanowanym, od razu po nim widać rozumek. Emi patrzy na świat ślepkami nieogarniętego pluszaka, ale swój rozum też ma. Garfield jest cichy, Emila to skrzekotka, miaukotka i w ogóle gaduła Nie nudzę się na chorobowym w domu tym razem (angina od poniedziałku).
Dziś Emi była u weta, na szczepieniu. Waga 1800g (Garfi już 2600g, a są rodzeństwem, ale Emi to pchełka!). Jest zdrowa jak rybka, poza zapaleniem spojówek (Garfi też miał, może to kwestia nowego otoczenia?).
Poniżej parę fotek z dziś

[asim]

Jak tam misie się miewają?

[Lady Mitsouko]

Wszystko dobrze, sztama między nimi już na serio Jedzą i brykają, przytulają się i mruczą, wesoło w domu, trwa pozytywna "kołoperacja" Emilka jest ulubienicą mojego synka, a on jej, włazi mu do łóżka i w ogóle