Hrabianka Nola <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2014 19:55 Re: Hrabianka Nola <3

NatjaSNB pisze:W ogóle to witam i padam do łapek Hrabiance :1luvu:


Witamy :) Przepiękni Bazyl i Tosia! Pozwolę sobie zajrzeć na wątek obejrzeć więcej zdjęć :1luvu:

dzika ruta pisze:To dobry pomysł, jest wiele ziół bezpiecznych dla kota.


A czy są jakieś niebezpieczne zioła? Szukałam na liście trujących roślin ale nie znalazłam, będę dźwięczna za info :)

po_prostu_ania

 
Posty: 156
Od: Śro lut 19, 2014 18:49
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 31, 2014 19:58 Re: Hrabianka Nola <3

po_prostu_ania pisze:
NatjaSNB pisze:W ogóle to witam i padam do łapek Hrabiance :1luvu:


Witamy :) Przepiękni Bazyl i Tosia! Pozwolę sobie zajrzeć na wątek obejrzeć więcej zdjęć :1luvu:


Zapraszam :piwa:
Ja miałam bazylię i miętę, Bazyl podżerał bazylię z racji nazwy chyba :roll:
Teraz zasadziłam szczypiorek i koty nie mogą go jeść, ale już 2 czy 3 razy miałam taki w doniczce ze sklepu i jakoś nie budził zainteresowania :)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon mar 31, 2014 20:11 Re: Hrabianka Nola <3

po_prostu_ania pisze:A czy są jakieś niebezpieczne zioła? Szukałam na liście trujących roślin ale nie znalazłam, będę dźwięczna za info :)


Znalazłam tylko to: "Niemiecki Rumianek (Matricaria chamomilla) członek rodziny stokrotek. Doskonale sprawdza się dodany do herbatki – orzeźwia w upalny dzień - ten jest bezpieczny. UWAGA! Polski Rumianek (Chamaemelum nobile) jest toksyczny dla kotów. Sprawdź, czy masz odpowiedni rodzaj!"

Dziwne :? dla mnie rumianek to rumianek, ale skoro mądrzejsi tak piszą...
Ostatnio edytowano Pon mar 31, 2014 20:11 przez dzika ruta, łącznie edytowano 1 raz
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon mar 31, 2014 20:11 Re: Hrabianka Nola <3

NatjaSNB pisze: Ja miałam bazylię i miętę, Bazyl podżerał bazylię z racji nazwy chyba :roll:


:ryk: :ryk: :ryk:

NatjaSNB pisze: Teraz zasadziłam szczypiorek i koty nie mogą go jeść, ale już 2 czy 3 razy miałam taki w doniczce ze sklepu i jakoś nie budził zainteresowania :)


No tak, roślina cebulowa... będziemy uważać na szczypiorek :ok:

po_prostu_ania

 
Posty: 156
Od: Śro lut 19, 2014 18:49
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 31, 2014 20:16 Re: Hrabianka Nola <3

W zeszłym roku posiałam kocimiętkę. Koty nie były zainteresowane, a sama też nie jadłam. Ale co tam, w tym roku też już posiałam, na razie doniczka stoi na lodówce.

Wysiej też trawkę dla Noli (jęczmień).
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon mar 31, 2014 20:20 Re: Hrabianka Nola <3

dzika ruta pisze:
po_prostu_ania pisze:A czy są jakieś niebezpieczne zioła? Szukałam na liście trujących roślin ale nie znalazłam, będę dźwięczna za info :)


Znalazłam tylko to: "Niemiecki Rumianek (Matricaria chamomilla) członek rodziny stokrotek. Doskonale sprawdza się dodany do herbatki – orzeźwia w upalny dzień - ten jest bezpieczny. UWAGA! Polski Rumianek (Chamaemelum nobile) jest toksyczny dla kotów. Sprawdź, czy masz odpowiedni rodzaj!"

Dziwne :? dla mnie rumianek to rumianek, ale skoro mądrzejsi tak piszą...


Z tego co pamiętam, Chamaemelum to nie rumianek tylko rumian, zupełnie inny rodzaj (zresztą jak same łacińskie nazwy wskazują). I nie wydaje mi się, żeby rumian występował np. w herbatach ziołowych - zwłaszcza że jest silniejszy w działaniu i bardziej alergizujący
dzika ruto, mogłabyś podać źródło? Bo ciekawa jestem, gdzie piszą o "rodzinie stokrotek" ;)

dzika ruta pisze:W zeszłym roku posiałam kocimiętkę. Koty nie były zainteresowane, a sama też nie jadłam. Ale co tam, w tym roku też już posiałam, na razie doniczka stoi na lodówce.

Wysiej też trawkę dla Noli (jęczmień).


Trawkę już mamy w doniczce - tylko nie jęczmień a owies. Zainteresowanie zerowe :/ Kocimiętki raczej nie będę siać bo jak kupiłam drapak nasączony kocimiętką to koteczka nie chciała się nawet do niego zbliżyć - wyraźnie odrzucał ją zapach.
Ostatnio edytowano Pon mar 31, 2014 20:26 przez po_prostu_ania, łącznie edytowano 1 raz

po_prostu_ania

 
Posty: 156
Od: Śro lut 19, 2014 18:49
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 31, 2014 20:25 Re: Hrabianka Nola <3

Właściwie od razu powinnam podać link, oto on:
http://www.koty.pl/porady/art195,roslin ... kotow.html

Teraz spojrzałam na łacińskie nazwy, nawet laik by się zorientował, że to nie to samo...oj, głupia ja, głupia :oops:
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon mar 31, 2014 20:51 Re: Hrabianka Nola <3

Ania a koty wychodzą na balkon? Bo wtedy polecam zasianie troszkę większej ilości owsa, koty podjadają a przy okazji (moje) uwielbiają w nim leżeć na balkonie w słoneczku :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon mar 31, 2014 21:09 Re: Hrabianka Nola <3

NatjaSNB pisze:Ania a koty wychodzą na balkon? Bo wtedy polecam zasianie troszkę większej ilości owsa, koty podjadają a przy okazji (moje) uwielbiają w nim leżeć na balkonie w słoneczku :mrgreen:


Wychodzi to za mało powiedziane, ona tam MIESZKA, tzn. w dni kiedy jest ciepło i kiedy jestem w domu :lol: Świetny pomysł z tym owsianym trawniczkiem, ale do czego to wysiać? są takie duże doniczki, żeby się leżący kot zmieścił? Masz może jakieś foty?

po_prostu_ania

 
Posty: 156
Od: Śro lut 19, 2014 18:49
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 31, 2014 21:29 Re: Hrabianka Nola <3

po_prostu_ania pisze:
NatjaSNB pisze:Ania a koty wychodzą na balkon? Bo wtedy polecam zasianie troszkę większej ilości owsa, koty podjadają a przy okazji (moje) uwielbiają w nim leżeć na balkonie w słoneczku :mrgreen:


Wychodzi to za mało powiedziane, ona tam MIESZKA, tzn. w dni kiedy jest ciepło i kiedy jestem w domu :lol: Świetny pomysł z tym owsianym trawniczkiem, ale do czego to wysiać? są takie duże doniczki, żeby się leżący kot zmieścił? Masz może jakieś foty?


Czemu ja napisałam "koty"? :oops:

Oto foty:
Obrazek
Obrazek

A to już ostatnia tura, pozwoliliśmy wyschnąć do końca bo już i tak nie sadziliśmy więcej w tamtym roku.
Obrazek

To takie plastikowe pudełeczko, które kupiliśmy w Castoramie w dziale ogrodowym. Nazywa się chyba rozsadnik.
Mniej więcej tak to wyglądało:
Obrazek - te plastykowe przegródki się wyjmuje no i było całkiem fajne pudełeczko, wytrzymało cały sezon balkoningu ;) Pokrywkę podłożyliśmy pod spód, żeby wzmocnić "konstrukcję" ;) Teraz kupiliśmy jeszcze większe, ale trawka (tym razem nie owies) dopiero rośnie. Postawiliśmy na trawę bo do wylegiwania się jest o wiele lepsza niż wysoko rosnący (i szybko padający) owies.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon mar 31, 2014 21:37 Re: Hrabianka Nola <3

Przecudnie to wygląda :)
Castoramę mam dosłownie parę kroków od domu, więc jutro podejdę w poszukiwaniu czegoś podobnego.
Poza tym w planach mamy też inne poważne przedsięwzięcie... kupno szelek i spacerki do parku 8)

po_prostu_ania

 
Posty: 156
Od: Śro lut 19, 2014 18:49
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 31, 2014 21:50 Re: Hrabianka Nola <3

Rzeczywiście super, taka namiastka łąki (owsianej :wink: ).
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Wto kwi 01, 2014 6:38 Re: Hrabianka Nola <3

No naprawdę jest to dla nich świetna rzecz - to tak jakbyśmy my wylegiwały się w czekoladowym łóżku, podgryzając sobie coś z niego od czasu do czasu :ryk: One bardzio to uwielbiały zwłaszcza w upalne dni, ziemia lekko wilgotna, owies chłodniejszy... było im bosko :ok: Teraz, jak trawa zostanie zaakceptowana równie entuzjastycznie to kupię im po prostu jakąś małą kuwetę bez dachu i tam im zasieję ich łączkę :spin2: Owies rośnie sobie w mniejszym pojemniczku więc jeżeli trawa okaże się dobra tylko do leżenia, to zawsze też mają co podgryzać. No ostatecznie są moje stokrotki :evil: :evil: :evil:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto kwi 01, 2014 13:37 Re: Hrabianka Nola <3

Dzień dobry :)

Owies to niby zwykła trawka, ale taka łączka może na prawdę wyglądać bardzo ładnie.
Nawet w doniczkach ślicznie się prezentuje i przynajmniej w domu jest odrobinka zieleni, którą kotki mogą sobie skubać do woli :)

po_prostu_ania pisze:Przecudnie to wygląda :)
Castoramę mam dosłownie parę kroków od domu, więc jutro podejdę w poszukiwaniu czegoś podobnego.
Poza tym w planach mamy też inne poważne przedsięwzięcie... kupno szelek i spacerki do parku 8)


Szelki to fajna sprawa i są koty, które tak przyzwyczają się do spacerków, że codziennie stoją pod drzwiami i miaukolą o wyjście, prawie jak psy :D
Jak jeszcze mieszkałam na wsi to próbowałam wychodzić z moim starszym kocurkiem Muszu, ale bał się... Kładł się na trawie w ogródku i czołgał... Chyba świat zewnętrzny go przerażał :D
Jednak jak jest balkon, to można kotom zrobić prawdziwą kocią dżunglę i namiastkę wychodzenia :)

Pozdrawiamy serdecznie i miziamy śliczną Nolę :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Wto kwi 01, 2014 14:07 Re: Hrabianka Nola <3

Ja z moimi na szelkach jeszcze nie byłam, poczytałam tu już o kilku przypadkach jak koty wyswobodziły się z "uprzęży" i włosy stanęły mi dęba... jednak nie zaryzykuję 8O
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości