Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 02, 2014 17:36 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Monika dziękuję :1luvu:
Teraz jak tak sobie patrzę na zdjęcia z września, dochodzi do mnie jak urósł. Tyle że dla mnie na zawsze będzie małą sprytną, acz ciapowatą kruszynką, niezależnie od tego jak urośnie :)
Jego wagę czuć już konkretnie, wróciłam dziś z uczelni, zasiadłam przy kompie w celu standardowego przejrzenia poczty, stęskniony Kić wyłożył mi się na ramieniu, po raz pierwszy mam zakwasy po kocie :ryk:

Pytanko mam: Czy tak zwana pasta odkłaczająca do niezbędny niezbędnik? Widzę że zrzuca futerko, liże się teraz dość intensywnie, czy kupić pastę, jeśli tak , to jaką polecacie, a jeśli nie , to czy wystarczy posiane kociej trawki?
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 17:37 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Lamarku. Już dotuptałam do cię. Piąkniuchny byłeś w kocięctwie i teraz też jezdeś piąkny. Lizam cię po łepku
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35324
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie mar 02, 2014 17:41 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

MB&Ofelia pisze:Lamarku. Już dotuptałam do cię. Piąkniuchny byłeś w kocięctwie i teraz też jezdeś piąkny. Lizam cię po łepku
Mała Ciorna Carmen


Jak ja się cieszę że przytujptałaś wew końcu Moja Kuleżanko Carmenku.
Bardzo się bojałem o Ciebie że coś się stanęło bo tak Was długo z Ksiąsznom nie było.
Pomyślowałem nawet, że Was ptaku porwał.
One są okrutne ,śpiewają i chodzą mi paprapetu a ja nie mogę się z nimi bawić.
Co porabiasz w niedzielu? Ja leżę na Dużej .
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 17:43 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Ja pasty nie podawałam nigdy choć podobno koty uwielbiają. Ja dają Whiskasa na klaczki lub w zooplus kupuję Smillę (coś na wzór whiskas tylko tańsza). W sumie u swoich futer nigdy nie zauważyłam żeby wymiotowały kłakami. Ostatnio też często wyczesuję Mili. Amy ma inna sierść i jej sie mi nie udaje wyczesać :(
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 02, 2014 18:12 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

No wiesz i właśnie ze względu na wyczesywanie(tak myślę)-może nie będzie to konieczne?
Bo Lamar sam sobie ustanowił rytuał-zawsze rano jak przygotowuję się do wyjścia do pracy-czyli maluję w łazience, to siada na pralce, muszę wtedy wyciągnąć jego grzebyczek i go czesać. Traktoruje wtedy , bardzo to lubi no i dzięki porannemu regularnemu czesaniu zawsze jakieś niepotrzebne kłaczki z grzebyczka wyrzucam.
Zastanawia mnie tylko czy prewencyjnie nie należy się w coś do odkłaczania zaopatrzyć, nawet jak nie wymiotuje kłakami?
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 18:27 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Blodka, dzięki ! :1luvu:
Lamar był, jest i będzie wspaniały! Jak wszystkie kociaki!

Ja Guciowi mojego wspaniałemu kupowałam pastę odkłaczającą, niestety nie pamiętam nazwy, a już jej nie mam. Oddałam do opolskiego schronu.
Ale chyba nie zaszkodzi zastosować.

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie mar 02, 2014 18:29 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Blodka pisze:
Obrazek


Lamarzątko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
On był taki malutki...
Jaki ogonek :1luvu:
Masz świetne porównanie, bo Lamarek był na prawdę maleństwem jak do Ciebie trafił :D

Blodka pisze:Zastanawia mnie tylko czy prewencyjnie nie należy się w coś do odkłaczania zaopatrzyć, nawet jak nie wymiotuje kłakami?


Ja słyszałam różne wersje, że powinno się dawać prewencyjnie albo, że nie trzeba jeśli kotek nie wymiotuje ani nie ma zatwardzenia.
U mnie również nie widać problemu, chociaż kocury pucują sobie codziennie futerka, nawet wzajemnie.
Mam kupioną pastę Gimpet, ale nie używałam jej jeszcze. Za to kupuję w zooplusie pastę Miamor ze słodem. To jest przysmak, który działa również na kłaczki.
Koty uwielbiają i dostają od czasu do czasu jak są grzeczne :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Nie mar 02, 2014 18:32 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Blodka pisze:
MB&Ofelia pisze:Lamarku. Już dotuptałam do cię. Piąkniuchny byłeś w kocięctwie i teraz też jezdeś piąkny. Lizam cię po łepku
Mała Ciorna Carmen


Jak ja się cieszę że przytujptałaś wew końcu Moja Kuleżanko Carmenku.
Bardzo się bojałem o Ciebie że coś się stanęło bo tak Was długo z Ksiąsznom nie było.
Pomyślowałem nawet, że Was ptaku porwał.
One są okrutne ,śpiewają i chodzą mi paprapetu a ja nie mogę się z nimi bawić.
Co porabiasz w niedzielu? Ja leżę na Dużej .

Lamałku. Ja się lataczów nie boję bo Ofelku miauczy że ona latacze łapie. I kiedyś prawie złapnęła, ale gupi latacz ucieknął. A w niedzielę se pusiam przy kaloryferku. Otpoczywamy z Ofelku, bo się zmęczyłyśmy okropecznie. I był u nas dziatek, i on mię chyba troszku lubi. Nawet dałam mu się głasnąć, ale tylko troszku, bo jeszcze się go boję.
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35324
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie mar 02, 2014 18:50 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

MB&Ofelia pisze:Lamałku. Ja się lataczów nie boję bo Ofelku miauczy że ona latacze łapie. I kiedyś prawie złapnęła, ale gupi latacz ucieknął. A w niedzielę se pusiam przy kaloryferku. Otpoczywamy z Ofelku, bo się zmęczyłyśmy okropecznie. I był u nas dziatek, i on mię chyba troszku lubi. Nawet dałam mu się głasnąć, ale tylko troszku, bo jeszcze się go boję.
Mała Ciorna Carmen


A jak do mnie przychodzą goście to ja się wogóle ich nie bojam.
Podchodzę wtedy i wskakiwam im na kolana, lizam ich po oczach i wącham im czoła i nosy. I smieję się straszecznie bo to oni się mnie boją i zastygają w bezruchu jak pomniki hihihihhi :D
Chciałbym takiego latacza złapać ale Duża zamyka okna a na balkon nie wychodzam bo nie posiadam siatecznika :(
Lamar Ograniczony Metrażem .



Rilla, Miamor ze słodem z zooplusa powiadasz...zaraz sobie zerknę :ok:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 19:02 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Ja czasami daję pastę odkłaczającą Bezopet, tak profilaktycznie. Kiedyś istniała pasta Kawu Malt, równie skuteczna, za 70% ceny Bezopeta, moje koty traktowały ją jako przysmak. Niestety już nigdzie jej nie ma.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 02, 2014 19:05 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Jaka ja się dzięki Wam mądra czuję :ryk: :ok: :1luvu:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 19:05 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Bezopet na kłaki jest dobry. Ofelii pomógł przy naprawdę dużym zakłaczeniu. Droga ta pasta niestety, ale warta swojej ceny.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35324
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie mar 02, 2014 19:37 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

A ta sierota znowu w swoim kartoniku leży poskręcany.
Dlaczemu koty tak lubią kartony????
Do dyspozycji wielkie łóżko...parapet odziany w koce maści wszelakiej i tekstury różnorodnej... drapak z pókami...Nie kurka...Musi w kartonie jak embrion zalec. Chciałam się rzucić z przyszłej pensji kupić mu pufę tu z forum i nie wiem czy nie będzie stała odłogiem...BO KARTON! :evil:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 19:38 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Zdjęcia MiniLamarka... matko poryczałam się :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 02, 2014 19:46 Re: Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

Lubi karton, bo taki ma kaprys. I już.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości