Orion

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 20, 2013 17:31 Re: Orion

Wieczorem wrzucę zdjęcia, o ile baterie w aparacie wytrzymają ;) może któraś z Was widziała coś podobnego...

edit: na szczęście aż tak źle finansowo nie jest, bym na krechę musiała iść :)
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Śro lis 20, 2013 23:01 Re: Orion

A więc wrzucam kilka fotek. Zmiana jest w dwóch miejscach obecnie (tyle wymacałam), jest maleńka (nigdy nie była, odpukać, większa). To zdjęcia zmiany na główce, wielkość około 1,5-2 milimetrów. Jest jasna, biało-beżowa, to, co jest ciemniejsze, to ewidentnie zadrapanie kota.
Strupki same schodzą po kilku dniach, jednak zdarzają się nowe albo jakieś przeoczone, sama nie wiem...
Obrazek
nie wiem, czemu tu jest takie różowe, tak wyszło. naprawdę jest bladziutkie, tylko trochę zadrapane z jednej strony:
Obrazek
o tak jak tu raczej:
Obrazek
to chyba najlepiej oddaje:
Obrazek

Wiem, że nic mi nie poradzicie poza pójściem do weterynarza i pójdę. Ale tak sobie myślę, że na grzybicę to chyba nie wygląda - nie rozrasta się nijak (odpukać), kot owszem drapie, ale umiarkowanie, nie łysieje w tych miejscach, choć jak odpada strupek to czasem z odrobiną włosów.
Czy może to być reakcja alergiczna na jedzenie?
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Śro lis 20, 2013 23:42 Re: Orion

Nooo... Ja się nie znam, ale niepokojąco to wygląda.
Może być początek grzybicy, ale też rzeczywiście może alergia. Bardzo częstymi alergenami u kotów są zboża i kurczak. Może póki nie dasz rady pójść z nim do weta, spróbuj omijać te składniki? Kupić jakąś małą paczuszkę bezzbożowej suchej bez kurczaka, np. rybnej albo jagnięcej Acany (te 400g paczki są mało opłacalne, kosztują około 20zł, ale jeśli to alergia, to może pomóc), tak samo kilka saszetek.
Tak sobie gdybam, ale te alergie wcale nie są takie rzadkie, w kurczaki pakuje się coraz więcej chemii, a zbóż do karm dla zwierząt niemal się nie sprawdza. Kto wie? Może wystarczy zmiana karmy?
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw lis 21, 2013 2:30 Re: Orion

Naprawdę myślisz, że ktoś Ci kota przez net na podstawie zdjęć zdiagnozuje?
Zwłaszcza po tekście "No, ja się nie znam. Ale..."
Kota biegusiem do weta!

Odrobaczony jest?
Takie ranki mogą być np. rozdrapanymi ugryzieniami pcheł.
Wtedy trzeba sprawdzić, czy kot nie ma tasiemca.

sapperka pisze:brat Oriona grzybicy nie ma, a przez te kilka dni Orion z braciszkiem nie wychodzili do innych kotów.
Jego brat wyszedł dopiero, gdy Orion był już kilka dni u nas.

A to są kocurki od "domowej kotki"?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 21, 2013 9:26 Re: Orion

Nie, absolutnie nie liczę na diagnozę online, po prostu nim pójdę do weterynarza, minie kilka dni (muszę iść do tej konkretnej lekarki, która akurat w tym tygodniu pracuje tak, jak ja...), więc pomyślałam, że podzielę się "problemem", który być może ktoś zna. Zresztą tak jak mówię - strupki są malutkie, a lekarka, widząc je, stwierdziła, że za wcześnie by cokolwiek orzekać i że mam przecierać tą chlorycośtam. I to robię (teraz bardzo dokładnie poluję na strupole!).
Kot był odrobaczony (dwukrotnie), jest dzikim kotem.


Mam pytanie z innej beczki - ile daje się mięsa kotu? Chcę zrezygnować z saszetek na rzecz mięcha, ale nie wiem, ile go wydzielić, a mój kot nie odejdzie od michy, póki "mokre" w niej jest, więc wydzielać muszę ;) ile dawać np. wołowiny czy jagnięciny?
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Czw lis 21, 2013 11:41 Re: Orion

redaf, toż ja przecież pisałam wcześniej, że bez weta się nie obejdzie i sapperka też doskonale o tym wie, ale może iść dopiero w poniedziałek. Wrzuciła zdjęcia, żeby posłuchać ewentualnych sugestii.
A choćbym ja się znała na tym jak koci dr House, to nic nie zastąpi wizyty u lekarza.
Spokojnie ;)

Kot powinien dostawać 5g białka na 1kg masy ciała - tak się średnio przyjmuje, że dla kota o wadze 4kg powinno być 130g mięsa. Ale Ty karmisz jeszcze suchą, więc trzeba byłoby to dokładniej policzyć, ile gramów suchej dajesz i tak dalej. Fajne jest na stronie barfnyswiat.org Liczydło, do którego sobie wprowadzasz wagę kota, ile jedzenia dostaje dziennie, ilość tłuszczu, białka itp i widzisz, czy nie karmisz go za mało/dużo/mało tłusto itp. Za darmo jest, trzeba się tylko zarejestrować ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie lis 24, 2013 16:38 Re: Orion

Potwierdzam liczydło i potwierdzam że fajne, właśnie jestem świeżo po obliczeniach. :roll:
Ono daje taki fajny ogląd na to, czego można koteczkowi dawać mniej albo więcej, żeby było dla niego w sam raz no i jak to podzielić żeby nie przesadzić.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=213
Żeby je pobrać musisz się zalogować
Obrazek

Kotełek Ani

 
Posty: 56
Od: Nie wrz 22, 2013 11:00

Post » Czw lis 28, 2013 14:30 Re: Orion

Hej! :)
Kotek nie ma grzybicy!!! :dance2: Sprawa opanowana, to nic poważnego, ale trzeba kontrolować :)
Do tego w mikołajki go szczepimy, a na Gwiazdkę usuwamy co męskie - takie oryginalne prezenty mu dajemy ;) Mam nadzieję, że do tego czasu nie nasika mi na sciany, bo sobie nie wyobrażam, jak taki zapach i ślad usunąć :roll:

Co do Oriona - mieliśmy dwie ciężkie noce. Przyłaził pod sypialnię i miauczał, rzucał się na drzwi itp. Raz o 6 rano, a raz o 4. Za drugim razem po 40 minutach wyszłam do niego, zganiłam go i już nie wrócił.
Następna noc była spokojna, a dzisiaj znów miauczał i starał się wejść, ale wytrzymał 15 minut i poszedł. Trzeba być konsekwentnym, ale serce się kraja, gdy tak płacze.

Poza tym zaczał wygrzebywać kamyki z doniczki ;) Do tego wczoraj pierwszy raz wskoczył na blat w kuchni, a dziś już siedział na lodówce :D Jest świetny :)
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Czw lis 28, 2013 20:07 Re: Orion

Jakby jednak zdarzyła mu się wpadka, można spróbować zabić zapach octem ;)

Super, że to nic poważnego!

Sprytny z niego kociak :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 29, 2013 10:49 Re: Orion

ocet na malowanej ścianie? O rany! nie wiem, czy to dobry pomysł ;)

Kot testuje otwieranie drzwi - całą noc i większość dnia. Mamy drzwi przesuwane, ale chyba zamontuję w nich zamek, bo to zaczynam się bać efektu ;) najgorsze jest to, że zamknięte jest ze względu na sikanie (ma zdrowy pęcherz). myślicie, że kuweta przy łóżku w sypialni coś da? On sika tylko na kołdrę na łóżku, jest mu tam ewidentnie miękko i przyjemnie, więc nie wiem, czy kuweta obok łóżka go skusi... Średnio mi się widzi budzenie się w mokrym łóżku i wywalanie nowego materaca, bo kotu tak miło.

Dziś kocur skakał na drzwi i próbował się dostać od spodu, z boku itp. Jest niezłomny :D Poza tym śmieszy mnie prawie non stop. Ostatnio zasnął na przykład w słuchawkach, tzn. mamy takie duże komputerowe słuchawki, no i on się ułożył tak, że one opatulały jego ciałko (oczywiście nie całe, ale jednak). Szkoda, że nie zdążyłam zrobić fotki :ryk:
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Pt lis 29, 2013 11:51 Re: Orion

No na malowaną ścianę może niekoniecznie... :D

Z siusianiem na łóżko możesz się podpytać tutaj: viewtopic.php?f=1&t=132051&hilit=w%C4%85tek+wsparcia+dla+zasikanych , skoro to raczej nie przyczyny zdrowotne.

Jaaacie, chciałabym zobaczyć koteczka w słuchawkach! :1luvu:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 29, 2013 13:43 Re: Orion

Tam już pytałam, myślę, że skoro wykluczyłam problemy zdrowotne, to spróbuję z drugą kuwetą w sypialni, obok łóżka, koleżance tak polecił weterynarz. Może to coś da. Bo serce się kraje, gdy ten bidok próbuje się dostać do sypialni. Dziś w nocy 4 razy. Z drugiej strony na myśl o zaszczanym łóżku dostaję drgawek ;)

Kurde, to liczę, że nie nasiura na ścianę. Obyśmy zdążyli z kastracją nim go najdzie na znaczenie terenu!

Fotki w słuchawkach nie mam, ale mam jak śpi na poduszce (robione moją beznadziejną komórką) i jak jest zszokowany byciem na lodówce, plus kilka bonusów.
Z tego co widziałam dziś, poluje na kominek na ścianie, więc się nie zdziwię, jak na nim wyląduje. Pytanie, czy kominek to wytrzyma 8O ;)

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Wybaczcie moje badyle z tyłu - zawsze tak mają na zimę.

Obrazek

I w całej rozciągłości:

Obrazek
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Pt lis 29, 2013 13:54 Re: Orion

Raaaaany, on jest prześliczny! :love:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 29, 2013 14:02 Re: Orion

Dziękuję w imieniu Oriona :D też tak uważam :) Zawsze jak myślałam o przygarnięciu kota, to w myślach miałam typowego whiskasa - prawie się spełniło, tylko mój jest bury, a nie szary ;)
Orion miauczyciel
Obrazek

sapperka

 
Posty: 80
Od: Śro lis 13, 2013 10:21

Post » Pt lis 29, 2013 14:44 Re: Orion

Ale jaki ma słodki biały pyszczek <3

Te koty w typie Whiskasa też mi się zawsze podobały ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Wojtek i 74 gości